| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-05 05:25:57
Temat: odrętwienie po zastrzykumam nadzieje, ze nie naruszam zasad prosząc na tej grupie o doraźną
poradę i wyjaśnienia:
w poniedziałek moja żona czuła się źle, bolał ją brzuch, zrobiła się
blada i już myślałem, że zemdleje, więc ją zawiozłem na pogotowie.
Na pogotowiu dali jej jakies leki przeciwbolowe i zrobili zastrzyk
domięśniowy i właśnie o ten zastrzyk mi chodzi:
do dzisiaj, czyli już trzeci dzień dookoła miejsca, w którym był
zastrzyk utrzymuje sie takie odretwienie (jak przy znieczuleniu
lokalnym) i nie wiem czy to normalne, czy trzeba gdzies z tym pojsc. Nie
wspominam o lekkim siniaku w samym "epicentrum" iniekcji, bo to chyba
mozna przypisac jej delikatnosci.
Z góry dziękuję za odzew,
Zbig.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-10-05 07:13:07
Temat: Re: odrętwienie po zastrzyku
Zbigniew Młynarczyk napisał(a) w wiadomości:
<3...@p...onet.pl>...
>mam nadzieje, ze nie naruszam zasad prosząc na tej grupie o doraźną
>poradę i wyjaśnienia:
>w poniedziałek moja żona czuła się źle, bolał ją brzuch, zrobiła się
>blada i już myślałem, że zemdleje, więc ją zawiozłem na pogotowie.
>Na pogotowiu dali jej jakies leki przeciwbolowe i zrobili zastrzyk
>domięśniowy i właśnie o ten zastrzyk mi chodzi:
>do dzisiaj, czyli już trzeci dzień dookoła miejsca, w którym był
>zastrzyk utrzymuje sie takie odretwienie (jak przy znieczuleniu
>lokalnym) i nie wiem czy to normalne, czy trzeba gdzies z tym pojsc. Nie
>wspominam o lekkim siniaku w samym "epicentrum" iniekcji, bo to chyba
>mozna przypisac jej delikatnosci.
>
>Z góry dziękuję za odzew,
>
>Zbig.
Pewnie była to injekcja Pyralgin+Papaverin lub Spasmalgon,najlepiej
zadzwonić naPR i zapytać,musi to być w dokumentacji.Pańska zona powinna była
otrzymać kartę inform. z opisem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-10-05 07:36:26
Temat: Re: odrętwienie po zastrzyku> Na pogotowiu dali jej jakies leki przeciwbolowe i zrobili zastrzyk
> domięśniowy i właśnie o ten zastrzyk mi chodzi:
> do dzisiaj, czyli już trzeci dzień dookoła miejsca, w którym był
> zastrzyk utrzymuje sie takie odretwienie (jak przy znieczuleniu
> lokalnym) i nie wiem czy to normalne, czy trzeba gdzies z tym pojsc. Nie
> wspominam o lekkim siniaku w samym "epicentrum" iniekcji, bo to chyba
> mozna przypisac jej delikatnosci.
Pojsc, na poczatek do lekarza rodzinnego z kartą informacyjną z pogotowia.
Teo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |