| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-13 09:15:06
Temat: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie ....> Tyle zostawilam, bo tyle mialam, bo za malo kupilam, bo zle wymierzylam,
bo
> z liczeniem u mnie nie najlepiej (jestem informatykiem-programista, wiec
> pisze programy, ktore licza za mnie i w zwiazku z tym sie uwsteczniam)-
Witaj w klubie :-))))))))
A co do robot podlogowych... coz... na stole mnie z kolei niewygodnie :-)
Moze, gdyby 'stol' byl stolem, a tak....
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-13 11:26:13
Temat: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie .... ueeee, ja myslalam, ze Ty z zasady ;)))
> a propos wymiarow to znasz te strone?
> http://www.cs.stir.ac.uk/~scu/Blocks/tables.html
> Sharon Curtis - oprocz ciekawych przepsiow kulinarnych ma tez
> tabele jak wymierzac kwadraty, by z nich robic HST (half square
> triangles), QST - quarter sq. tr.. znaczy z naddatkiem na szwy...
> oraz inna
>
> http://ttsw.com/HowTo/YardagePage.html
> (World Wide Quilting Page)
> - wymiary lozkowe oraz ile wyjdzie jakich kwadratow, trojkatow
> etc z jakiego kawalka szmaty.
>
> Kr, co zaprzestaje kupowania Fat Quarters bo to nie ma sensu,
> metr najmniej (JUZ w piatek jade do Malvern!!!!)
>
> K.T. - starannie opakowana
Dzieki za strony, z wlasciwie za inspiracje, bo chyba wreszcie po latach
napisze taki programik, ktoremu powiem, ze chce kwadrat o wymiarach 10X10 np
z czterech trojkatow i ze zapasy na szwy to 8 mm i on mi powie jaki ma byc
rozmiar tych trojkatow, albo jaszcze cos co mi przyjdzie do glowy
(inspiracje z tabelek na stronach, ktore podalas)
Niestety w calach nie potrafie myslec, te 7/8" mnie rozwala, chociaz to
swietne, ze calowcy maja jakies standardy - bloki 12", 16" rozmiary
patchworkow Queen, King - wszystko jasne i uporzadkowane, maja swoje 1/4 "
stopki maszynowe do patchworkow. Przy kazdym blocku podane dokladne
rozmiary - ale jak zaczynasz to przeliczac na cm to wychodzi kosmos.
Gdyby grupa patchworkowa byla silniejsz mozna by sie pokusic o polska
biblioteke blokow, przyjac jakies standardy i rozpisywac poszczegolne
elementy blokow na cm. Przyjac jakies nazewnictwo (na podobienstwo HST) Ja
za kazdym razem, czyli przy kazdym nowym bloku sama sobie wymyslam jego
rozmiar i rozmiar elementow w bloku. Raz caly blok ma 30 cm, raz 25 raz 28 -
tak jak mi podpasuje i w zasadzie jest to bez sensu.
No na takie przemyslenia mi sie zeszlo jak zobaczylam te strony - widzisz
jak inspirujaco dzialasz
Pozdrawiam - eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-13 12:56:32
Temat: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie ....
>
>Dzieki za strony, z wlasciwie za inspiracje, bo chyba wreszcie po latach
>napisze taki programik, ktoremu powiem, ze chce kwadrat o wymiarach 10X10 np
>z czterech trojkatow i ze zapasy na szwy to 8 mm i on mi powie jaki ma byc
>rozmiar tych trojkatow, albo jaszcze cos co mi przyjdzie do glowy
>(inspiracje z tabelek na stronach, ktore podalas)
>Niestety w calach nie potrafie myslec, te 7/8" mnie rozwala, chociaz to
>swietne, ze calowcy maja jakies standardy - bloki 12", 16" rozmiary
>patchworkow Queen, King - wszystko jasne i uporzadkowane, maja swoje 1/4 "
>stopki maszynowe do patchworkow. Przy kazdym blocku podane dokladne
>rozmiary - ale jak zaczynasz to przeliczac na cm to wychodzi kosmos.
>Gdyby grupa patchworkowa byla silniejsz mozna by sie pokusic o polska
>biblioteke blokow, przyjac jakies standardy i rozpisywac poszczegolne
>elementy blokow na cm. Przyjac jakies nazewnictwo (na podobienstwo HST) Ja
>za kazdym razem, czyli przy kazdym nowym bloku sama sobie wymyslam jego
>rozmiar i rozmiar elementow w bloku. Raz caly blok ma 30 cm, raz 25 raz 28 -
>tak jak mi podpasuje i w zasadzie jest to bez sensu.
>No na takie przemyslenia mi sie zeszlo jak zobaczylam te strony - widzisz
>jak inspirujaco dzialasz
>Pozdrawiam - eva
>
dobra - zasady trzeba sie trzymac jednej - cale nie gryza, jesli
masz linijke w calach i tylko liczych w calach i wcale nie musisz
mowic "4/5 CALA" tylko "4/5", bo na linijce i tak to znajdziesz
i tak. moja to zaasada, ale sciagnieta z ksiazki kucharskiej
jednej kobity, ktora sporo na oko - ze ciagle sa przepisy na cups
czyli filizank ...i ciagle ja pytaja ile to. wiec uznala, ze
napisze tak - filizanka to filizanka, srednia, jaka ma sie pod
reka, byleby tylko tej jednej uzywac w danym przepisie ;)) z tak
nawiasem 7/8 cala to ja lubie ;))))) wiec nie przeliczaj)cie) na
cm...po co?
Trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-13 14:01:54
Temat: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie ....
Użytkownik "JotHa" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b9qd1u$585$1@news.onet.pl...
> > Tyle zostawilam, bo tyle mialam, bo za malo kupilam, bo zle wymierzylam,
> bo
> > z liczeniem u mnie nie najlepiej (jestem informatykiem-programista, wiec
> > pisze programy, ktore licza za mnie i w zwiazku z tym sie uwsteczniam)-
>
> Witaj w klubie :-))))))))
W klubie nie umiejacych w pamieci dodac dwoch dwucyfrowych liczb?
eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-14 05:33:52
Temat: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie ....> > Witaj w klubie :-))))))))
> W klubie nie umiejacych w pamieci dodac dwoch dwucyfrowych liczb?
A nawet wiecej... tych, co z racji zawodu i wyksztalcenia teoretycznie (!!!)
uchodza za liczacych, (tzn informatykow, matematykow).
Pozdrawiam
Asia - zwyciezca w walce ze spodem patchworka !!! :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-14 07:21:28
Temat: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie ....
Użytkownik "JotHa" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b9skfb$acf$1@news.onet.pl...
> > > Witaj w klubie :-))))))))
> > W klubie nie umiejacych w pamieci dodac dwoch dwucyfrowych liczb?
> A nawet wiecej... tych, co z racji zawodu i wyksztalcenia teoretycznie
(!!!)
> uchodza za liczacych, (tzn informatykow, matematykow).
>
> Pozdrawiam
> Asia - zwyciezca w walce ze spodem patchworka !!! :-)
No to witaj, szczere gratulacje z powodu zwyciestwa. A tak na marginesie,
czy Twoi znajomi/wspolpracownicy nie dziwuja sie na okolicznosci twoich
robotkowych pasji (no bo niby umysly scisle nie nadaja sie do takich rzeczy)
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-14 07:26:11
Temat: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie ....
Użytkownik "JotHa" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b9qctd$4sr$1@news.onet.pl...
> Z tego fastrygowania wyszla mi kratka. Ludze sie wiec, ze to ulatwi
> mi dzis szycie.
Bo to ZAWSZE MUSI byc w kratke, wydawalo sie to tak oczywiste, ze jakos
nikt o tym nie wspomnial.
Do nastepnego patchworka - eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-14 07:52:53
Temat: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie ...."eva" <e...@p...com.pl> :
> No to witaj, szczere gratulacje z powodu zwyciestwa. A tak na
> marginesie, czy Twoi znajomi/wspolpracownicy nie dziwuja sie na
> okolicznosci twoich robotkowych pasji (no bo niby umysly scisle nie
> nadaja sie do takich rzeczy) Eva
Haha, moi koledzy z pracy jak przed ponad rokiem zaczełam im opowiadać
jaką to mam nową pasję patrzyli na mnie z taaakimi wielkimi oczami i
wielce rozdziawiona buzia - Monika, Tyyyy ? No kto jak kto, ale po Tobie
sie tego nie spodziewalem ;) Teraz juz sie przyzwyczaili i podziwiaja moje
robotki jak czasem przyniose sie pochwalic :))
Pozdrawiam,
Monika - tez informatyk - programista - Wrocław
--
m...@p...fm
GG 86099 ** ICQ 23487118
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-14 08:26:40
Temat: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie ....On Wed, 14 May 2003 09:26:11 +0200, "eva" <e...@p...com.pl>
wrote:
>
>Użytkownik "JotHa" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:b9qctd$4sr$1@news.onet.pl...
>> Z tego fastrygowania wyszla mi kratka. Ludze sie wiec, ze to ulatwi
>> mi dzis szycie.
> Bo to ZAWSZE MUSI byc w kratke, wydawalo sie to tak oczywiste, ze jakos
>nikt o tym nie wspomnial.
>Do nastepnego patchworka - eva
>
a ja nie we kratke, a promieniscie...
Trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-14 10:01:06
Temat: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie ....A ja osiolek pofastrygowalam sobie tradycyjnie :-)))
Oczywiscie stosujac wszelkie patchworkowe prawidla promienistego
wygladzania. wlasciwie to mialam przeblyski i takowego fastrygowania, ale ze
mialam juz w ten sposob przefastrygowana gore ze srodkeim, wiec ze spodem
postanowilam pojechac wzdluz :-))) bo oczywiscie w poprzek juz mi sie nie
chcialo :-))) Jednak przyznje szczerze i bez bicia, ze przepikowalam tylko
wzdluz dluzszego boku.
Nauczka na przyszlosc... zdecydowanie wiekszy spod !!!
A !... a tego ocieplacza puchowatego powylazilo mi tyle na bokach, ze hohoho
! :-)))w jednym miejscu gdziez z 6 cm !
Na szczescie juz mam przyszyta czesciowo ramke, wyrobione rogi (!!!) i mase
przemyslem tworczo-przestrzennych, co do kolejnych rogow :-)))
Juz o 24.00 powieki mi same spadaly i tylko przyszpilkowalam zalorzenie na
wierzchniej stronie, jak wroce, to przeszyje :-)))
Dziekuje Wam za pomoc, uwagi, itp...
Oczywiscie i tak Was jeszcze bede pytac :-)
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |