Data: 2000-12-18 20:39:39
Temat: poczucie winy
Od: "wlazlkoteknaplotek" <w...@2...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nie wiem jak walczyć z tym pierdolonym balastem
jak tylko ktoś mi powie że jestem zły, złośliwy lub inny powoduje to u mnie
wprost zabijające mnie poczucie winy i cholerny wprost lęk albo smutek.
Zwłaszcza wtedy kiedy są to najbliższe mi osoby. Słowa takie paraliżują
mnie, nie wiem jak się po nich pozbierać, zwykle zajmuje mi to wiele dni
zanim wyzwolę sie i przejde do codzienności. Wiem że bierze to początek
prawdopodobnie z tego że matka mnie wychowała w poczuciu winy, chciałbym
jednak wiedzieć jak z tego się wydostać.
Błagam Was, pomóżcie mi, to dla mnie niezwykle ważne, moje poczucie winy
widać nawet w moich oczach, a ja naprawdę nie jestem zły, staram się jak
mogę. Ludzie wykorzystują moje poczucie winy, choć nic zlego im nie czynię,
nie wiem jak ale znajdują u nie ten najczulszy punkt.
Będę wdzięczny za rady, szczególnie ze strony profesjonalisty, szczególnie
na priva, choć niekoniecznie, bo wiem że istotą grup dyskusyjnych jest
pisanie na forum publicznym. I znowu widać tu moje poczucie winy, bo już
usprawiedliwiam się przed wszytkimi za to że wolałbym o tym porozmawiac na
prive. Żałośne, wiem....... W ostateczności pójdę do psychologa, ale wierzę
że ktoś z Was może zetknął się już z tym problemem i będzie mi w stanie choć
trochę pomóc. Jeszcze raz proszę o wyrozumiałość.
CHCĘ PO PROSTU JAK MI KTOŚ POWIE ŻE JESTEM TAKI LUB TAKI MIEĆ TO
NAJZWYCZAJNIEJ W DUPIE, A NIE MOTAĆ SIĘ Z TYM PRZEZ KILKA NASTĘPNYCH DNI.
cZY JEST TO MOŻLIWE? Coś mi mówi że nie jest to kwestia wrażliwości, bo u
mnie jest to chorobliwe i wprost uniemożliwiające mi normalne funkcjonowanie
w tym zasranym społeczeństwie.
WKNP
|