Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia pasteryzacja.

Grupy

Szukaj w grupach

 

pasteryzacja.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-21 21:03:11

Temat: pasteryzacja.
Od: "MJ" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

A ja mam inne pytanie i pewnie nie na czasie ale może ktoś mi pomoże.....
Otóż, chciał bym wiedzieć jak pasteryzujecie bigos, fasolkę, gulasze..
Potrzebuje tej informacji ponieważ często musze przygotować prowiant na
kilka
dni, a nie ma tam zbytnio możliwości gotowania lub mrożenia .Dlatego jedynym
sensowym rozwiązaniem są .......słoiczki.
Będę wdzięczna za każdą informacje w w\w temacie.


Monika Janicka.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-01-21 21:11:32

Temat: Re: pasteryzacja.
Od: "bazyli4" <b...@p...USUNTO.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MJ" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b0kcc3$skt$1@news.tpi.pl...


> A ja mam inne pytanie i pewnie nie na czasie ale może ktoś mi
pomoże.....
> Otóż, chciał bym wiedzieć jak pasteryzujecie bigos, fasolkę, gulasze..
> Potrzebuje tej informacji ponieważ często musze przygotować prowiant
na
> kilka
> dni, a nie ma tam zbytnio możliwości gotowania lub mrożenia .Dlatego
jedynym
> sensowym rozwiązaniem są .......słoiczki.

Ja w bardzo prosty sposób. Wyjmuję umyty twist, nie wyparzam i innych
hec takich czy siakich... ugotowany bigos, fasolkę czy flaki wkładam do
słoika, zakręcam, stawiam do góry dnem, jak ostygnie do lodówki na
najniższą półkę... nigdy jednak nie udało mi się... z powodu
łakomstwa... przetrzymać dłużej jak 10 dni w ten sposób.

Pzdr
Paweł




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-23 09:34:43

Temat: Re: pasteryzacja.
Od: "MiKa" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj M.J. :))
Jeśli to ma być na kilka dni, to po prostu gorącą potrawę zamykam w
wyparzonym słoiku i po wystygnięciu wkładam do lodówki. Jeśli na dłużej, to
lepiej zamrozić, ale jeśli nie ma takiej możliwości, to robię jak
poprzednio, ale zamiast do lodówki, to jeszcze ze dwa razy w ciągu dwóch
kolejnych dni pasteryzuję ją w słoikach przez 20 minut. Ponoć tylko w ten
sposób można zniszczyć przetrwalniki różnistych złośliwych mikrobów. A potem
może już stać jakiś czas w chłodnym i ciemnym miejscu. Jak dotąd jeszcze mi
nic konserwowanego tą metodą nie zaszkodziło.
--
Pozdrawiam
MiKa

Użytkownik MJ <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0kcc3$skt$...@n...tpi.pl...
> A ja mam inne pytanie i pewnie nie na czasie ale może ktoś mi pomoże.....
> Otóż, chciał bym wiedzieć jak pasteryzujecie bigos, fasolkę, gulasze..
> Potrzebuje tej informacji ponieważ często musze przygotować prowiant na
> kilka
> dni, a nie ma tam zbytnio możliwości gotowania lub mrożenia .Dlatego
jedynym
> sensowym rozwiązaniem są .......słoiczki.
> Będę wdzięczna za każdą informacje w w\w temacie.
>
>
> Monika Janicka.
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Pomożecie z teściową? ;-)
NTG Badanie serdeczna prosba (przepraszam za spam)
dieta a tlusty czwartek
kostki lodu - jak?
Maszyna do makaronu...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »