« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-12 18:55:26
Temat: ostróżkiDlaczego jeszcze nigdy w życiu mi nie wzeszły? Co robie nie tak?
Archiwum grupy przejrzałam w tej sprawie w ubiegłym roku.Metodę babciową
moczenie nasion w mleku też testowałam.Nasiona były kupowane i zbierane
własne.Siałam w czerwcu, w lipcu, w sierpniu,w lutym i w marcu.Zero :))
Pozdrawiam , Lilka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-12 19:11:34
Temat: Re: ostróżki
Użytkownik "Lilka" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:66db.00000095.425c199d@newsgate.onet.pl...
> Dlaczego jeszcze nigdy w życiu mi nie wzeszły? Co robie nie tak?
> Archiwum grupy przejrzałam w tej sprawie w ubiegłym roku.Metodę babciową
> moczenie nasion w mleku też testowałam.Nasiona były kupowane i zbierane
> własne.Siałam w czerwcu, w lipcu, w sierpniu,w lutym i w marcu.Zero :))
>
> Pozdrawiam , Lilka
Ostróżki, najlepiej wysiewać zaraz po przekwitnięciu, gdy zaczną szeleścić w
torebkach nasiennych -rozrzucić po ogrodzi:e))). Wiosną wschodzą wszystkie
nasionka. Zawsze siewek mam niesamowicie dużo.
Pozdrawiam
Ela Łuczyńska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-12 19:22:57
Temat: Re: ostróżki> Ostróżki, najlepiej wysiewać zaraz po przekwitnięciu, gdy zaczną szeleścić
w
> torebkach nasiennych -rozrzucić po ogrodzi:e))).
> Pozdrawiam
> Ela Łuczyńska
Zostaw coś wiatrowi;-)
Pozdrawia bo le tus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-12 19:30:21
Temat: Re: ostróżki
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d3h7fd$9lr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Ostróżki, najlepiej wysiewać zaraz po przekwitnięciu, gdy zaczną
>> szeleścić
> w
>> torebkach nasiennych -rozrzucić po ogrodzi:e))).
>
>> Pozdrawiam
>> Ela Łuczyńska
>
> Zostaw coś wiatrowi;-)
>
> Pozdrawia bo le tus
Zapomniane zostawiam wiatrowi:-))))
Pozdrowienia
Ela Łuczyńska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-04-12 19:36:21
Temat: Re: ostróżki
>
> Ostróżki, najlepiej wysiewać zaraz po przekwitnięciu, gdy zaczną szeleścić w
> torebkach nasiennych -rozrzucić po ogrodzi:e))). Wiosną wschodzą wszystkie
> nasionka. Zawsze siewek mam niesamowicie dużo.
> Pozdrawiam
> Ela Łuczyńska
Dobrze,że nie usłyszałaś,co miałam do powiedzenia po przeczytaniu Twojego
postu:)))Nic, będe nadal ćwiczyć wytrwałość i męstwo.:))
Pozdrawiam, Lilka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-04-12 19:49:26
Temat: Odp: ostróżki
Użytkownik Lilka <l...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:6...@n...onet.pl...
> Dlaczego jeszcze nigdy w życiu mi nie wzeszły? Co robie nie tak?
Może masz niedobre bioprądy???
Mam przed sobą na parapecie doniczkę z sypniętymi 3 tygodnie temu ostróżkami
z torebki z marketu. Wzeszły bez zadnego problemu. I bez mleka :-)))
A przecież slynny partacz kwiatkowy jestem.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-04-14 09:53:08
Temat: Re: ostróżkiLilka wrote:
>>Ostróżki, najlepiej wysiewać zaraz po przekwitnięciu, gdy zaczną szeleścić w
>>torebkach nasiennych -rozrzucić po ogrodzi:e))). Wiosną wschodzą wszystkie
>>nasionka. Zawsze siewek mam niesamowicie dużo.
> Dobrze,że nie usłyszałaś,co miałam do powiedzenia po przeczytaniu Twojego
> postu:)))Nic, będe nadal ćwiczyć wytrwałość i męstwo.:))
:) Tylko daruj sobie miesiące zimowe i to moczenie w mleku. Może
przysypałas nasiona ziemią, zamiast zostwić je wierzchu?
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |