| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-01-12 13:31:20
Temat: Re: panna cottaOn Thu, 12 Jan 2006 12:10:01 +0100, aniared
<a...@n...pl> wrote:
>Marek W. napisał(a):
>
>> Cóz... pomysłowosc przemysłu spozywczego potrafi zaskoczyć..;)))
>>
>Chyba lepiej buraki niż te małe robaczki, którymi barwią soki (jak się
>toto nazywa? Dziurę w pamięci mam...)
To takie male zuczki w ciazy :/...przynajmniej TAK mi mowiono
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-01-12 13:31:48
Temat: Re: panna cottaOn Thu, 12 Jan 2006 12:09:04 +0100, aniared
<a...@n...pl> wrote:
>Krysia Thompson napisał(a):
>
>>>
>>>"Panna cotta" to zdaje się gotowana śmietanka. Bez buraków. ;)
>>>No, taki pudding.
>>
>>
>>
>> Aniu, zdajesz sobie sprawe, ze tu, w tym kraju puddingow, to np
>> jednym z popularniejszych puddingow na naszej polnocy jest leek
>> pudding, czyli pudding z porow.
>
>A ja bym pomyślała, że to jakiś cieknący (?) pudding :P.
>Ale jogurt porowy pewnie całkiem niezły by mógł być :).
Aaa, to byloby leak
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-01-13 00:43:20
Temat: Re: panna cotta
"Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> wrote in message >
> To takie male zuczki w ciazy :/...przynajmniej TAK mi mowiono
>
Ojej jakto zuczki w ciazy? Ja tego nie slyszalam :((
salmatis
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-01-13 19:44:26
Temat: Re: panna cottaLudek Vasta napisał(a):
> Krysia Thompson napsal(a):
>
>> Panna cotta to doslownie "gotowna smietana",...slowo daje :)
>
>
> A jestesmy w domu. Wiec tylko nazwa obca, zeby sie myslalo, jakie cudo
> jest zawarte w pudelku... Ciekawe, czy we Wloszech sprzedaja "Jogurtino
> Jogobello - Apetito Gotowitto Smietanitto"...
>
> Ludek
>
we włoszech nie ma jogobelli
ale mozna bez problemu kupic panne cotta w pojemniczkach
taki jak jogurt z dluzszym terminem przydatnosci.
ale za to fantastyczny jest taki proszek jak u nas budyn,
wlasnie panna cotta. dodaje sie smietanki i robi sie pyszny
deser. tylko ze u nich smietana jest slodka bo jest z mleka
pasteryzowanego czy cos w ten desen. w kazdym badz razie o
kwasna smietane bardzo trudno chyba ze kupic piatnice w
sklepie polskim ;)
--
Justyna/walkie!
http://walkie.cegla.art.pl
mail: w...@m...wroclaw.net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-01-13 20:34:42
Temat: Re: panna cottawalkie! wrote:
> we włoszech nie ma jogobelli
> ale mozna bez problemu kupic panne cotta w pojemniczkach
> taki jak jogurt z dluzszym terminem przydatnosci.
> ale za to fantastyczny jest taki proszek jak u nas budyn,
> wlasnie panna cotta. dodaje sie smietanki i robi sie pyszny
> deser. tylko ze u nich smietana jest slodka bo jest z mleka
> pasteryzowanego czy cos w ten desen.
To nie tak. _Śmietana_ jest kwaśna, a _śmietanka_ słodka. Różnica polega na
tym, że śmietana jest ukwaszona kulturami mleczarskimi, a śmietanka to jest
to, co otrzymuje (odwirowuje) się ze świeżego lub pasteryzowanego mleka
pzdr
--
qubal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-01-13 20:44:35
Temat: Re: panna cottaqubal napisał(a):
> To nie tak. _Śmietana_ jest kwaśna, a _śmietanka_ słodka. Różnica polega na
> tym, że śmietana jest ukwaszona kulturami mleczarskimi, a śmietanka to jest
> to, co otrzymuje (odwirowuje) się ze świeżego lub pasteryzowanego mleka
Dobry człowieku, nie wprowadzaj ludzi w błąd, idź do archiwum i poczytaj
trochę.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-01-13 20:45:36
Temat: Re: panna cottaaniared wrote:
> Ludek Vasta napisał(a):
>> Witam,
>
>>
> "Panna cotta" to zdaje się gotowana śmietanka. Bez buraków. ;)
> No, taki pudding.
>
Zasięgnąłem języka gdzie należy i już wiem: to jest, tłumacząc dosłownie,
pieczona śmietana. We Włoszech zapieka sie to w kokilkach i podaje na zimno
lub gorąco. Nie znam dokładnie składników, ale z wierzchu jest taka
zapieczona skorupka a w środku puszysta jak normalna bita śmietana.
pzdr
--
qubal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-01-13 21:01:32
Temat: Re: panna cottaW wiadomości <news:dq93g3$g8h$2@atlantis.news.tpi.pl>
JerzyN <0...@m...pl> pisze:
> qubal napisał(a):
>> To nie tak. _Śmietana_ jest kwaśna, a _śmietanka_ słodka. Różnica
>> polega na tym, że śmietana jest ukwaszona kulturami mleczarskimi, a
>> śmietanka to jest to, co otrzymuje (odwirowuje) się ze świeżego lub
>> pasteryzowanego mleka
> Dobry człowieku, nie wprowadzaj ludzi w błąd, idź do archiwum i
> poczytaj trochę.
Dlaczego uważasz, że wprowadza w błąd? Jest dokładnie tak, jak napisał.
http://www.osmgarwolin.pl/smietana.htm
Kto jak kto, ale mleczarze chyba wiedzą, co mówią.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-01-13 21:13:30
Temat: Re: panna cotta
Le vendredi 13 janvier 2006 ŕ 22:01:32, dans <dq94fe$13p6$1@news.mm.pl> vous écriviez
:
>> Dobry człowieku, nie wprowadzaj ludzi w błąd, idź do archiwum i
>> poczytaj trochę.
> Dlaczego uważasz, że wprowadza w błąd? Jest dokładnie tak, jak napisał.
> http://www.osmgarwolin.pl/smietana.htm
> Kto jak kto, ale mleczarze chyba wiedzą, co mówią.
Wyglada na to ze mleczarze w tym linku podsypuja LSD do mleka na
sniadanie.
Ale moze to ich taki halucynogenny styl...
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-01-13 21:28:40
Temat: Re: panna cottaW wiadomości <news:4141181337$20060113221330@ewcia.kloups>
Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> pisze:
> Wyglada na to ze mleczarze w tym linku podsypuja LSD do mleka na
> sniadanie.
> Ale moze to ich taki halucynogenny styl...
Nie bardzo rozumiem, o czym mówisz.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |