pierogi w środku zielone

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-10-03 20:49:44

Temat: pierogi w środku zielone
Od: "mandragorax" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przeszukałam archiwum ,internet wzdłuż i w szerz, czyżbym nigdzie nie mogła
znaleć przepisu na pierogi ze szpinakiem?Ciasto jak każde, ale ten farsz,
jak go zrobić?Pomożecie?
--
Pozdrawiam
Mandragorax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-10-03 23:04:45

Temat: Re: pierogi w środku zielone
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

mandragorax wrote:
>
> Przeszukałam archiwum ,internet wzdłuż i w szerz, czyżbym nigdzie nie mogła
> znaleć przepisu na pierogi ze szpinakiem?Ciasto jak każde, ale ten farsz,
> jak go zrobić?Pomożecie?
> --
> Pozdrawiam
> Mandragorax

Ja proponuje nadzienie takie jak na wloskie raviolli - pol na pol papka
szpinakowa z serem ricotta plus sol, pieprz i jajko. Jest to dosc
zielone. Z samym szpinakiem nie robilam, ale wydaje mi sie, ze jakby
dobrze go wysmazyc na masle i "podsuszyc" na patelni, pozniej zmieszac z
jajkiem i przyprawami, to tez mogloby byc. Mysle, ze dodalabym do tego
jakiegos startego sera, np. parmezanu.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-04 07:29:28

Temat: Re: pierogi w środku zielone
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

mandragorax:
> Przeszukałam archiwum ,internet wzdłuż i w szerz, czyżbym nigdzie nie mogła
> znaleć przepisu na pierogi ze szpinakiem?Ciasto jak każde, ale ten farsz,
> jak go zrobić?Pomożecie?

poszukaj pod "Maultaschen". To szwabska wersja pierogów, właśnie ze
szpinakiem (i mięsem). Chwilowo nie mam czasu na tłumaczenie, bo terminy
gonią, ale jak coś, to jutro mogę coś znaleźć.

Tak między nami, to pierogi powstały po to, by można było w czasie postu
jeść mięso, bez narażania się na opieprz z ambony ;-)

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-04 10:07:00

Temat: Re: pierogi w środku zielone
Od: g...@a...net (Gosia Jurczyszyn) szukaj wiadomości tego autora

> Przeszukałam archiwum ,internet wzdłuż i w szerz, czyżbym nigdzie nie
> mogła
> znaleć przepisu na pierogi ze szpinakiem?
--------------
Robilam wczoraj na oko, bo mnie sparlo na eksperymenty. Wprawdzie
nadzialam tym nalesniki, ale - co tam. Podstawa wizji byl pewien facet,
ktory na Krakowskim Przedmiesciu w Warszawie sprzedaje w okienku
pierogi - giganty, nadziewane szpinakiem wlasnie.
Mialam szpinak mrozony i na dodatek juz pochlastany, wiec nie bylo
lekko. Przede wszystkim odmrozilam drania i wycisnela m z tej wody, co
w nim chlupolila. Smetne, suche, zielone kupki odlozylam nastepnie na
bok, a na patelni podsmazylam cebulke, pokrojona w gruba kostke (taka
ma byc szklista, ale i soczysta rownoczesnie, i twarda, ale troche
miekka. Ja bym to okreslila mianem al dente, obrazowo). Kiedy cebulka
dochodzila, dowalilam do tego czosneczek, przesmazylam, potem ziolka
(sol, pieprz, a potem co komu dusza, ja sypnelam akurat mieszanke pt.
wloska, bo mi sie nie chcialo kombinowac), potem szpinak, poddusilam,
az sie cebulka zazielenila, czyli niezbyt dlugo. Polowe odlozylam, do
drugiej dowalilam miesko mielone, dla mojego, bo on miesozerny
strasznie.
Zjadlam swoje, moj swoje tez zjadl, oboje nie lubimy szpinaku, wiec
pewnie wychodzi dobre (moje wyszlo, a z tym miedlonym to tylko po
efektach moge stwierdzic).
A, sosik jeszcze dorobilam, moze do pierogow tez pasowac. Maslanke
sokolowska, w smaku wypisz wymaluj jak starozytne zsiadle mleko, takie
jeszcze z prawdziwego mleka, wymerdalam z ketchupem z Ukrainy, ktory
jest najlepszy na swiecie (zamiast onego ketchupu moze byc ciut
przecieru albo pomidorki przesmazone na patelni na paciaje, normalny
ketchup nie, bo jest... ketchupowaty), czosneczkiem i chili pikantnym
ze sloiczka. Proporcje dowolne, jeden lubi pomidorowo, drugi czosnkowo,
a trzeci pikantnie.
I tyle:)
Gosia

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-04 10:13:09

Temat: Re: pierogi w środku zielone
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett wrote:

> Z samym szpinakiem nie robilam, ale wydaje mi sie, ze jakby
> dobrze go wysmazyc na masle i "podsuszyc" na patelni, pozniej zmieszac z
> jajkiem i przyprawami, to tez mogloby byc.

Wychodzi wychodzi. Ja zawsze tak robie. Tyle, ze nie moze byc zbyt
wodniste bo ciezko skleic pieroga, ani ciasto zbyt cienkie bo podczas
gotowania pieróg sie po prostu rozplynie. IMHO obowiazkowo czosnek bo po
ugotowaniu takie pierogi sa bardzo delikatne w smaku, czosnek dodaje im
odrobine wyrazistosci ( jak zreszta i samemu szpinakowi )

> Mysle, ze dodalabym do tego
> jakiegos startego sera, np. parmezanu.

Tego jeszcze nie próbowalam- dzieki za pomysl :)
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-04 10:21:34

Temat: Re: pierogi w środku zielone
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Jurczyszyn wrote:

> wymerdalam z ketchupem z Ukrainy, ktory
> jest najlepszy na swiecie

Poprosze o nazwe firmy :)
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-04 15:34:31

Temat: Re: pierogi w środku zielone
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Jurczyszyn wrote:
> Zjadlam swoje, moj swoje tez zjadl, oboje nie lubimy szpinaku, wiec
> pewnie wychodzi dobre (moje wyszlo, a z tym miedlonym to tylko po
> efektach moge stwierdzic).

Jesli oboje nie lubicie szpinaku, to po co sie meczyc?
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-06 13:20:37

Temat: Re: pierogi w środku zielone
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

A wiesz, ja w ramach eksperymentów zrobiłam kiedyś pierogi z kaszą gryczaną,
fetą i szpinakiem. Choć żadne z nas w domu nie lubi osobno tych produktów,
pierogi były hitem :)
Proporcje na oko, ciasto z mąki i gorącej wody, spręzyste i mocno się
skleja.
Farsz: cebulkę zeszatkowałam, zeszkliłam i zezmieszałam ;) z szpinakiem,
poddusiłam i dodałam ugotowaną kaszę gryczaną, fetę pokrojoną w kawalątki,
do tego przyprawy jakie lubisz i czosnek. Ja dałam lubczyk, ciut oregano i
prowansalskich. Dziś bym sobie je podarowała i napchała natką pietruszki +
pieprz ziołowy. Czosnek oczywiście "prasowany". Wystudzonym farszem pchałam
malutkie pierożki, szybkie gotowanko, pełne obaw wypuszczenie kubków
smakowych na żer... i olśnienie :)... biały sos serowy na wierzch. Rajku,
jeszcze mi tak szybko obiad z kuchni się nie rozbiegł, nie zdążyłam nawet
posadzić rodzinki do stólu :)
Pozdrawiam, obślinona na samo wspomnienie Kianit.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-07 11:48:16

Temat: Re: pierogi w środku zielone
Od: g...@a...net (Gosia Jurczyszyn) szukaj wiadomości tego autora

> A wiesz, ja w ramach eksperymentów zrobiłam kiedyś pierogi z kaszą
> gryczaną,
> fetą i szpinakiem.
--------
Ojejku...! Ale brzmi...!
Juz wyladowalo w pliku "wyprobowac koniecznie!" i na dniach (moze jutro
nawet) zostanie poddane testowi. Bo dzis - watrobka Joli:)
pozdrawiam znad biurka
Gosia

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-07 17:58:41

Temat: Re: pierogi w środku zielone
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Gosia Jurczyszyn <g...@a...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:20021007114703Z175662-25824+138745@newsgate.
onet.pl...
>
> > A wiesz, ja w ramach eksperymentów zrobiłam kiedyś pierogi z kaszą
> > gryczaną,
> > fetą i szpinakiem.
> --------
> Ojejku...! Ale brzmi...!
> Juz wyladowalo w pliku "wyprobowac koniecznie!" i na dniach (moze jutro
> nawet) zostanie poddane testowi. Bo dzis - watrobka Joli:)
> pozdrawiam znad biurka
> Gosia

Myślę, że się nie zawiedziesz, tylko nie dosalaj :) . Nam smakowało, mimo
tego, że ja nie cierpię fety, Olo nie cierpi kasz a oboje nie cierpimy
szpinaku ;-) .
Smacznego, Kianit