Strona główna Grupy pl.rec.ogrody orzech wloski

Grupy

Szukaj w grupach

 

orzech wloski

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-31 22:41:39

Temat: orzech wloski
Od: "Moon" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Podobno niedobry bo "wysysa" wszystko w okolicy...
Czy to 100% prawda?
Czy mogę go posadzić w sadzie jako jedno z drzew w szeregu - odstęp do
sąsiednich (śliwka i jabłoń) 3 metry?
A może zesłać go na "Sybir" w najodleglejszym kącie ogrodu?
Moon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-03-31 23:42:35

Temat: Re: orzech wloski
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Moon" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b6agbv$27d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Podobno niedobry bo "wysysa" wszystko w okolicy...
> Czy to 100% prawda?
Rośnie wokół niego trochę dzikich bylin, wysiewają się same.

> Czy mogę go posadzić w sadzie jako jedno z drzew w szeregu - odstęp
do
> sąsiednich (śliwka i jabłoń) 3 metry?

U mnie rośnie mniej więcej w takiej odległości od kilku jabłoni i
czereśni. Wszystkie drzewa mają conajmniej po 40 lat.
W pobliżu rośnie też kilka niewymagających krzewów.

Pozdrawiam
Marta



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-04-01 05:27:37

Temat: Re: orzech wloski
Od: "Anna Kwiecińska" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Moon" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b6agbv$27d$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Podobno niedobry bo "wysysa" wszystko w okolicy...
> Czy to 100% prawda?

W 100% nieprawda. Orzech ma dużą, rozłożystą koronę, dlatego daje znaczną
ilość cienia. Więc bezpośrednio pod orzechem możesz mieć trawnik a na tym
jedynie rośliny cieniolubne - paprocie, niezapominajki. Nawet agrestowi nie
szkodzą.. Tawuły i hosty trochę może ryzykowne, bo to rośliny o
upodobaniach do gleby próchniczej. W każdym razie ja nie praktykowałam.
Natomiast u mnie od lat rośnie ok. 40 orzechów a na obrzeżach ich koron
pięknie rozrastają się naparstnice, tawuły, hosty itp. rośliny półcienia. W
szpalerze są śliwy, jabłonie, porzeczki i maliny. Dotychczas nie było z nimi
problemów. Rodziły smaczne owoce. Teraz przekształcam wiekszą część ogrodu,
więc maliny i porzeczki wycięłam. Orzech rośnie szybko i zdobi ogród.
Pomiędzy dwoma orzechami możesz zaplanować hamak, komplet ogrodowy a nawet
grill. Słyszałam, że jedynie liscie orzecha nie nadają się na kompost,
ponieważ posiadają szkodliwe dla innych roslin garbniki, ale tutaj
wypowiadały się już osoby, które z powodzeniem uzywaja tych liści do
kompostu.

>>> Czy mogę go posadzić w sadzie jako jedno z drzew w szeregu - odstęp do
> sąsiednich (śliwka i jabłoń) 3 metry?


Za mało. Optymalnie będzie 5-6 m. Orzech ma naprawdę ogromną koronę.

> >>A może zesłać go na "Sybir" w najodleglejszym kącie ogrodu?

Też można. Ale wtedy większą część zbiorów zeżre sąsiad :).
pozdrawiam wiosennie
Goldie
> Moon
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-04-01 08:56:43

Temat: Re: orzech wloski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

Anna Kwiecińska napisał(a) w wiadomości: ...
>Słyszałam, że jedynie liscie orzecha nie nadaj? się na kompost,
>ponieważ posiadaj? szkodliwe dla innych roslin garbniki

O ile wiem, chodzi o juglon, ktory jest chinonem.
Orzech zapobiega kielkowaniu pod nim niektorych roslin, w tym wlasnego
gatunku.

>>>> Czy mogę go posadzić w sadzie jako jedno z drzew w szeregu - odstęp do
>> s?siednich (?liwka i jabłoń) 3 metry?
>
>Za mało. Optymalnie będzie 5-6 m. Orzech ma naprawdę ogromn? koronę.

Tez uwazam, ze za malo. Ogolnie mozna przyjac, ze im wieksze drzewo, tym
wiecej orzechow daje, a ze sie ich nie zrywa, wielkosc nie gra roli. Tak
samo nie ograniczalbym wzrostu orzecha. Dlatego uwazam, ze nalezy mu
zapewnic takie warunki, by w przyszlosci nie wymagal ciecia.

Pozdrawiam,
Bpjea



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-04-01 09:29:02

Temat: Re: orzech wloski
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:b6b7mk$1r7$1@nemesis.news.tpi.pl Anna
Kwiecińska<g...@o...pl> napisał(a):
>
> Też można. Ale wtedy większą część zbiorów zeżre sąsiad :).
>
Hejka. Sąsiad nie jest aż tak żarłoczny jak krakrasy :-(
Pozdrawiam słonecznie Ja...cki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-04-01 23:21:47

Temat: Re: orzech wloski
Od: "Arkalion" <a...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam orzecha i w promieniu paru metrow wszystko zle rosnie,nawet
porzeczki.Lepiej go zeslij na Sybir

Użytkownik "Moon" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b6agbv$27d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Podobno niedobry bo "wysysa" wszystko w okolicy...
> Czy to 100% prawda?
> Czy mogę go posadzić w sadzie jako jedno z drzew w szeregu - odstęp do
> sąsiednich (śliwka i jabłoń) 3 metry?
> A może zesłać go na "Sybir" w najodleglejszym kącie ogrodu?
> Moon
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-04-02 00:03:16

Temat: Re: orzech wloski
Od: "Moon" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Arkalion <a...@x...wp.pl> wrote:
> Mam orzecha i w promieniu paru metrow wszystko zle rosnie,nawet
> porzeczki.Lepiej go zeslij na Sybir

OK... w każdym razie dziękuję wszystkim za rady...
Dam mu szansę. Na parę lat.
Moon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-04-02 00:19:28

Temat: Re: orzech wloski
Od: p...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> Mam orzecha i w promieniu paru metrow wszystko zle rosnie,nawet
> porzeczki.Lepiej go zeslij na Sybir

Może sprubuję wyjaśnić gdzie leży przyczyna tego iż kiepsko Ci rośnie. Myślę ze
masz nieodpowiednie warunki glebowe, kiepskiej jakości ziemia. Drugą sprawą
jest rodzaj rosliny.Orzech włoski(Juglas regia) najlepiej sadzić z odmian
rozmnażanych wegetatywnie (szczepionych na odm. Orzech czarny(Juglas nigra), a
nie z siewek, z których drzewa gorzej rosną i owoce są gorszej jakości. Sadzi
się go na glebie dobrze przepuszczalnej, utrzymujacej wilgoć, o pH 6,5-7,
chociaż toleruje glebę lekko alkaliczną. Orzechy włoskie maja bardzo długi
korzeń palowy, trzeba więć sadzić rośliny bardzo młode. Sadzimy go jesienią w
rozstawie 12-18 m. Przymuje się wolno,przez 2-3 lata,lecz gdy już wykształci
system korzeniowy zaczyna szybciej rosnąć. Zaczyna owocować po wielu latach.
Potrzebuje rocznie ok 500 - 1000 godzin chłodu ponizej 7 stopni C.
Pozdrawiam
Paweł
http://www.mikrojezioro.met.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-04-02 00:24:30

Temat: Re: orzech wloski
Od: p...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> Arkalion <a...@x...wp.pl> wrote:
> > Mam orzecha i w promieniu paru metrow wszystko zle rosnie,nawet
> > porzeczki.Lepiej go zeslij na Sybir
>
> OK... w każdym razie dziękuję wszystkim za rady...
> Dam mu szansę. Na parę lat.
> Moon


Orzech raz posadzony, jest w zasadzie nie do przesadzenia ze względu na bardzo
długi korzeń palowy, który po uszkodzeniu w trakcie przesadzania nie odrasta i
roślinę diabli biorą. Można przesadzać tylko rośliny bardzo młode.
Pozdrawiam wiosennie(mam nadzieję że to już)
Paweł


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-04-02 11:29:31

Temat: Re: orzech wloski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

p...@o...pl napisał(a) w wiadomości:
<7...@n...onet.pl>...
>[...] Orzech włoski(Juglas regia) najlepiej sadzić z odmian
>rozmnażanych wegetatywnie (szczepionych na odm. Orzech czarny(Juglas
nigra), a
>nie z siewek, z których drzewa gorzej rosn? i owoce s? gorszej jako?ci.

Czy najlepiej? Napewno najdrozej. Orzechy szczepi sie przede wszystkim ze
wzgledu na jakosc owocow.
W naszym klimacie szczepienia przeprowadza sie w szklarni, co podraza
sadzonki.
Orzech w duzym stopniu powtarza cechy z siewu. Owoce nie musza byc zatem
gorsze.
Z jedna rzecza nie moge sie zgodzic. Drzewa na wlasnych korzeniach rosna
lepiej od szczepionych. Mankamentem moze byc jedynie to, ze pozniej wchodza
w okres owocowania.
Odmiany uzyskane na zachodzie Europy nie sa czesto tak odporne na mroz jak
nasze odmiany. Moze sie zdazyc, ze kupujac szczepione drzewko, kupimy nie
najwlasciwsze dla naszego klimatu.

Pozdrawiam,
Bpjea



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ojej, co robić?
czym zlikwidować pędraki chrząszcza majowego?
zaprojektować ogród
Kłopoty z opuncjami
szukałem w wyszukiwarce i nic

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »