Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?

Grupy

Szukaj w grupach

 

pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 68


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2005-07-29 20:55:26

Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dcdrof$mh$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:

> tym bardziej ma dbac o czyste spodnie?

Nie ma dbać o to, by spodni nie wybrudzić, tylko o to, by jeśli się już
wybrudzą, zmienić je na czyste.

> a co sie stanie jesli sie nie wypierze przez te 2 tyg?

A co się stanie, jeśli ktoś przez dwa tygodnie nie umyje włosów?
Nic się nie stanie, ale z pewnych przyczyn myje się te włosy częściej.
Z tych samych przyczyn zmienia się odzież na czystą.
Chyba nie muszę tłumaczyć, jakie to przyczyny.

>> Nie przesadzam, bo też nie mówię o brudnych spodniach w życiu
>> codziennym, lecz właśnie na obozie. Nie wyobrażam sobie paradowania
>> przez dwa tygodnie w tych samych, przepoconych, brudnych ciuchach.
>> Ogarnia mnie obrzydzenie na samą myśl o czymś takim.

> ech, wlasnie imo przesadzasz.

Może Ciebie to nie napawa wstrętem, ale mnie owszem.
Zarówno, gdybym sama musiała w tych brudnych ciuchach chodzić, jak i
przebywać w towarzystwie takich osób.

>> Mój mąż (płci męskiej, żeby nie było wątpliwości, ale widocznie on z
>> tych nieprawdziwych mężczyzn) również.

> o to ma byc dowod na co?

Adam napisał, że prawdziwym mężczyznom wystarczają tylko jedne spodnie.
Piszę więc, że mojemu mężowi nie wystarczają i pewnie dlatego nie jest
prawdziwym mężczyzną ;-)

> nie zawsze sie da na obozie przebrac czy tez wysuszyc mokre ciuchy,
> czy tez sie nawet umyc.

Dlatego właśnie uważam, że należy wziąć awaryjną odzież na przebranie.

> imo masochizm to raczej targanie niepotrzebynch ciuchow na przebranie,

Jedne spodnie więcej nie stanowią jakiejś znaczącej różnicy w ciężarze
plecaka.

> bo masochizmem niby sa mokre spodnie na tylku.

Dla mnie jest to masochizm, bo wiem, jak nieprzyjemnie chodzi się w mokrych
ciuchach.
I o ile w sytuacjach typu nagła ulewa wiem, że jestem do tego po prostu
zmuszona, to w życiu nie założyłabym świeżo upranych spodni na tyłek
(podejrzewam, że nie dałabym nawet rady, bo byłby jak z blachy) celowo. Wolę
po prostu wziąć zapasowe do plecaka.

>> Owszem, zdarzyło mi się nawet iść z ptasią kupą na czapce, ale to nie
>> znaczy, że w innych przypadkach nakładam ją sobie na tę czapkę
>> celowo :->

> a czy stanie ci sie cos jesli jednak nalozysz?

Jeśli nałożę tę kupę na czapkę??
Wiesz, nie zwykłam przeprowadzać takich eksperymentów.

> jesli nie mam ciuchow na przebranie celowo w nich chodze :)))

I znów wracamy do sedna sprawy. Co za problem pomyśleć o tym wcześniej i
wziąć zapas?

> a chodzenie w mokrych spodniach na obozie nie jest dla mnie
> niczym nierozsadnym,

A dla mnie jest co najmniej idiotyczne, nieprzyjemne i bezsensowne.
Ale ja z tych, co truskawki cukrem posypują.

> nic nikomu sie nie stanie jesli bedzie mial brudne
> portki na tylku na obozie.

Pewnie, że się nic nie stanie. Zasadniczo można się nie myć nawet miesiąc i
też się przeżyje (vide kloszardzi). Każdy robi to, co lubi. Ja lubię czuć
się czysta.

>> Sorki, ale o czym Ty teraz w ogóle piszesz?
>> Adam nie miał na myśli zmoknięcia, na które nie ma się wpływu, tylko
>> włożenie mokrych spodni z premedytacją.

> z peremedytacja, bo sie nie ma wiecej.

Nikt mu nie broni wziąć dodatkowej pary.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2005-07-29 21:04:07

Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: Adam Moczulski <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):

> Przede wszystkim - czy obóz wędrowny to jakaś instytucja dla masochistów
> i polega na tym, że się idzie 24 godziny na dobę i nie ma czasu na nic
> innego?

A byłaś na jakimś ?

>> a nawet jesli ma
>> na przebranie spodnie, ale np w scgroniskuw plecaku, to juz jest
>> masochista bo ich nie przebral?
>
> Sorki, ale o czym Ty teraz w ogóle piszesz?
> Adam nie miał na myśli zmoknięcia, na które nie ma się wpływu, tylko
> włożenie mokrych spodni z premedytacją. Jeśli dla Ciebie to jedno i to
> samo, to nie mam więcej pytań.

Jak to się nie ma wpływu ? Można siedzieć w domu zamiast moknąć.

Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2005-07-29 21:04:43

Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: Adam Moczulski <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

JaBa napisał(a):


>>Suszy się najszybciej na własnych nogach.
>
> takie swiezo uprane, jeszcze lejace sie dziny na pupie - to jest to ;-)

Primo, dżinsy zostały wykluczone z dyskusji w pierwszej kolejności.
Secundo, można wyżąć. Tertio, pół godziny w mokrych spodniach jest
przyjemniejsze niż dwa tygodnie targania dodatkowego pół kilograma na
plecach.

>>>[litościwie nie dodam, że pogoda nie zawsze musi temu suszeniu służyć]
>>
>>Ech te straszliwe letnie zamiecie śnieżne.
>
> tia........chyba nigdy w Tatrach nie byl latem...........;-)

Nawet tam pracował. I jakoś sobie nie przypomina takiej zadymki podczas
której akurat koniecznie trzeba uprać spodnie.

Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2005-07-29 21:24:34

Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dce5ku$g4l$2@atlantis.news.tpi.pl>
Adam Moczulski <a...@d...pl> pisze:

> Tertio, pół godziny w mokrych spodniach jest
> przyjemniejsze niż dwa tygodnie targania dodatkowego pół kilograma na
> plecach.

Sorki, ale w pół godziny nie wyschnie nic nawet na sznurku.
Nie wiem, z czego zbudowana jest Twoja skóra, ale musi być niejakim
ewenementem, jeśli w takim czasie wysychają na niej totalnie mokre spodnie.
BTW - każdemu wg potrzeb. Ja wolę pół kilo więcej (którego de facto nawet
nie zauważę), niż blachy na nogach przez pół dnia.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2005-07-29 21:25:35

Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dce5jq$g4l$1@atlantis.news.tpi.pl>
Adam Moczulski <a...@d...pl> pisze:

> A byłaś na jakimś ?

Owszem, niejednokrotnie.

>> Adam nie miał na myśli zmoknięcia, na które nie ma się wpływu, tylko
>> włożenie mokrych spodni z premedytacją. Jeśli dla Ciebie to jedno i
>> to samo, to nie mam więcej pytań.

> Jak to się nie ma wpływu ? Można siedzieć w domu zamiast moknąć.

Wymyśl jednak coś bardziej błyskotliwego.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2005-07-29 22:01:32

Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: Adam Moczulski <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):

>> Tertio, pół godziny w mokrych spodniach jest
>> przyjemniejsze niż dwa tygodnie targania dodatkowego pół kilograma na
>> plecach.
>
> Sorki, ale w pół godziny nie wyschnie nic nawet na sznurku.

Jestem pod wrażeniem. Jesteś pierwsza kobietą która zdjęła ze mnie
spodnie poprzez znikniecie ich w obłoku logiki.

Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2005-07-29 22:10:17

Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dce8vm$6hc$1@nemesis.news.tpi.pl>
Adam Moczulski <a...@d...pl> pisze:

> Jestem pod wrażeniem. Jesteś pierwsza kobietą która zdjęła ze mnie
> spodnie poprzez znikniecie ich w obłoku logiki.

Do usług.
W usenecie możesz napisać nawet, że masz na imię Krystyna i właśnie
urodziłeś dziecko.
Nikt nie będzie w stanie udowodnić Ci, że nie masz racji.
Natomiast ja z własnego doświadczenia wiem, że w ciągu pół godziny nie jest
w stanie wyschnąć na człowieku świeżo wyprana i wyżęta jedynie w ręku
odzież*. Oczywiście też nie musisz mi wierzyć.

--
PozdrawiaM
[chyba, że miałeś na myśli spodnie nie płócienne, a z jedwabiu - wtedy
zwracam honor]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2005-07-30 11:21:01

Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dce541$2oms$1@news.mm.pl...

>> tym bardziej ma dbac o czyste spodnie?
>
> Nie ma dbać o to, by spodni nie wybrudzić, tylko o to, by jeśli się już
> wybrudzą, zmienić je na czyste.

to idac Twoim tropem ;), powinien miec tyle par ile dni, bo moze sie
tak zdarzyc, iz co dzien spodnie beda brudne a i uprac nie bedzie gdzie.
>
>> a co sie stanie jesli sie nie wypierze przez te 2 tyg?
>
> A co się stanie, jeśli ktoś przez dwa tygodnie nie umyje włosów?


nic sie nie stanie.
btw a nie widzisz rozicy, iz istnieje roznica miedzy brudna glowa a
spodniami?

> ale z pewnych przyczyn myje się te włosy częściej.
> Z tych samych przyczyn zmienia się odzież na czystą.

wlasnie, nie z tych samych.

> Chyba nie muszę tłumaczyć, jakie to przyczyny.

chyba muszisz, bo dla mnie wlosy na gowie to cos innego niz
spodnie na tylku.

>> ech, wlasnie imo przesadzasz.
>
> Może Ciebie to nie napawa wstrętem, ale mnie owszem.

widze wlasnie, i dlatego mowie, iz przesadzasz jesli piszesz to
wszytsko w kontekscie obozu wedrownego :)))
to powiem Ci cos jesczcze bardziej strasznego- bylam kiedys na obozie
wedrownym, i w schronisku nie bylo wody (male cienienie) i wyobraz sobie
nie mylam sie w ogole!!! a bylam upocona niemilosiernie, bo caly dzien
szlismy z plecakami. swego tez czasu kiedy szlam z pielgrzymka
warszawska do Czestochowy, to wiele wieczorow i rankow nie byl gdzie sie
umyc, i nawet wlosow nie myalam ta czesto!!! rany, ale to bylo obrzydliwe,
nie?
:)))))))


>>> Mój mąż (płci męskiej, żeby nie było wątpliwości, ale widocznie on z
>>> tych nieprawdziwych mężczyzn) również.
>
>> o to ma byc dowod na co?
>
> Adam napisał, że prawdziwym mężczyznom wystarczają tylko jedne spodnie.
> Piszę więc, że mojemu mężowi nie wystarczają i pewnie dlatego nie jest
> prawdziwym mężczyzną ;-)

sama to napisalas :))))) ale idac tym tropem ;) to ja musze byc
prawdziwym mezczyzna - Mi wystarczyly jedne spodnie!!!! LOL

>
>> nie zawsze sie da na obozie przebrac czy tez wysuszyc mokre ciuchy,
>> czy tez sie nawet umyc.
>
> Dlatego właśnie uważam, że należy wziąć awaryjną odzież na przebranie.

tzn ile tej odziezy. bo chyba zaczniesz dochodzic do absurdu.
co dziennie spodnie sie na obozie wedrownym brudza, bo nie siedzi
sie w takiej wedrowce na fotelu, a i czesto idzie w blocku. trzeba by bylo
miec tyle spodni ile dni gdyby ktos byl taki obrzydliwy jak Ty. Bo na obozie
wedrownym, prac sie srednio da, bo nawet wysuszyc nie za bardzo mozna
gdzie.

>
>> imo masochizm to raczej targanie niepotrzebynch ciuchow na przebranie,
>
> Jedne spodnie więcej nie stanowią jakiejś znaczącej różnicy w ciężarze
> plecaka.

ale i te jedne sie zbrudza na dzien nastepny.....
>
>> bo masochizmem niby sa mokre spodnie na tylku.
>
> Dla mnie jest to masochizm, bo wiem, jak nieprzyjemnie chodzi się w
> mokrych ciuchach.

ja tez wiem, ale na obozie wedrownym jest to w miare normalne
i uzalanie sie nad soba w takiej sytuacji zonacza tylko, iz na
taki oboz sie nie nadaje taki osobnik :)

> I o ile w sytuacjach typu nagła ulewa wiem, że jestem do tego po prostu
> zmuszona, to w życiu nie założyłabym świeżo upranych spodni na tyłek
> (podejrzewam, że nie dałabym nawet rady, bo byłby jak z blachy) celowo.
> Wolę po prostu wziąć zapasowe do plecaka.

jw gdybys chciala byc taka czysta i malomasochistyczna musialbys miec
coanajmniej kilka takich par, a nie "tylko jedna".
>
>>> Owszem, zdarzyło mi się nawet iść z ptasią kupą na czapce, ale to nie
>>> znaczy, że w innych przypadkach nakładam ją sobie na tę czapkę
>>> celowo :->
>
>> a czy stanie ci sie cos jesli jednak nalozysz?
>
> Jeśli nałożę tę kupę na czapkę??

jak nalozysz czapke Z kupa na glowe.

> Wiesz, nie zwykłam przeprowadzać takich eksperymentów.

:))) to na pewno. mysle, ze jak widzisz kupe ptasia to uciekasz,
i myjesz sie w spirytusie ;))
>
>> jesli nie mam ciuchow na przebranie celowo w nich chodze :)))
>
> I znów wracamy do sedna sprawy. Co za problem pomyśleć o tym wcześniej i
> wziąć zapas?

tzn ile wg ciebie. bo Twoje argumenty sa imo niedorzeczne i stosujac je
trzeba miec co dziennie cos na przebranie.
>
>> a chodzenie w mokrych spodniach na obozie nie jest dla mnie
>> niczym nierozsadnym,
>
> A dla mnie jest co najmniej idiotyczne, nieprzyjemne i bezsensowne.
> Ale ja z tych, co truskawki cukrem posypują.

a ja z tych co byli na obozach wedrownych i wiedza jak jest.

>
>> nic nikomu sie nie stanie jesli bedzie mial brudne
>> portki na tylku na obozie.
>
> Pewnie, że się nic nie stanie. Zasadniczo można się nie myć nawet miesiąc
> i też się przeżyje (vide kloszardzi). Każdy robi to, co lubi. Ja lubię
> czuć się czysta.

to na pewno :))) bo inni na obozach z brudnymi spodniami to po
prostu brudasy :))))) (i to sie nazywa nieprzesadzanie ;))))
>
>>> Sorki, ale o czym Ty teraz w ogóle piszesz?
>>> Adam nie miał na myśli zmoknięcia, na które nie ma się wpływu, tylko
>>> włożenie mokrych spodni z premedytacją.
>
>> z peremedytacja, bo sie nie ma wiecej.
>
> Nikt mu nie broni wziąć dodatkowej pary.

i nic sie nie stanie jesli sie jej nie wezmie na oboz wedrowny.
a imo jesli ktos ma takie podejscie jak Ty, to na takie obozy chodzic nie
powinien, bo bedzi etylko niezadowolony, bo lazeinki z szuszarka tam nie ma.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2005-07-30 11:22:46

Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dce6si$o6b$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:dce5jq$g4l$1@atlantis.news.tpi.pl>
> Adam Moczulski <a...@d...pl> pisze:
>
>> A byłaś na jakimś ?
>
> Owszem, niejednokrotnie.

lol! tu musialo byc smiesznie :))
>
>>> Adam nie miał na myśli zmoknięcia, na które nie ma się wpływu, tylko
>>> włożenie mokrych spodni z premedytacją. Jeśli dla Ciebie to jedno i
>>> to samo, to nie mam więcej pytań.
>
>> Jak to się nie ma wpływu ? Można siedzieć w domu zamiast moknąć.
>
> Wymyśl jednak coś bardziej błyskotliwego.

ja wymysle: isc na oboz wedrowny z wagonem ciuchow na przebranie,
proszkiem ixi, balsemem do ciala, i odzywka do wlosow ;))

iwon(k)a
>
> --
> PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2005-07-30 11:24:20

Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dce6ql$ns7$1@news.mm.pl...

> Sorki, ale w pół godziny nie wyschnie nic nawet na sznurku.
> Nie wiem, z czego zbudowana jest Twoja skóra, ale musi być niejakim
> ewenementem, jeśli w takim czasie wysychają na niej totalnie mokre
> spodnie.
> BTW - każdemu wg potrzeb. Ja wolę pół kilo więcej (którego de facto nawet
> nie zauważę), niż blachy na nogach przez pół dnia.

a co zrobisz jak Ci sie _ta_ para spodni tez "zblachuje" ;)
skora Ci odpadnie? bedziesz masochista? kloszardem??

iwon(k)a
>
> --
> PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
ośrodek/pensjonat w Polsce
osiedlowe dzieciaki
Re: gry planszowe
Glista czy nie ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych

zobacz wszyskie »