Data: 2000-02-14 12:45:19
Temat: piękne buśki
Od: "Machalas" <w...@f...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Powitał.
Odpowiedź kolegi Pawła R. na mój tekst o wyglądzie skłonił mnie to pewnej
refleksji. Otóż kolega Paweł R. wspomniał coś o Leonardo Di Caprio. Skoro ja
napisałem, że dziewcze uznało mnie za "ładnego" (niech będzie, że w żartach,
nieważne...), to kolega Paweł R. momentalnie stwierdził, iż musiałem mieć na
twarzy zdjęcie owego aktora.
No i właśnie. Nie jesteś, kolego Pawle R. pierwszą osobą, która przy temacie
urody wspomina nazwisko Leosia. Odwracając sytuację, jest równiez wiele
osób, które mówiąc o urodzie pań (a co tu kryć - ta jest bezporównywalnie
lepsza) rzuci nazwiskiem np. Pameli Anderson, Cindy, Naomi i cholera wie
której modelki jeszcze. Taki stan rzeczy irytował mnie od dawna, ale teraz
naszło mnie, by o tym naskrobać. Dla mnie wydaje się to dziwne, dlaczego
wszyscy uznali, że panie takie jak powyżej (a więc określmy je tak -
"wykreowane przez media") są "piękne". Przecież uroda jest rzeczą gustu i
dla mnie np. taka Pamela Anderson jest wymalowaną lalką, która wtedy kiedy
trzeba pokazuje to i owo i sypie sztucznym uśmieszkiem. Plastik !! Naomi
Campbell ma za duże usta i bliznę na nosie.
A co ciekawe, znam ludzi, którzy myslą podobnie jak ja, ale w towarzystwie
nie przyznają się. Dlaczego? No bo "nie wypada mówić, że Pamela jest
brzydka, skoro wszyscy twierdzą, że jest ładna". Ludzie, co za bzdrury !! Z
psychologicznego punktu widzenia (a ten jest tutaj najważniejszy) takie
zachowanie to paranoja !! Czy wpływ mediów tak niszcząco wpływa na psychikę
ludzką ?!
(to samo tyczy się Leosia, ale o jego urodzie niech wypowiedzą się panie -
ja w panach nie gustuję :)) )
Machalas
pozdrawiam kolegę Pawła R. :)
|