« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-24 15:18:53
Temat: pigwa-lekko OTOprocz tradycyjnych przetworow, czyli pigwy w occie, galaretki pigwowej,
soku pigwowego do herbatki i dzemu pigwowo-jablczanego zrobilismy pigwowke
na owocach pigwy wg przepisu podawanego na grupie jesienia. Zlalismy w
terminie, ale moj Ojciec (jako doswiadczony przetworca biokomponentow)
kawalki owocow, co pozostaly po nalewce, zasypal cukrem. Cukier odciagnal
calkiem niezla ilosc plynu z owocow z odpowiednia iloscia aromatu i
niechcacy ulungl sie nam likier pigwowy, ktory pachnie cudnie. Oba plyny
poszly dojrzewac. A (i to cenne szczegolnie dla pan) te owocki po
nasaczeniu w/w biokomponentem i nasyceniu cukrem sa rewelacyjne do ciasta
(np. takiego keksa; mniam!) ew. do lodow i innych deserow.
I zeby miescic sie w tematyce grupy:
Ludzie! Sadzcie pigwy! To naprawde swietna rzecz!
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-01-24 19:34:05
Temat: Re: pigwa-lekko OT
----- Original Message -----
From: "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
> Ludzie! Sadzcie pigwy! To naprawde swietna rzecz!
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
>
u mnie sa one w planach wiosennych nasadzen
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-01-26 21:48:24
Temat: Re: pigwa-lekko OTW wiadomości news:Xns930DA520A5673ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8 Ewa
Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>> Ludzie! Sadzcie pigwy! To naprawde swietna rzecz!
>
Hejka. Ewa, Tobie nie mógłbym niczego odmówić, :-) ale sąsiadka ma dużą
pigwę i co roku mi daje te kamienne jabłka. Ale jak z tego zrobić te
pyszności, o których piszesz, to nie wiem. Przecież, żeby taką pigwę
przekroić, to trzeba wziąć tasak i walić weń młotem.
Pozdrawiam wietrznie i zimno Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-01-26 22:04:59
Temat: Re: pigwa-lekko OT
----- Original Message -----
From: "Dirko" <d...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, January 26, 2003 10:48 PM
Subject: Re: pigwa-lekko OT
> W wiadomości news:Xns930DA520A5673ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8 Ewa
> Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
> >> Ludzie! Sadzcie pigwy! To naprawde swietna rzecz!
> >
> Hejka. Ewa, Tobie nie mógłbym niczego odmówić, :-) ale sąsiadka ma
dużą
> pigwę i co roku mi daje te kamienne jabłka. Ale jak z tego zrobić te
> pyszności, o których piszesz, to nie wiem. Przecież, żeby taką pigwę
> przekroić, to trzeba wziąć tasak i walić weń młotem.
> Pozdrawiam wietrznie i zimno Ja...cki
>
> Na grupie kuchnia otrzymasz odpowiedz
błyskawicznie.
Pozdrawia Lucjan
***************r-e-k-l-a-m-a**************
Chcesz oszczędzić na kosztach obsługi bankowej ?
mBIZNES - konto dla firm
http://epieniadze.onet.pl/mbiznes
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-01-27 08:27:06
Temat: Re: pigwa-lekko OT"Dirko" <d...@w...pl> wrote in news:b11l2g$rnh$1@news.tpi.pl:
> Ewa, Tobie nie mógłbym niczego odmówić, :-)
Siem wdziecznie zarumienilam :-), ale nie kus losu, bo fantazja kobieca
wielka i niezglebiona jest. Kto wie, do (uprawy) czego moglabym Cie zaczac
namawiac...
> Ale jak z tego zrobić te
> pyszności, o których piszesz, to nie wiem. Przecież, żeby taką pigwę
> przekroić, to trzeba wziąć tasak i walić weń młotem.
No bo ten poczatek jest najgorszy - obranie, wydrazenie gniazd nasiennych i
pokrojenie. Potem juz idzie latwo :-). A jeszcze pozniej to sama
przyjemnosc.
Jak sciagnales z kuchni przepisy, to daj znac, a jak nie, to w tym tyg.
puszcze Ci na priva. Aha - nasze przepisy sa nasze (poza pigwowka :),
niektore jeszcze pobabciowe :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
PS. mam jeden taki przepis popraciotkowy, ktorego nie probowalam. Jest to
przepis na cos w rodzaju toniku do zmywania twarzy, o lekko sciagajacych
wlasciwosciach. Robi sie to na skorkach i gniazdach nasiennych pigw. Czy
moze ktoras z Pan cos takiego przetestowala?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-01-27 08:34:55
Temat: Re: pigwa-lekko OTOn 27 Jan 2003, Ewa Szczęśniak wrote:
> "Dirko" <d...@w...pl> wrote in news:b11l2g$rnh$1@news.tpi.pl:
>
> > Ewa, Tobie nie mógłbym niczego odmówić, :-)
>
> Siem wdziecznie zarumienilam :-), ale nie kus losu, bo fantazja kobieca
> wielka i niezglebiona jest. Kto wie, do (uprawy) czego moglabym Cie zaczac
> namawiac...
Czesc,
znam pigwowce, ktorych owoce sa stosunkowo miekkie. Dorosly zdrowy,
mezczyzna, jest w stanie poradzic sobie z nimi przy pomocy noza.
Krzewy rosna tak do dwoch metrow, mlode galazki kore maja lsniaco brazowa,
kwiaty zas troszke wieksze i czerwone. Owoce owalne wielkosci kurzego
jajka.
Co to za odmiana?
Pozdr.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-01-27 10:09:21
Temat: Re: pigwa-lekko OTTadeusz Smal wrote:
> > Ludzie! Sadzcie pigwy! To naprawde swietna rzecz!
> u mnie sa one w planach wiosennych nasadzen
> :)
A u mnie rosną - pigwowce już od dawna, a pigwa od jesieni.
Pigwówka jeszcze nie zlana, pomysł z likierem kupuję :-)
Pozdrowienia i ukłony dla Taty
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-01-27 10:29:23
Temat: Re: pigwa-lekko OT"Ewa Szczęśniak" wrote:
> No bo ten poczatek jest najgorszy - obranie, wydrazenie gniazd nasiennych i
> pokrojenie. Potem juz idzie latwo :-).
Pigwiaczki należy przed uzyciem przemrozić. Przestają byc kamienne,
a i na smaku zyskują :-)
> PS. mam jeden taki przepis popraciotkowy, ktorego nie probowalam. Jest to
> przepis na cos w rodzaju toniku do zmywania twarzy, o lekko sciagajacych
> wlasciwosciach. Robi sie to na skorkach i gniazdach nasiennych pigw. Czy
> moze ktoras z Pan cos takiego przetestowala?
Sądząc po rekach, chyba nie będę testowac ;-)
Krycha&Co(ty), krojąca już pigwiaki w rękawiczkach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-01-27 13:06:44
Temat: Re: pigwa-lekko OTKrystyna Chiger <k...@p...pl> wrote in
news:3E350A02.93F16600@people.pl:
> Pigwiaczki należy przed uzyciem przemrozić. Przestają byc kamienne,
> a i na smaku zyskują :-)
Pigwiaczki (owoce pigwowca chinskiego Chaenomeles speciosa = Ch.
lagenaria, zwanego pigwa japonska - to zeby bylo latwiej :-)) tak, ale
pigwom (owocom pigwy pospolitej Cydonia oblonga) to nie pomaga.
Przetestowane, niestety. Pigwy po przemrozeniu traca - sok jest wyraznie
gorszy i slabiej pachnie. Innych rzeczy nie robilismy ze zmarznietej pigwy,
bo sok nas zniechecil wystarczajaco).
BTW - jest jeszcze pigwica, czyli archas, czyli sapodilla...
Pozdrowienia - Ewa Sz.
>> Robi sie to na skorkach i gniazdach
>> nasiennych pigw. Czy moze ktoras z Pan cos takiego przetestowala?
>
> Sądząc po rekach, chyba nie będę testowac ;-)
Wskazane duze rozcienczenia :-)))
> Krycha&Co(ty), krojąca już pigwiaki w rękawiczkach
Pozdrowienia - Ewa Sz., takoz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-01-27 13:51:53
Temat: Re: pigwa-lekko OT"Ewa Szczęśniak" wrote:
> (...)
> pigwom (owocom pigwy pospolitej Cydonia oblonga) to nie pomaga.
> Przetestowane, niestety. Pigwy po przemrozeniu traca - sok jest wyraznie
> gorszy i slabiej pachnie. Innych rzeczy nie robilismy ze zmarznietej pigwy,
> bo sok nas zniechecil wystarczajaco).
Dobrze wiedzieć, chociaż nie wiem kiedy (i czy wogóle) moja
pigwa będzie miała owoce.
> BTW - jest jeszcze pigwica, czyli archas, czyli sapodilla...
Jak wygląda i czy owocki nadają sie do jedynie słusznego użytku?
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |