« poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2009-12-11 21:34:21
Temat: Re: Ha!Sender pisze:
> Naprawdę nie wiem o co ci chodzi.
> Kuje Cię w oczy, że Uznany człowiek obdarzył mnie zaufaniem?
>
> No i mam teraz w garści mojego 'szopa pracza' :-)
W garści to masz kłaki, które rwałeś całą noc, żeby wyjść z twarzą rano.
A i tak się nie udało człowieku bez honoru.
> Jeśli faktycznie jest słowny to nie odejdzie stąd dopóki nie padnie
> piąty głos w tej sprawie.
> Także nie tylko decyduję o tym czy stąd pójdzie, ale czy zostanie dopóki
> 2 osoby się nie zlitują i spełnią warunków danego przez niego nam słowa.
> W dodatku deklarował gotowość do swojej absencji na psf bezterminowo!
> W obliczu takich konsekwencji muszę to jeszcze sobie przemyśleć...
>
> Ostatni chyba padłu tutaj dość ostre i chyba nie przemyślane do końca
> słowa krytyki pod moim skromnym adresem, że o zdrajcach nie wspomnę.
> No cóż, gdybym rzeczywiście taki był jak niektórzy myślą, to w zasadzie
> powinienem być konsekwentny i wtedy biada małemu, biednemu szopowi.
> Ale może niektórzy chcieliby sobie coś przemyśleć i zweryfikować swoje
> przykre słowa, rekompensując mi to właściwymi określeniami?
> Ciężkim idiotom, którzy jeszcze nie zrozumieli podpowiem może, że lubię
> o sobie myśleć miło i ciepło, w delikatnych i wyważonych superlatywach ;-)
Co za bufonada.
> Tak, zdecydowanie to sobie jeszcze przemyślę i myślę, że wieczorem dam
> wam znać, jak się potoczą dalsze losy naszego małego, biednego 'szopa
> pracza'.
> Ufam, że pomożecie mi trochę podjąć tą trudną i być może bardzo bolesną
> decyzję. Zatem czekam także na wasze przemyślenia, które będą najlepsze
> dla całej grupy.
Myślę, ze w życiu też jesteś takim małym upierdliwym dupkiem.
> P.S. szkoda, że byliście tacy niemili dla Izy, jej poezja pomagała mi
> się tutaj tak cudownie odprężyć i pozytywnie nastroić. No cóż, szkoda :-\
W pracy się pracuje trutniu, a nie czyta poezję na grupach dyskusyjnych.
Teraz się nie dziwię, ze tak się boisz dodatkowych obowiązków ciężarnej,
skoro pieniądze swojego pracodawcy marnujesz obijaniem się. W końcu
prawda wyszłaby na jaw.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2009-12-11 21:43:22
Temat: Re: Ha!Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Sender pisze:
>>> Naprawdę nie wiem o co ci chodzi.
>>> Kuje Cię w oczy, że Uznany człowiek obdarzył mnie zaufaniem?
>>>
>>> No i mam teraz w garści mojego 'szopa pracza' :-)
>>
>> W garści to masz kłaki, które rwałeś całą noc, żeby wyjść z twarzą
>> rano. A i tak się nie udało człowieku bez honoru.
>
> Taa... widziałem kto wczoraj rwał klaki z klaty,
> bo nie uwierzę, że nie masz owłosionej.
> Ale nie ma sprawy, jakby co to biorę na siebie i nikt się nie pokapuje ;-)
> A teraz widzisz znowu tamte drzwi?
Te same, przez które sam się wystawiłeś? Widzę.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2009-12-11 21:48:57
Temat: Re: Ha!Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Sender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Sender pisze:
>>>>> Naprawdę nie wiem o co ci chodzi.
>>>>> Kuje Cię w oczy, że Uznany człowiek obdarzył mnie zaufaniem?
>>>>>
>>>>> No i mam teraz w garści mojego 'szopa pracza' :-)
>>>>
>>>> W garści to masz kłaki, które rwałeś całą noc, żeby wyjść z twarzą
>>>> rano. A i tak się nie udało człowieku bez honoru.
>>>
>>> Taa... widziałem kto wczoraj rwał klaki z klaty,
>>> bo nie uwierzę, że nie masz owłosionej.
>>> Ale nie ma sprawy, jakby co to biorę na siebie i nikt się nie
>>> pokapuje ;-)
>>> A teraz widzisz znowu tamte drzwi?
>>
>> Te same, przez które sam się wystawiłeś? Widzę.
>
> No to nie leź przez nie do mnie.
Nie zamierzam. Nie po drodze mi z ludźmi twojego pokroju.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2009-12-11 21:56:24
Temat: Re: Ha!Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>>>>> A teraz widzisz znowu tamte drzwi?
>>>>
>>>> Te same, przez które sam się wystawiłeś? Widzę.
>>>
>>> No to nie leź przez nie do mnie.
>>
>> Nie zamierzam. Nie po drodze mi z ludźmi twojego pokroju.
>
> Właśnie widzę,
> a chamskie pyskówki to pewnie robisz tylko swoim autorytetom i ulubieńcom?
Zamknęłam moje drzwi na klucz, musiałeś wejść z drzwiami?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2009-12-12 01:00:21
Temat: Re: Sympatie i antypatieZenobiusz wrote:
> Qrczak pisze:
>> A że widzę, jak tworzy się jakaś nowa świecka tradycja, to zapytam:
>> jeśli 5 osób potwierdzi, że nie nie chce tu być świadkiem składania
>> jaj przez szopa pracza, wezmę i spierdolę (by Ikselka).
Spadaj z takimi pomysłami! Q to znak jakości.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2009-12-12 01:21:49
Temat: Re: Sympatie i antypatieUżytkownik "Qrczak" napisał:
> Qra, generalnie bez uśmiechów z innego powodu
Dla Cię:
http://www.youtube.com/watch?v=Ks1kRZRYRRA&feature=r
elated
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2009-12-12 01:24:38
Temat: Re: Sympatie i antypatieVilar wrote:
> Ty Marku to chyba masz za duzo czasu...
> Że też Ci się chce generować te wszystkie alter ego....
> Do roboty, a nie znęcać się tu nad Pierzakiem, która akurat nie jest
> teraz godnym przeciwnikiem...(ze względów oczywistych).
> W szkole też prałeś tych słabszych, albo czekałeś jak chociaż
> zachorują na grypę??
Marek w szkole był najsłabszy. Tak jak i tu na grupie - tylko że tu może
podpierać się swoimi klonami.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2009-12-12 16:04:58
Temat: Re: Ha!W Usenecie Sender <m...@k...pl> tak oto plecie:
>
> medea pisze:
>>> Nie wiem, czemu zadeklarowała swoje odejście z psf po 5 dezaprobatach?
>>
>> Ja też tego nie wiem.
>> Czy w takim razie po prostu wykorzystałeś okazję w postaci jej
>> deklaracji, a że mieliście od początku na pieńku, to postanowiłeś
>> przywalić? Dziwne to trochę dla mnie, że oboje się tak zaangażowaliście w
>> tę sprawę, chyba że jest jakieś drugie dno całej sytuacji.
>> No i dziwi mnie, że padło właśnie na Qrę, która złego słowa nikomu z
>> własnej inicjatywy nie mówi.
>> Ewa
>
> W sumie moglem to olać, ale chyba korzystniej w dalszej perspektywie
> będzie to wyjaśnić.
> Qrczak swego czasu publikował całą masę głupotek i w dodatku prezentował
> głupi upór w dyskusji.
>
> Jak ktoś obdarzony słuchem absolutnym reaguje bólem na ostre dźwięki, to
> zwykle nikogo to nie dziwi, że kakofonia nieharmonicznych dźwięków
> drażniąc jego układ nerwowy wywołuje u niego dyskomfort. Zwykle ludzi to
> rozumieją i współczują.
>
> Gdy podobnie u estety, brzydota podrażnia jego układ nerwowy wywołując
> dyskomfort, to już gorzej ze zrozumieniem społecznym. Sporo osób już
> negatywnie to odbiera twierdząc, że esteta jest zblazowany lub jeszcze
> jakiś inny.
>
> Natomiast gdy u osób wysoko rozwiniętych intelektualnie czyjaś głupota lub
> bombardowanie głupotkami podrażnia układ nerwowy wywołując uczucie
> znacznego dyskomfortu, to większość osób niżej rozwiniętych nie chce
> przyjąć tego do wiadomości wypierając się w ten sposób swojej ewentualnej
> odpowiedzialność za robienie komuś krzywdy w podobnej
> sytuacji. Sporo osób reaguje obronni na uczucie dyskomfortu, jednak nie
> może tego dyskomfortu wywołać u oprawcy na płaszczyźnie intelektualnej,
> więc robi to na płaszczyźnie emocjonalnej.
>
> Ja do Qrczaka naprawdę nic nie mam. Nie wiem czy jest dobry czy zły, miły
> czy nie miły i mogę tylko stwierdzić jakie są jego wypowiedzi.
> Było ich dużo i byle jakich, a teraz jest mniej, więc tyle mogę znieść bez
> łachy i z mojej strony konflikt z nim przestał być aktualny.
> Domyślam się, że Qrczak mnie pewnie nie lubi, ponieważ zwykle prości
> ludzie tak reagują na innych. Budują sobie z wywołanych emocji jakiś
> wizerunek ludzi i jak jest to ładny i miły bałwanek to trzymając się za
> rączki pląsają wokół niego paplając przy tym różne miłe bzdurki, a jak
> jest to mroczny potwór lub drapieżnik to właśnie tak jak małpy, wrzeszczą
> na niego, rzucają gównem z drzew i odmawiają jakiegokolwiek zrozumienia
> przypisując mu własny kretynizm, z tym, że najczęściej emocjonalny.
> Bo przecież on nie potrafi (choć naprawdę pewnie nie chce) odczuwać takich
> fajnych i milusich stanów jak inni i potwierdzać je milusimi głupotkami.
>
> Sorry, ale jest nas tu mnogość i nadal proponuję się jakoś dogadać.
> Spróbujcie zrozumieć innych i pozwólcie im się tolerować.
> Przecież jak wszyscy ograniczymy ilość głupotek, choćby ciut, to wszyscy
> na tym zyskamy. Małpki wcale nie muszą stracić na ilości dowodów
> akceptacji w postaci bzdurek od innych małpek, ponieważ zyskają dowody
> akceptacji od drapieżników, które jakościowo są na pewno o wiele lepsze.
> Pozdrawiam. MS
I takie tam bla bla
Shop pracz z gównem na drapieżnika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2009-12-12 16:16:59
Temat: Re: Ha!W Usenecie Sender <m...@k...pl> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>> I takie tam bla bla
>> Shop pracz z gównem na drapieżnika
>
> No cóż, nie oczekiwałem po tobie wdzięczności.
> Jak widać i słusznie :-\
> MS
To jest ten rodzaj wdzięczności, którego oczekiwałeś przecież. Nie mogę
zawieść Twych oczekiwań przecież.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2009-12-12 16:23:09
Temat: oświadczenie [bylo] Re: Sympatie i antypatieW Usenecie Qrczak <q...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Sprawdziłam na sobie, że najbardziej zabolały razy od osób, które właśnie
> lubiłam i szanowałam (choć nie zawsze a w zasadzie to zazwyczaj się z
> nimi nie zgadzałam). I chyba to muszę przetrawić sama.
> A że widzę, jak tworzy się jakaś nowa świecka tradycja, to zapytam:
> jeśli 5 osób potwierdzi, że nie nie chce tu być świadkiem składania jaj
> przez szopa pracza, wezmę i spierdolę (by Ikselka).
Wieczór minął niepostrzeżenie jakoś.
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. W podjęciu decyzji bardzo mi to pomogło.
Czuję, że się jeszcze tu przydam pewnym niektórym. Do celów pewnie różnych.
A to mój prezent dla wszystkich, niech każdy znajdzie tu coś dla siebie:
http://w846.wrzuta.pl/audio/0dwVrvpy2K1/voo_voo_hayd
amaky_-_tylko_z_nieba
Qra
--
życie jest tą jedną krótką pieśnią
życie jest tą jedną z krótkich fraz
nim z radosnej stanie się bolesną
nas cieszy ta śmieszna [waglewski]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |