permanentne zapalenie gardla

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2004-02-20 09:45:29

Temat: permanentne zapalenie gardla
Od: "Andrx" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam/ pomozcie jesli potraficie bo ja juz stracilem nadzieje/
sprawa wyglada tak, ze lapia mnie co jakis czas zapalenia
gardla/ okolo raz na miesiac/
gardlo trzyma okolo 3 dni, do tego w 2 dniu gardla dochodzi
katar i trzyma okolo 5 dni/ nie jest to jakas angina/
zazwyczaj nie mam goraczki/ ewentualnie do 37,5/ zadnych
spraw ropnych na gardle/ najlepsze jest to ze w czasie lata
tez byly okresy ze potrafilo mnie lapac takie zapalenie/
juz chucham i dmucham na to gardlo/ nic zimnego nie pije,
cieplo sie ubieram i w ogole/
byl okres ze chodzilem z tym do laryngologa, no ale
wymaz nic nie wykazal/ plukanie specyfikami niewiele dalo/
a w sumie gardlo nie wyglada na takie, ze trzeba by cos
z niego wycinac/ generalnie wyglada dobrze/
no i wlasnie sam juz nie wiem/ nie mam pojecia/
mam ostatnio co prawda troche gorszy okres w zyciu/
troche zdolowany chodze/ no ale czy to mozliwe
zeby mi tak bardzo spadla odpornosc organizmu
z powodow gorszego samopoczucia psychicznego/
albo czy byloby mozliwe ze stan taki moze byc spowodowany
zatokami/ tylko ze w sumie nie mam jakichs typowych
objawow ktore by wskazywaly na zatoki ( typu ciagle
splywanie flegmy )
niech ktos cos poradzi, to chetnie na sobie przetestuje,
bo tak jak pisze - juz trace wszelka nadzieje/
Andrx

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-02-20 10:42:56

Temat: Re: permanentne zapalenie gardla
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Andrx" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

> niech ktos cos poradzi, to chetnie na sobie przetestuje,
> bo tak jak pisze - juz trace wszelka nadzieje/
> Andrx
>
Jeśli chodzi o mnie, to mogę polecić oczyszczanie organizmu i zmianę
sposobu odżywiania, jeśli w dotychcasowym popełniasz jakieś rażące błędy.
Wiele o tym pisałem ostatnio. Niektórzy uważają, że to nie działa, chociaz
sami nie próbowali. Przetestowałem na sobie wiele sposobów od głodówek po
urynoterapię, za wyjątkiem może zabiegu oczyszczania wątroby. Kiedyś np.
miałem wciąż zawalony nos, a teraz budzę się rano i mogę spokojnie wykonywać
ćwiczenia oddechowe, polegające na wykorzystywaniu wyłącznie nosa w tym
celu. Zniknęły alergie na sierść kota i roztocze kurzu oraz wiele innych,
drobniejszych, lecz strasznie upierdliwych dolegliwości. Dlatego twierdzę,
żę wiedza z której korzystałem, zebrana głównie w książkach pana
G.P.Małachowa ma swoje praktyczne przełożenie i warto z niej skorzystać.

--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-02-20 12:49:09

Temat: Re: permanentne zapalenie gardla
Od: "BarBarella" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Andrx" sprawdź czy nie masz alergii. Twoje dolegliwości mogą mieć takie
podłoże :).
pozdrawiam
barbarella

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-02-20 14:23:23

Temat: Re: permanentne zapalenie gardla
Od: "Olga" <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "BarBarella" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9nnZb.691$174.39@news.chello.at...
>
> "Andrx" sprawdź czy nie masz alergii. Twoje dolegliwości mogą mieć takie
> podłoże :).
> pozdrawiam
> barbarella

No i posiew zrób. Ja też miałam "piękne" , "niebakteryjne" gardło ciągłe
37,2 oraz bóle tegoz gardła, zaczerwienienie itp.
To był gronkowiec złocisty. Skończyło się długą terapią bakteriofagowa w
Inst. Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN (Wrocław).
Antybiotyki i autoszczepionki nie pomagały.
Tak więc posiew nie zaszkodzi.
O.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-02-20 18:20:24

Temat: Re: permanentne zapalenie gardla
Od: "wk_s" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To był gronkowiec złocisty. Skończyło się długą terapią bakteriofagowa w
> Inst. Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN (Wrocław).
> Antybiotyki i autoszczepionki nie pomagały.
> Tak więc posiew nie zaszkodzi.

A mozesz cos blizej o tej terapii, tzn. ile trwala, jak sie aplikuje te
fagi, jakie koszty i co trzeba miec zeby sie tam dostac (konkretnie chodzi
czy musisz miec skierowanie od lekarza, czy mozesz isc tam "z ulicy").
Prosilbym rowniez o jakies dokladne namiary z telefonem na ten instytut
jesli to nie problem. Moze byc na priva.
Ja tez mam aureusa i co prawda czekam na wykonanie autoszczepionki, ale
jesli ona tez nie zadziala (tak jak 3 antybiotyki z antybiogramu, na ktore
moj gronkowiec jest niby wrazliwy) to nastepnym krokiem mialy byc wlasnie
bakteriofagi.

pozdrawiam
krzysiek

P.S. do Olga: sorry ze na poczatku poszlo na priva, a nie od razu na grupe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-02-21 15:16:25

Temat: Re: permanentne zapalenie gardla
Od: "Olga" <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wk_s" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c15j13$s87$1@news.onet.pl...
> > To był gronkowiec złocisty. Skończyło się długą terapią bakteriofagowa w
> > Inst. Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN (Wrocław).
> > Antybiotyki i autoszczepionki nie pomagały.
> > Tak więc posiew nie zaszkodzi.
>
> A mozesz cos blizej o tej terapii, tzn. ile trwala, jak sie aplikuje te
> fagi, jakie koszty i co trzeba miec zeby sie tam dostac (konkretnie chodzi
> czy musisz miec skierowanie od lekarza, czy mozesz isc tam "z ulicy").

Można "z ulicy".
http://surfer.iitd.pan.wroc.pl/activity.html
Ola