| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-12-20 17:58:57
Temat: pasztetWitam
Szukam przepisu na pastet (niespodzianka dla rodziców) klasyczny, niezdrowy
i pyszny. Dziczyzny nie mam.
Oczekuję propozycji ;-)
miłego świątecznego gotowania
Jacej
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-12-21 08:47:25
Temat: Re: pasztet
Użytkownik "jacek kolis" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:do9gp1$h1l$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> Szukam przepisu na pastet (niespodzianka dla rodziców) klasyczny, niezdrowy
> i pyszny. Dziczyzny nie mam.
> Oczekuję propozycji ;-)
>
Właśnie wczoraj zrobiłam półprodukt. Dzisiaj będę wykańczać.
Składniki:
pół kilo wątroby wieprzowej
pół kilo tłustego boczku (może być podgardle zamiast - pasztet będzie bardziej
zwarty)
pół kilo cielęciny
3 jajka
3 bułeczki
2 cebule
można dać (niekoniecznie) jedną marchewkę, jedną pietruszkę, kawałek selera.
słonina do wyłożenia formy
Boczek i cielęcinę pokroić tak mniej więcej, włożyć do gara, dodać cebulę, ew
warzywa (z warzywami jest moim zdaniem lepszy), kilka ziarnek pieprzu, podlać
wodą i dusić. NIE solić. Jak mięso będzie prawie miękkie dodać pokrojoną
wątróbkę i dusić aż mięso będzie miękkie a wątróbka nie będzie puszczać różowego
soku. Wywalić to wszystko na durszlak, płyn zachować. Do tego płynu włożyć 3
bułeczki (lepiej jak będą przekrojone na pół - łatwiej wsiąka) żeby nasiąkły.
Jak wystygnie przekęcić wszystko 2 albo 3 razy przez maszynkę (mięso, boczek,
wątróbkę, bułeczki i warzywa). Dodać 3 całe jaja i przyprawić do smaku: solą,
gałką muszkatułową i utłuczonymi jagodami jałowca. Soli to nie powiem ile -
trzeba solić i próbować. Gałki 2 sztuki średnie utare, jałowca w zależności jak
świeży - 5 do 10 jagód. Dobrze to wszystko razem wyrobić ręką . Słoninę pokroić
na cieniutkie plasterki, wyłożyć nimi formę (nie musi być raz koło razu), włożyć
masę pasztetową wyrównać powierzchnię i piec około godziny w średnio nagrzanym
piekarniku. Dobrze jest mieć patyczek (może być zapałka). Się nim sprawdza czy
pasztet się upiekł. Jak wychodzi nieobmaźgany tylko suchy - pasztet jest gotowy.
Z tej proporcji wychodzą dwie keksówki albo jedna tortownica - jeślibyś chciał
mieć pasztet okrągły.
Pozdrawiam - Agnieszka
Co się tyczy proporcji mięsa to nie musi być przestrzegana z dokładnością
aptekarską. Zamiast pół kilo cielęciny można jej dać i z 60 deko, albo pół na
pół z wieprzowiną, albo samą wieprzowinę. Z cielęciny jest delikatniejszy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |