| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-21 18:06:00
Temat: plukanie zatoki - czy to boli??????noi stalo sie - 3 mce lekow nie pomoglo mojej zatoce szczekowej - zacieniona
i bezpowietrza. lekarz zlecil plukanie antybiotykiem (jedorazowe).
powiedzcie, na co sie przygotowac? boje sie bardzo na mysl wielkiej igly w
nosie:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-21 21:59:52
Temat: Re: plukanie zatoki - czy to boli??????ruua wrote:
> noi stalo sie - 3 mce lekow nie pomoglo mojej zatoce szczekowej -
> zacieniona i bezpowietrza. lekarz zlecil plukanie antybiotykiem
> (jedorazowe). powiedzcie, na co sie przygotowac? boje sie bardzo na mysl
> wielkiej igly w nosie:(
Czesc!
Sama punkcja jest bezbolesna, ale poprzedzajace znieczulenie srodkiem
miejscowo znieczulajacym bylo u mnie nieprzyjemne (pieklo, jakby sie w
nosie zapalilo). Ale do przezycia :-)
Pozdrowienia!
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-22 06:46:36
Temat: Re: plukanie zatoki - czy to boli??????Wed, 21 Sep 2005 20:06:00 +0200, na pl.sci.medycyna, ruua napisał(a):
> noi stalo sie - 3 mce lekow nie pomoglo mojej zatoce szczekowej - zacieniona
> i bezpowietrza. lekarz zlecil plukanie antybiotykiem (jedorazowe).
> powiedzcie, na co sie przygotowac? boje sie bardzo na mysl wielkiej igly w
> nosie:(
>
Chcesz aby coś co narastało latami, zostało usunięte jednym zabiegiem. Moim
zdaniem nie jest to zdrowe. Lepiej powoli rozpuścić przez dłuższy okres
czasu, substancją bez antybiotyków.
--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-23 07:07:23
Temat: Re: plukanie zatoki - czy to boli??????Użytkownik "Trapez" <t...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:178f33stcy0kj.7a2ooh7ahrub.dlg@40tude.net...
> Chcesz aby coś co narastało latami, zostało usunięte jednym zabiegiem.
> Moim
> zdaniem nie jest to zdrowe. Lepiej powoli rozpuścić przez dłuższy okres
> czasu, substancją bez antybiotyków.
tzn? bo z ta zatoka jest dziwna sprawa - nie boli mnie, choc lekarz mowi, ze
powinna. pewnie ktores z moich preziebien bylo zapaleniem zatoki i lekarz
sie nie poznal, a teraz to juz jest przewlekle zapalenie zatoki, nie wiem,
jak dlugo to mam. wiem o tym od czerwca i od tego czasu bylo intensywnie
leczone (nie tylko antybiotykiem) - ale bez zadnego skutku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-23 07:34:46
Temat: Re: plukanie zatoki - czy to boli??????Uzytkownik "Josef Morko" <j...@x...org> napisal w wiadomosci
news:dgsl4d$i9h$1@online.de...
> Sama punkcja jest bezbolesna,
ale mnie pocieszyles:)
>ale poprzedzajace znieczulenie srodkiem
> miejscowo znieczulajacym bylo u mnie nieprzyjemne (pieklo, jakby sie w
> nosie zapalilo). Ale do przezycia :-)
czyli to jest jakis spray?
a sama punkcje robia strzykawka i igla czy sama strzykawka?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-24 08:22:14
Temat: Re: plukanie zatoki - czy to boli??????Uzytkownik "Josef Morko" <j...@x...org> napisal w wiadomosci
news:dgsl4d$i9h$1@online.de...
> Sama punkcja jest bezbolesna, ale poprzedzajace znieczulenie srodkiem
> miejscowo znieczulajacym bylo u mnie nieprzyjemne (pieklo, jakby sie w
> nosie zapalilo). Ale do przezycia :-)
miales racje!!! to znieczulenie to jak spirytus wstrzykniety do nosa.
wbijanie igly w kosc bylo takim nieprzyjemnym chrupnieciem, ale nie bolalo.
powtorke punkcji mam za 5 dni...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |