| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-04-16 05:56:07
Temat: Re: oferta>
> Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał
>
> > Nazw laciniskich nie ma bo jestem fachowcem klasy umiarkowanej,a tak
> calkiem
> > naprawde to moja oferte kierowalem do klientow ktorym lacina nie
> potrzebna.
> > Niepokalanek jako anty... znam z literatury Nie sprawdzalem go na
> sobie.Ale
> > moge polecic cos w druga strone Jak sie tego kiedys mnisi nazrali to cala
> > wioske zdemoralizowali.Ipowstala ksiazka Matka Joanna Od Aniolow.
>
> Co Ty mówisz? Znam tą/tę powieść.
> Przecież to właśnie mnich był przez Joannę molestowany!!! i musiał się
> biczować bidula.
> To zakonnice były opętane, a nie mnisi!!!
>
> Jeśli już, to mniszki się "nażarły" i to one mogły demoralizować.
>
> Pozdrawiam
> p...@r...pl
>
>
Joanna napewno nawcinala sie tej rocciety poprawila zielskiem o nazwie
zapaliczka.A moze jeszcze nacpala sie datury,bo to wszedie
rosnie.Widzisz,niechcaco wypaplalem,ico teraz bedzie?A do lotow chyba
stosowala beladonne Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-04-16 08:39:06
Temat: Re: oferta> Co to ludzie pozapominali jak
> sie pieprz z sola miesza.
>
> Ja idę dalej - nie używam przypraw... ba, nawet jeszcze dalej - bo wcale nie
> gotuję:-)))))))
Boże co za czasy, męszczyzna a nie gotuje...:-)
Kto Cię chłopie weźmie :-))))
> A próbowałaś już takiej gotowej przyprawy?:-) Czy odrzucasz a priori?
Sama mieszam.
> Ja nie jestem antykorporacyjnym antyglobalistą:-)))
Chyba zostanę anarchistą :-)
> Do poszczególnych producentów też podchodzę pojedynczo, nie wrzucam do wora
> na śmieci tylko dlatego, że nazywa się producentem:-).
(nie doktorek, nie firma farmaceutyczna, hym... musi być jakiś fabrykant :-))
> Tych, których produkty poleciłem - ja mam do nich zaufanie od lat. Nawet od
> dwóch pokoleń powiedziałbym:-)
W cięzkich czasach musieli startować (dwa pokolenia...hym) albo to nie w naszym
kraju,
albo właścicielami sa teraz dzieci. Nie dyskutuję, wszystko być może.
> Co do norm przy produkcji - to w farmaceutykach masz w 100% pewność, że
> zawierają to co powinny zawierać, + wszystkie atesty, +itp.
Tylko w jakich ilościach? Pewnie minimalnych.
> Trochę inaczej jest z rejestracją - tu bywają przekręty, ale wprawne oko to
> wychwyci:-) ale to temat na inną dyskusję.
To znaczy co?- mam aspirynę oglądać pod mikroskopem?
> > Preferuję naturalne naleweczki, wszelkiej masci :-) boskie, szczegolnie z
> > dzikiej rózy albo benedyktynka.
>
> Jest wiele substancji, które są labilne w etanolu:-)
> Podczas przechowywania surowca także można niechcący rozłożyć czynne:-) - i
> np. tymi dwoma prozaicznymi sposobami można pić czysty etanol nawet o tym
> nie wiedząc:-))) Ale fakt, że czysty etoh w ilościach nalewkowych nie ma
> prawa zaszkodzić zdrowemu człowiekowi:-)))))
Cale szczeście nasi dziadowie i pra... pili bez tych nowych informacji.
Może dlatego umierali zdrowsi bo nic im smaku nie psuło:-)
> Jeszcze gorzej jeśli podczas przechowywania w nieodpowiednich warunkach
> uzyskujemy subst siejące spustoszenie w organiźmie.
> Dlatego nie namawiam do samowolek.
Rozumiem... tylko wielka, przemyslowa produkcja, z rozbudowanym systemem
kontroli,
ISO, HCCP, ITD :-))) A wszystko pod kontrolą państwa i słóżb specjalnych :-)
samowoli -NIE!!! :-)))
> > Aaaa, wiem- jestes gosciem od badania łańcucha DNA!!! :-)
> wmikroprocesorach ;-)
>
> :-)Wręcz odwrotnie:-)))))
Hym. Wiem - AND (Atawizmy Nowej Dekady) - w mikroprocesorach ?! :-0
A te mikroprocesory -to czym je karmisz?
> Tzn.
> a)Czy Vitex ma nasiona pieprzu (Piper nigrum)?
> b)czy wogóle zawiązuje nasiona w naszych warunkach?
>
> Odp:
> a) nie
> b) zwykle przemarza u mnie do poziomu gruntu - jeszcze nie kwitł.
Szkoda. Nie masz widać ręki do roślin, Piotrze :-)
zdrówka
maya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-04-16 08:51:15
Temat: Re: ofertaAnnaMaja Walczakiewicz wrote:
>Generalnie nie lubie jak mi inni mieszaja :-)
>Mam wrecz fobie i jestem przewrazliwiona jak widze np. opakowanie a w nim
>przyprawa do ryby :-),
>albo kurczaka, albo jeszcze czegos innego.
>
Ooo, pokrewna dusza :-) Pomijając "namieszanie" mi, oni potrafią
dziwne rzeczy do tych przypraw dodawać, np. glutaminian sodu
i wszystko smakuje potem jak zupka "kura".
> Co to ludzie pozapominali jak sie
>pieprz z sola miesza.
>Poza tym nie dowierzam producentom (mam powody). Bo te cholery dla zysku sa w
>stanie wszystko sproszkowac
>i wsadzic do torebki :-)
>Preferuję naturalne naleweczki, wszelkiej masci :-) boskie, szczegolnie z
>dzikiej rózy albo benedyktynka.
>
>
Orzechówka, litworówka a nawet piołunówka (ale to już dla amatorów).
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-04-16 10:36:29
Temat: Re: ofertaKrystyna Chiger wrote:
> >
> Ooo, pokrewna dusza :-) Pomijając "namieszanie" mi, oni potrafią
> dziwne rzeczy do tych przypraw dodawać, np. glutaminian sodu
> i wszystko smakuje potem jak zupka "kura".
Kiedyś w mące wykryliśmy w skladzie -proszek do pieczenia.
Toz to istny horror!!!
Na awersie opakowania-oczywiście- ani mru-mru...
> Orzechówka, litworówka a nawet piołunówka (ale to już dla amatorów).
............i wiele wiele innych ;-)
>
>
> --
> Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
> choć nie będzie to pewnie myśl złota:
> Najpiękniejszą muzyką przed snem
> jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
>
Bardzo ciepły ten wierszyk, naprawdę.
Bardzo mi sie podoba. Juz kuję na pamięć.
maya
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-04-16 11:47:58
Temat: Re: ofertaAnnaMaja Walczakiewicz wrote:
>Kiedyś w mące wykryliśmy w skladzie -proszek do pieczenia.
>Toz to istny horror!!!
>Na awersie opakowania-oczywiście- ani mru-mru...
>
>
A siostrze żurek ostatnio nie wyszedł...
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-04-16 14:30:44
Temat: Re: oferta"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message
news:c5mujd$6nh$4@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Natomiast w przypadku "działanie antyrakowe" jakoś zawsze ciśnienie mi się
> podnosi:-(
To niedobrze. Gdyby Ci opadalo, to preparaty te mialy by
zbawienny wplyw na Twoje zdrowie :-)
A swoja droga, co dziala antyrakowo i jak to nie wiemy.
Moze antyrakowo dzialac np. sugestia, ale moze niektore
z tych preparatow jednak podnasza odpornosc organizmu?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-04-16 14:33:06
Temat: Re: oferta"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message
news:c5n8m2$hml$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Co do norm przy produkcji - to w farmaceutykach masz w 100% pewność, że
> zawierają to co powinny zawierać, + wszystkie atesty, +itp.
Tylko nie masz pewnosci jak to naprawde podziala na Twoj organizm :-(
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-04-16 21:02:22
Temat: Re: oferta> Ceny na ogol bez zmian,ale duze zmiany w ofercie ,przypomnij sie za
miesiac
> bo jak widac wszystko opoznione.W Agawie maja moje juki i jeszcze pare
> pozycji.Dobry towar ma w piatki na targu Leszek,dzis bedzie.M.
Niestety dzis nie mialam czasu posiedziec przy kompie i dopiero przed
chwilka przeczytalam Twoja odpowiedz juz za pozno aby wstapic na targ. :)
Juki (2 szt)kupilam w Agawie jesienia 2002r. jedna zakwitla mi pieknie latem
2003 a w tej chwili ogromnie sie rozrosly jesli to juki od Ciebie to jest to
dobry towar.
Pozdrawiam Basia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-04-16 21:17:34
Temat: Re: oferta
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał
> Ana swoj uzytek kazdy ma prawo kupic sobie jakies cudo.
:-))))
Oczywiście,
w pełni się zgadzam.
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-04-16 21:22:17
Temat: Re: oferta
Użytkownik "mirzad" <l...@o...pl> napisał
> Joanna napewno nawcinala sie tej rocciety poprawila zielskiem o nazwie
> zapaliczka.A moze jeszcze nacpala sie datury,bo to wszedie
> rosnie.Widzisz,niechcaco wypaplalem,ico teraz bedzie?A do lotow chyba
> stosowala beladonne Mirzan
:-)
Może jeszcze zarodniki halucynogenów masz w sprzedaży?
:-)
Albo nasiona Ephedry distachya? ("naturalna" baza do amfetaminy)
:-)))
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |