| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-02 14:00:03
Temat: owsikiCzesc.
To nie jest zart. Od bardzo dlugiego czasu zarazam sie owsikami. Zazywalam
zentel, vermox, pyrantel razem ze wszystkimi domownikami. Do tego oczywiscie
gruntowne sprzatanie, gotowanie, prasowanie bielizny. Czy ktos mial moze
podobny problem i wyszedl z tego?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-05-03 13:03:53
Temat: Re: owsikiUżytkownik "Basia"
> To nie jest zart. Od bardzo dlugiego czasu zarazam sie owsikami. Zazywalam
> zentel, vermox, pyrantel razem ze wszystkimi domownikami.
Hmm Basiu i stale trujesz się, a owsiki są szybkie do wytępienia jak szybkie
do złapania :|
Moja babcia truła owsiki (o dziiiiiwo skutecznie) kiszonymi ogórkami z dużą
ilością czosnku i z chrzanem.
Pozdrawiam majowo Ania vel Masoneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-05 14:53:49
Temat: Re: owsikiBasia naskrobał:
>Czesc.
>To nie jest zart. Od bardzo dlugiego czasu zarazam sie owsikami.
>Zazywalam zentel, vermox, pyrantel razem ze wszystkimi
>domownikami. Do tego oczywiscie gruntowne sprzatanie, gotowanie,
>prasowanie bielizny. Czy ktos mial moze podobny problem i wyszedl
>z tego?
>
Dopiero jak bachor ukończy przedszkole... ;)
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |