Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi podjazd

Grupy

Szukaj w grupach

 

podjazd

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-26 10:34:36

Temat: podjazd
Od: Robert Szymczak <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

4-5 lat temu zbudowano mi w bloku podjazd dla wózka. Było to jeszcze
za czasów WOZiRON-ów. Gwarancja na podjazd trwała 2 lata. Niestety,
dokładnie po tym okresie podjazd zaczął się sypać, pojawiły się
pęknięcia, obleciał tynk - wyszła na wierzch cała fuszerka. Jakby tego
było mało to w barierkę uderzył prawdopodobnie samochód, wygiął ją i
spowodował wielkie pęknięcie na całą długość podjazdu. Podjazd nadaje
się jeszcze do użytku, ale pewnie do czasu...

Jak nietrudno się domyśleć staram się o fundusze na remont podjazdu.
Niestety PCPR w osobie pewnego pana (nazwisko mogę podać) umywa od
tego ręce: "nie zajmujemy się takimi sprawami..." I mam pytanie. Czy
istotnie PCPR nie zajmuje się tym, czy też jest to suwerenna decyzja
jakiegoś buca z urzędu?

Pozdrawiam wzburzony,
--
Robert Szymczak -- r...@c...pl --
Telepraca Polska / Telework Poland
http://www.telepraca.clan.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-01-26 12:32:26

Temat: Odp: podjazd
Od: "Spin" <S...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Spytaj wcześniej Grażyny, (tel. 606 654093), za ile może Ci to naprawić.
Może może tanio ?

Spin

Użytkownik Robert Szymczak <r...@c...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@c...pl...
> Witam,
>
> 4-5 lat temu zbudowano mi w bloku podjazd dla wózka. Było to jeszcze
> za czasów WOZiRON-ów. Gwarancja na podjazd trwała 2 lata. Niestety,
> dokładnie po tym okresie podjazd zaczął się sypać, pojawiły się
> pęknięcia, obleciał tynk - wyszła na wierzch cała fuszerka. Jakby tego
> było mało to w barierkę uderzył prawdopodobnie samochód, wygiął ją i
> spowodował wielkie pęknięcie na całą długość podjazdu. Podjazd nadaje
> się jeszcze do użytku, ale pewnie do czasu...
>
> Jak nietrudno się domyśleć staram się o fundusze na remont podjazdu.
> Niestety PCPR w osobie pewnego pana (nazwisko mogę podać) umywa od
> tego ręce: "nie zajmujemy się takimi sprawami..." I mam pytanie. Czy
> istotnie PCPR nie zajmuje się tym, czy też jest to suwerenna decyzja
> jakiegoś buca z urzędu?
>
> Pozdrawiam wzburzony,
> --
> Robert Szymczak -- r...@c...pl --
> Telepraca Polska / Telework Poland
> http://www.telepraca.clan.pl
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-01-27 11:19:22

Temat: Re: podjazd
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Witaj Robercie !

piszesz :

> 4-5 lat temu zbudowano mi w bloku podjazd dla wózka.

[...]

Znam Twoj bol bo przeciez jak Cie pierwszy raz odwiedzalem tom wlasnie
od strony tego podjazdu zajechal.

> Niestety, dokładnie po tym okresie podjazd zaczął się sypać,
> pojawiły się pęknięcia, obleciał tynk - wyszła na wierzch
> cała fuszerka.

Lubie to slowo. Moje ukochane :-)

> Jakby tego
> było mało to w barierkę uderzył prawdopodobnie samochód, wygiął ją i
> spowodował wielkie pęknięcie na całą długość podjazdu. Podjazd nadaje
> się jeszcze do użytku, ale pewnie do czasu...

Czyli co, sugerujesz ze powinien byc zrobiony nowy czy jednak da sie
wyremontowac ?

> Jak nietrudno się domyśleć staram się o fundusze na remont podjazdu.

OK. Chodzi o remont.

> Niestety PCPR w osobie pewnego pana (nazwisko mogę podać) umywa od
> tego ręce: "nie zajmujemy się takimi sprawami..." I mam pytanie. Czy
> istotnie PCPR nie zajmuje się tym, czy też jest to suwerenna decyzja
> jakiegoś buca z urzędu?

Pan z PCPR ma racje. Jedyno co, choc z nazwy podpadalo pod tematy ktore
mogl finasowac PCPR to byl zeszloroczny (mysle ze w tym roku to tez
bedzie aktualne) - program PFRON - 'likwidacji barier w komunikowaniu' .
Niestety mysle ze mimo konstrukcji 'worka', co to wszystko wnim mozna
zmiescic (punkt 2) nie jest w stanie 'obsluzyc' usuwania barier
ARCHITEKTONICZNYCH.

Pozostaje jedynie mozliwosc skorzystania ze specjalnego programu
zwiazanego z usuwaniem bareir architektonicznych a finasowanego przez
PFRON. Oczywiscie w realizacji jego beda klopoty bo :

1. trzeba uporac sie z masa papierkow
2.bedzie to trwalo b.dlugo bo papiery skladc trzeba do 15.12 (cus kolo
tego w kazdym razie) i dopiero wtedy beda rozpatrywamne - tak ze srodki
na ten cel wplynac moga dopiera ... za 2 lata.

Czyli do d... z taka pomoca PFRON !!!

Rozwiazanie :

Idzie wiosna (a pamietam ze sa straszliwe dziury w jezdni, na
Danilowskiego). Postarac sie upatrzyc brygade ktora bedzie łatala
asfalt. Stawiasz litra (albo dwa) i podjazd bedzie zaimpregnowany na
lata. Wazne tylko zeby chlopaki umieli wylac asfalt na takim spadku jaki
jest na podjezdzie (by nie splynal a by mial odpowiednia grubosc. W
miedzyczasie zagadnac jakiegos fachowca co by mogl jakies obejmy stalowe
przyspawac, zamocowac, dorobic by ewentualnie wzmocnic konstrukcje. Moze
ten sam fachowiec moglby w miedzyczasie jakies szalunki z drewna sklecic
i ew. jak sie powyzej zera zrobi, otynkowac i wszelkie prace
wzmacniajaco-betoniarsko-tynkarskie zrobic . Wziasc na to rachunki !!!!

Zrobic niewielki 'przekret' na rachunkach a 20% z tego wszystkiego
bedziesz mogl odliczyc od podatku. Litra na fachowcow moge dostarczyc.
200-300 zl wyrwac z MOPS. Zrobic jakas fuche, poza 'grafikiem', by
300-500 zl nie powodowalo uszczerbku w wydatkach domowych.

Wystarczy ? Kto (do)da jeszcze ?

pozdrawiam
A.A.

PA A za dwa lata jak uruchomia Ci TWOJ program usuwania barier
architektonicznych to sobie cokolwieczek uszczkniesz z tych 45000 zl ;-)
. Wazne ze DZIS firma zwana Robert Szymczak funkcjonowala ! ;-)






>
> Pozdrawiam wzburzony,
> --
> Robert Szymczak -- r...@c...pl --
> Telepraca Polska / Telework Poland
> http://www.telepraca.clan.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-01-27 22:41:17

Temat: Re: podjazd
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@c...pl... wrote :

Witam Andrzeju , Witam Robercie ,


>
> > Niestety, dokładnie po tym okresie podjazd zaczął się sypać,
> > pojawiły się pęknięcia, obleciał tynk - wyszła na wierzch
> > cała fuszerka.

W BRD dostałby wykonawca podjazdu 24 godz. na naprawę a potem ( gdyby
podjazd nie był gotowy ) zająłby się nim mój adwokat.To kosztowałoby go
100 razy drożej bo sprawę miałby z góry przegraną gdyby trfiła do
sądu.Ktoś inny by to zrobił Opiek. Społecz. by to zapłaciła a sprawa
trwałaby może i dwa lata ale coby mnie to obchodziło jak mój podjazd
byłby jyk nowy?
Po wygranej sprawie ( to oczywiste w przypadku fuszerki ) wydane
pieniądze z procentami wróciłyby do Opiek. Społecz. Pierwszy wykonawca
straciłby ponaddto nadzieję na jakiekolwiek w przyszłości zlecenia od
Opieki.Społecz. To się tu nie opłaca i dlatego nie ma fuch.
Najważniejsze jest zawsze dobre imię firmy i zadowolony klient. Kto tego
nie rozumie to nie ma co marzyć o jakiejkolwiek firmie. To się nazywa
prosto - KONKURENCJA.


> Pozostaje jedynie mozliwosc skorzystania ze specjalnego programu
> zwiazanego z usuwaniem bareir architektonicznych a finasowanego przez
> PFRON. Oczywiscie w realizacji jego beda klopoty bo :

Po co jakiś specjalny program. To sprawa administratora budynku aby jego
lokator mógł wydostać się na słońce i powietrze kiedy ma ochotę. Za to
Robert płaci czynsz.
Takie programy to bzdury.

> 1. trzeba uporac sie z masa papierkow
> 2.bedzie to trwalo b.dlugo bo papiery skladc trzeba do 15.12 (cus kolo
> tego w kazdym razie) i dopiero wtedy beda rozpatrywamne - tak ze
srodki
> na ten cel wplynac moga dopiera ... za 2 lata.

No to by musiała przeczytać Bruksela. Może Robercie znasz angielski.
Jeśli tak to masz szansę aby Cię tam zacytowano na debacie EU kiedy
rozstrzygać się będzie przyjęcie Polski do EU. Opozycja w tej sprawie
potrzebuje zawsze argumentów a ten jest idealny.
Dwa lata Roberta bez słońca i luftu , toż to Pakistan a nie kandydat do
EU to SKANDAL.
Słusznie pisała Kari , że trzeba się zebrać z nocnikami , najszczać do
nich i chmarą wylać ich zawartość przed budynkiem Rządu czy sejmu.
Lepiej by trawa rosła dostarczając ministrom i posłom więcej tlenu , co
dalej potrzebne jest do prawidłowego funkcjonowania szarych komórek
górnej części ciała człowieka nazywanej pospolicie GLOWA. Właściwie
jeśli chodzi o GLOWE to każdy ją z nas nosi ale nie każdy ją ma.


> Czyli do d... z taka pomoca PFRON !!!

Do dupy ? To jest jawne znęcanie się nad ON. Robert , walnij pisomo do
ministerstwa zdrowia z zaznaczeniem " Bardzo pilne " a później poślij mi
kopię odpowiedzi z datą zareagowania na nie przez w / w instytucję gdyby
odpowiedź była typu " spławiania do kolegi obok. Ja je dostarczę gdzie
trzeba.

> Rozwiazanie :
>
> Idzie wiosna (a pamietam ze sa straszliwe dziury w jezdni, na
> Danilowskiego). Postarac sie upatrzyc brygade ktora bedzie łatala
> asfalt. Stawiasz litra (albo dwa) i podjazd bedzie zaimpregnowany na
> lata. Wazne tylko zeby chlopaki umieli wylac asfalt na takim spadku
jaki
> jest na podjezdzie (by nie splynal a by mial odpowiednia grubosc. W
> miedzyczasie zagadnac jakiegos fachowca co by mogl jakies obejmy
stalowe
> przyspawac, zamocowac, dorobic by ewentualnie wzmocnic konstrukcje.
Moze
> ten sam fachowiec moglby w miedzyczasie jakies szalunki z drewna
sklecic
> i ew. jak sie powyzej zera zrobi, otynkowac i wszelkie prace
> wzmacniajaco-betoniarsko-tynkarskie zrobic . Wziasc na to rachunki
!!!!
>
> Zrobic niewielki 'przekret' na rachunkach a 20% z tego wszystkiego
> bedziesz mogl odliczyc od podatku. Litra na fachowcow moge dostarczyc.
> 200-300 zl wyrwac z MOPS. Zrobic jakas fuche, poza 'grafikiem', by
> 300-500 zl nie powodowalo uszczerbku w wydatkach domowych.

Znając inwalidztwo " ruszania się " tz. osób kompetentnych w sprawie to
BARDZO DOBRY pomysł Andrzeju. Robert jest nasz kolega , Robert robi
wielką pracę - TELEPRACE która jest moim i nie tylko moim zdaniem ,
środkiem na życie dla wielu " przylepionych " do wyra czy wózka. Kto z
takich ON tego nie rozumie to niech już dziś zacznie płakać nad swoją
głupotą.
To jest najlepszy środek na uniezależnienie się od łaski , w całym tego
słowa znaczeniu.

> Wystarczy ? Kto (do)da jeszcze ?

Ja ( do ) daję 100 DM bom lepsz od PFRON i decyzje podejmuje natychmiast
a nie w dwa lata.

Aby jednak nie urazić Roberta mam do niego małą prośbę.Otóż Robercie :

w drodze do Ciebie jest kaseta video Firmy " Mobilcenter Zawatzky " ,
producenta wszelkiego rodzaju przeróbek i dostosowań samochodów dla
potrzeb ON , szczególnie WOZKOWICZOW , jak i ON pozbawionych KONCZYN
GORNYCH . Oni to bez problemów mogą prowadzić samochody . Warunek jednak
: zdrowe kończyny dolne.
Z tej to kasety , zrób nam proszę Robercie małą informację o jej
zawartości aby koleżanki i koledzy z GRUPY dowiedzieli się co proponuje
w / w Firma dla ON w temacie samochód przystosowany dla ON

Przyślij mi Twój adres na priva Robercie pod który mogę wysłać to co
wyżej. Miałem awarię systemu i utraciłem część danych dotyczących priva
w OE.

Kto (do)da jeszcze ?

pozdr. - Józek








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-01-28 07:47:17

Temat: Re: podjazd
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

pisze nam JC gdym takie cos w sprawie podjazdu u Roberta napisal :


> > Pozostaje jedynie mozliwosc skorzystania ze specjalnego programu
> > zwiazanego z usuwaniem bareir architektonicznych a finasowanego przez
> > PFRON. Oczywiscie w realizacji jego beda klopoty bo :
>
> Po co jakiś specjalny program. To sprawa administratora budynku aby jego
> lokator mógł wydostać się na słońce i powietrze kiedy ma ochotę. Za to
> Robert płaci czynsz.
> Takie programy to bzdury.

Dokladnie. O takich sprawach powinien decydowac terapeuta Roberta
a nie zadna dupki z PFRON . Co taki urzedas moze wiedzec o Jego
klopotach, problemach, samotnosci, uwiezieniu w czterech scianach.
"Dzieki' tej SKANDALICZNEJ formie wspomagania osob w niemocy jestesmy
daleko za 'murzynami'. Kpina jest w zwizaku z tym czynienie staran bysmy
znalezli sie u Unii Europejskiej.

I prawdee piszesz Jozku :

> No to by musiała przeczytać Bruksela. Może Robercie znasz angielski.
> Jeśli tak to masz szansę aby Cię tam zacytowano na debacie EU kiedy
> rozstrzygać się będzie przyjęcie Polski do EU. Opozycja w tej sprawie
> potrzebuje zawsze argumentów a ten jest idealny.
> Dwa lata Roberta bez słońca i luftu , toż to Pakistan a nie kandydat do
> EU to SKANDAL.

D O K L A D N I E ! ! !

> Słusznie pisała Kari , że trzeba się zebrać z nocnikami , najszczać do
> nich i chmarą wylać ich zawartość przed budynkiem Rządu czy sejmu.
> Lepiej by trawa rosła dostarczając ministrom i posłom więcej tlenu , co
> dalej potrzebne jest do prawidłowego funkcjonowania szarych komórek
> górnej części ciała człowieka nazywanej pospolicie GLOWA. Właściwie
> jeśli chodzi o GLOWE to każdy ją z nas nosi ale nie każdy ją ma.

Tylko wowczas przemadrzali grupowicze, Ci spece od swojego czubka nos
nazwywali to fanaberia naszego przyjaciela, ze to jakas jego
ekstrawagamcja a napewno jakies wulgarne zachowania . Popatrzny
jak na to patrzyl WWW Wizja ktory kilka dni temu wspomninal Stana.
Jaki to 'be' On byl. A byl WIELKIM Czlowiekiem myslacym perspektywicznie
, oddanym sprawom srodowiska ON. Ilez on dobrego zrobol dla
niedowidzacych studentow Uniwersytetu Lodzkiego , ilez wspanialych akcji
chcial tu na grupie nakrecic. Przyklejenie mu , przez oportunistow,
latki dziwaka i czlowieka wulgarnego (a takim nie byl to wiem i wiedza o
tym jego znajomi i przyjaciele, sasiedzi i studenci) POMOGLO Jego
chorobie odejsc Mu, choc z podniesianym czolem to jednak z zalem ze ...
gacki dalej wisza do dolu glowami w drewnianym sraczyku.


Masz racje Joziu. MUSIMY cos z tym zrobic. Nie wiem czy ma to byc
PETYCJA czy lista krzywd, dowod

NASZEJ DYSKRYMINACJI w III RP .

>
> > Czyli do d... z taka pomoca PFRON !!!
>
> Do dupy ? To jest jawne znęcanie się nad ON. Robert , walnij pisomo do
> ministerstwa zdrowia z zaznaczeniem " Bardzo pilne " a później poślij mi
> kopię odpowiedzi z datą zareagowania na nie przez w / w instytucję gdyby
> odpowiedź była typu " spławiania do kolegi obok. Ja je dostarczę gdzie
> trzeba.

Ja sie chetnie pod tym podpisze. Doskonale znam sytuacje Roberta a na
tym cholernym podjezdzie, wlasnie przez to ze jest w tak ZLYM stanie
omal ze ise nie zabilem gdym z niestabilnej poreczy chcial skorzystac,
gdy mi nogi na nierownosciach 'puscily' .

Robercie ! Zacznij moze od Administracji. Tu Joziu dobrze podpowiada.
Remont zasobow mieszkaniowych nie bedacych ich lokalami mieszkalnymi
lezy w gestii ADMINISTRACJI. Wszelkie remonty grozace utrata zdrowia lub
zycia MUSZA wykonywac niezwlocznie. Mozesz sie podeprzec moja opinia i
tym ze szpetnie skrecilem noge na tym podjezdzie. Ze nawet mialem wzywac
pogotowie a ich podac do Sadu (pamietasz jakem byl obolaly ? i jak tylko
to ze bylem zamiejscowy powodowalo odstapienie od tego ?)) . ADM
remontuje klatki, urwane dzrzwi, zepsute hustawki a wiec i takie
podjazdy . Oczywiscie zaproponowalem wsparcie dla akcji wiec tego litra
dla 'roboli' w dalszym ciagu mam zarezerwowane . Jozio gdy sie mu
wyplacisz praca tez cos podsypie - na cement spokojnie wystarczy. Piach
to juz 'groszowka'. Spawarke troche zlomu i spwarke oraz fachowcow ADM
ma wiec nie moga Cie maja Cie czym zwodzic. Mysle ze wowczas i MOPS
inaczej na to spojrzy. Masz na SaSo (dzial prawo) jak powinny wygladac
URZEDOWE PISMA . Skrobnij kasliwe (w razie czwego wiesz gdzie mozny je
wysostrzyc ;-) pisemko i zloz na DZIENNIK w ADM. Daje glowe ze
zalatwia. W koncu w takim dupnym Zgieru takie rzeczy sie zalatwia to co
dopiero w naszej pieknej Stolicy.

Kto (do) da (pomyslow i nie tylko) jeszcze ?
Kto wesprze te akcje , chocby glosem, chcby dobrym slowem ?

Pamietajmy , mowimy o DYSKRYMINOWANIU spolecznosci ON !!!


pozdrawiam
A.A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-01-28 09:19:01

Temat: Re: podjazd
Od: Robert Szymczak <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

JC napisał(a):
> Ja ( do ) daję 100 DM bom lepsz od PFRON i decyzje podejmuje natychmiast
> a nie w dwa lata.
(...)
> Kto (do)da jeszcze ?

Kochani, zaraz, zaraz, kto powiedział, że ja robię zrzutkę na remont
podjazdu? Przecież jeszcze się nie rozleciał, nadal mogę wychodzić z
domu. Mój GOPS obiecał dofinansować remoncik, a resztę sam mogę
wysupłać (najwyżej z czegoś zrezygnuję). Trzeba tylko znaleźć
wykonawcę (mam dwie opcje) i będzie cacy. Ale co mnie wkurza? To, że
taki podjazd powinien istnieć naście, jeśli nie więcej, lat. Pieniądze
grube wydano (w końcu też z MOICH podatków), a podjazd rozwala się po
2 latach, dokładnie po okresie gwarancji. Działanie celowe, fuszerka,
tumiwisizm czy złodziejstwo???

Natomiast do Brukseli trzebaby posłać wszystkie polskich ON zmagania z
władzami, a byłaby z tego księga wielotomowa, niczym encyklopedia
Britannica.

Mobilcenter mogę opisać sam od siebie. A jak będziesz chciał
podziękować to starczy dobre słowo lub zgrzewka Paulanera :-)) - u nas
to pyfko praktycznie nie do dostania.

Pozdrowienia znad podjazdu,
--
Robert Szymczak -- r...@c...pl --
Telepraca Polska / Telework Poland
http://www.telepraca.clan.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-01-29 08:23:41

Temat: Re: podjazd
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Robert Szymczak na moje i Jozka pytanie :

> (...)
> > Kto (do)da jeszcze ?

odpisuje tak :

> Kochani, zaraz, zaraz, kto powiedział, że ja robię zrzutkę na remont
> podjazdu? Przecież jeszcze się nie rozleciał, nadal mogę wychodzić z
> domu. Mój GOPS obiecał dofinansować remoncik, a resztę sam mogę
> wysupłać (najwyżej z czegoś zrezygnuję). Trzeba tylko znaleźć
> wykonawcę (mam dwie opcje) i będzie cacy.

Widac Robercie zle zrozumielismy Twoje, datowane na :
Wed, 26 Jan 2000 11:34:36 +0100

RS > Jak nietrudno się domyśleć staram się o fundusze
RS > na remont podjazdu.

Widze ze niepotrzebnie sie z wychylilismy. Przepraszam.

> Ale co mnie wkurza? To, że
> taki podjazd powinien istnieć naście, jeśli nie więcej, lat. Pieniądze
> grube wydano (w końcu też z MOICH podatków), a podjazd rozwala się po
> 2 latach, dokładnie po okresie gwarancji. Działanie celowe, fuszerka,
> tumiwisizm czy złodziejstwo???

Tak bylo 50 lat. Musi wymrzec tamto i nastepne pokolenie albo
musimy sluchac madrzejszych ktorzy na to zwracaja uwage, ktorzy
z wlasciwej perspektywy na to patrza. Mam tu na mysli naszych kolegow
z zagranicy (Jozek, Czeslaw) jak i tych co maja z tamtym swiatem
kontakty (amazonias)

> Natomiast do Brukseli trzebaby posłać wszystkie polskich ON zmagania z
> władzami, a byłaby z tego księga wielotomowa, niczym encyklopedia
> Britannica.

Po co ? Wystarczy ze bedziemy o tym GLOSNO mowic, pisac na grupie
NEWS . A UE jak juz wiemy (wczorajsze informacje mediow o opinii
Banku Swiatowego nt pozycji zawodowej ON w Polsce a o czym wspomina
amazonias) stosowne dane bedzie miala.
Wystarczy jeden list, petycja, podparta glosem grupy a nie
knot nie do przeczytania.

pozdrawiam
A.A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2000-01-29 14:13:04

Temat: Re: podjazd
Od: "JC" <J...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:
3...@c...pl... wrote :

Cześć ,

> Robert Szymczak na moje i Jozka pytanie :
>
> > (...)
> > > Kto (do)da jeszcze ?
>
> odpisuje tak :
>
> > Kochani, zaraz, zaraz, kto powiedział, że ja robię zrzutkę na remont
> > podjazdu? Przecież jeszcze się nie rozleciał, nadal mogę wychodzić z
> > domu. Mój GOPS obiecał dofinansować remoncik, a resztę sam mogę
> > wysupłać (najwyżej z czegoś zrezygnuję). Trzeba tylko znaleźć
> > wykonawcę (mam dwie opcje) i będzie cacy.
>
> Widac Robercie zle zrozumielismy Twoje, datowane na :
> Wed, 26 Jan 2000 11:34:36 +0100
>
> RS > Jak nietrudno się domyśleć staram się o fundusze
> RS > na remont podjazdu.
>
> Widze ze niepotrzebnie sie z wychylilismy. Przepraszam.

I ja również przepraszam

pozdr. - Józek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2000-01-29 19:29:39

Temat: Podjazdu - koniec czy pczatek
Od: "Joseph Rock" <a...@n...ca> szukaj wiadomości tego autora

Robert Szymczak <r...@c...pl> w wiadomo?ci do grup
dyskusyjnych napisa3:

Spin wrote in message <3...@n...vogel.pl>...

JC wrote in message <86utio$m81$5@news05.btx.dtag.de>...

Andrzej Abraszewski <a...@c...pl> schrieb in im Newsbeitrag:

Witam serdecznie 4 Panow ktorzy w trzech jezykach zaanansowali swoja
obecnosc na grupie podejmujac temat postawiony przez Roberta:

">4-5 lat temu zbudowano mi w bloku podjazd dla wózka. Było to jeszcze
>za czasów WOZiRON-ów. Gwarancja na podjazd trwała 2 lata. Niestety,
>dokładnie po tym okresie podjazd zaczął się sypać.........."

">Spytaj wcze?niej Gra?yny, (tel. 606 654093), za ile mo?e Ci to naprawia.
>Mo?e mo?e tanio ? ..... - napial tego samego dnia wzburzony Spin.


"Znam Twoj bol bo przeciez jak Cie pierwszy raz odwiedzalem tom wlasnie
od strony tego podjazdu zajechal." - rozpoczal swoj list Andrzej i dalej
pisal :

"Czyli co, sugerujesz ze powinien byc zrobiony nowy czy jednak da sie
wyremontowac ?OK. .....Chodzi o remont........
Pan z PCPR ma racje. Jedyno co, choc z nazwy podpadalo pod tematy ktore
mogl finasowac PCPR to byl zeszloroczny (mysle ze w tym roku to tez
bedzie aktualne) - program PFRON -.........
Pozostaje jedynie mozliwosc skorzystania ze specjalnego programu
zwiazanego z usuwaniem bareir architektonicznych a finasowanego przez
PFRON. Oczywiscie w realizacji jego beda klopoty bo :..........i tu
nastepuje cala lista zakonczona konkluzja :

Czyli do d... z taka pomoca PFRON !!!

Ale Andrzej czlowiek z krwi i kosci nie przestaje na tym i siega po praktyke
boc Robert w klopocie z ktorym sie dzieli z przyjaciolmi z grupy, i pisze:

"Rozwiazanie :
Idzie wiosna (a pamietam ze sa straszliwe dziury w jezdni, na
Danilowskiego). Postarac sie upatrzyc brygade ktora bedzie łatala
asfalt. Stawiasz litra (albo dwa) i podjazd bedzie zaimpregnowany na
lata. Wazne tylko zeby chlopaki umieli wylac asfalt na takim spadku jaki
jest na podjezdzie (by nie splynal a by mial odpowiednia grubosc. W
miedzyczasie zagadnac jakiegos fachowca co by mogl jakies obejmy stalowe
przyspawac, zamocowac, dorobic by ewentualnie wzmocnic konstrukcje. Moze
ten sam fachowiec moglby w miedzyczasie jakies szalunki z drewna sklecic
i ew. jak sie powyzej zera zrobi, otynkowac i wszelkie prace
wzmacniajaco-betoniarsko-tynkarskie zrobic . Wziasc na to rachunki !!!!

Zrobic niewielki 'przekret' na rachunkach a 20% z tego wszystkiego
bedziesz mogl odliczyc od podatku. Litra na fachowcow moge dostarczyc.
200-300 zl wyrwac z MOPS. Zrobic jakas fuche, poza 'grafikiem', by
300-500 zl nie powodowalo uszczerbku w wydatkach domowych."

i zacheca grupowiczow do wspoldzialania piszac:

"Wystarczy ? Kto (do)da jeszcze ?........"

Slowa Andrzeja to nie jak "grochem o sciane" Jozek reaguje natychmiast bo
Robert w potrzebie:


Witam Andrzeju , Witam Robercie , pisze.

"W BRD dostałby wykonawca podjazdu 24 godz. na naprawę a potem ( gdyby
podjazd nie był gotowy ) zająłby się nim mój adwokat.To kosztowałoby go
100 razy drożej bo sprawę miałby z góry przegraną gdyby trfiła do
sądu.Ktoś inny by to zrobił Opiek. Społecz. by to zapłaciła a sprawa
trwałaby może i dwa lata ale coby mnie to obchodziło jak mój podjazd
byłby jyk nowy?
Po wygranej sprawie ( to oczywiste w przypadku fuszerki ) wydane
pieniądze z procentami wróciłyby do Opiek. Społecz. Pierwszy wykonawca
straciłby ponaddto nadzieję na jakiekolwiek w przyszłości zlecenia od
Opieki.Społecz. To się tu nie opłaca i dlatego nie ma fuch.
Najważniejsze jest zawsze dobre imię firmy i zadowolony klient. Kto tego
nie rozumie to nie ma co marzyć o jakiejkolwiek firmie. To się nazywa
prosto - KONKURENCJA............"

Pisze dalej:

"Po co jakiś specjalny program. To sprawa administratora budynku aby jego
lokator mógł wydostać się na słońce i powietrze kiedy ma ochotę. Za to
Robert płaci czynsz.
Takie programy to bzdury........:

Ma nastepna sugestje:

"No to by musiała przeczytać Bruksela. Może Robercie znasz angielski.
Jeśli tak to masz szansę aby Cię tam zacytowano na debacie EU kiedy
rozstrzygać się będzie przyjęcie Polski do EU. Opozycja w tej sprawie
potrzebuje zawsze argumentów a ten jest idealny.
Dwa lata Roberta bez słońca i luftu , toż to Pakistan a nie kandydat do
EU to SKANDAL."

Piszac swoje mysli aby rozwiazac problem Roberta siega do archiwum grupy aby
podeprzec sie myslami i refleksjami juz wczesniej podejmowanymi przez
nnych - madrych , doswiadczonych i sprawie oddanych, i przytacza refleksje
niezyjacego juz prof. S. Knypla na beznadzieja sytuacje ON w Polsce.

Pisze:
"Słusznie pisała Kari , że trzeba się zebrać z nocnikami , najszczać do
nich i chmarą wylać ich zawartość przed budynkiem Rządu czy sejmu.
Lepiej by trawa rosła dostarczając ministrom i posłom więcej tlenu , co
dalej potrzebne jest do prawidłowego funkcjonowania szarych komórek
górnej części ciała człowieka nazywanej pospolicie GLOWA. Właściwie
jeśli chodzi o GLOWE to każdy ją z nas nosi ale nie każdy ją ma."

Pisze dalej : "Robert , walnij pisomo do
ministerstwa zdrowia z zaznaczeniem " Bardzo pilne " a później poślij mi
kopię odpowiedzi z datą zareagowania na nie przez w / w instytucję gdyby
odpowiedź była typu " spławiania do kolegi obok. Ja je dostarczę gdzie
trzeba."

Tym samym okreslajac sie jako czlowiek oferujacy swoja osobe do
konkretnego dzialania na wysokim pulapie dla drugiego w potrzebie a nie jako
kibic i li tylko dyskutant

Nie konczy na tym, idzie dalej w praktyczne szybkie rozwiazanie problemu
Roberta, pisze:

"Znając inwalidztwo " ruszania się " tz. osób kompetentnych w sprawie to
BARDZO DOBRY pomysł Andrzeju ( Andrzej napisal: > Idzie wiosna (a pamietam
ze sa straszliwe dziury w jezdni, na Danilowskiego). Postarac sie upatrzyc
brygade ktora bedzie łatala
> asfalt. Stawiasz litra (albo dwa) i podjazd bedzie zaimpregnowany na
> lata.. )
Robert jest nasz kolega , Robert robi
wielką pracę - TELEPRACE która jest moim i nie tylko moim zdaniem ,
środkiem na życie dla wielu " przylepionych " do wyra czy wózka. Kto z
takich ON tego nie rozumie to niech już dziś zacznie płakać nad swoją
głupotą.
To jest najlepszy środek na uniezależnienie się od łaski , w całym tego
słowa znaczeniu.

I na apel Andrzeja > Wystarczy ? Kto (do)da jeszcze ?
pisze:

"Ja ( do ) daję 100 DM bom lepsz od PFRON i decyzje podejmuje natychmiast
a nie w dwa lata."

a w suptelnosci swojej dodaje:

:Aby jednak nie urazić Roberta mam do niego małą prośbę.Otóż Robercie :
w drodze do Ciebie jest kaseta video Firmy " Mobilcenter Zawatzky " ,
producenta wszelkiego rodzaju przeróbek i dostosowań samochodów dla
potrzeb ON , szczególnie WOZKOWICZOW , jak i ON pozbawionych KONCZYN
GORNYCH . Oni to bez problemów mogą prowadzić samochody . Warunek jednak
: zdrowe kończyny dolne.
Z tej to kasety , zrób nam proszę Robercie małą informację o jej
zawartości aby koleżanki i koledzy z GRUPY dowiedzieli się co proponuje
w / w Firma dla ON w temacie samochód przystosowany dla ON ...........itd."

i Jozek podtrzymujac apel Andrzeja pisze na zakonczenie:
Kto (do)da jeszcze ?

Na to (mysle ze mocno zazenowany finansowa forma pomocy) Robet napisal:

"Kochani, zaraz, zaraz, kto powiedział, że ja robię zrzutkę na remont
podjazdu? Przecież jeszcze się nie rozleciał, nadal mogę wychodzić z
domu......... Ale co mnie wkurza? To, że
taki podjazd powinien istnieć naście, jeśli nie więcej, lat. Pieniądze
grube wydano (w końcu też z MOICH podatków), a podjazd rozwala się po
2 latach, dokładnie po okresie gwarancji. Działanie celowe, fuszerka,
tumiwisizm czy złodziejstwo???
Natomiast do Brukseli trzebaby posłać wszystkie polskich ON zmagania z
władzami, a byłaby z tego księga wielotomowa, niczym encyklopedia
Britannica....."

Stawiajac tym samym Andrzeja i Jozka w "klopotliwej" sytuacji bo chcieli
pomoc Robertowi aby mogl jezdzic bez przeszkod nie pomijajac w tym
wszystkim innych waznych aspektow sprawy finansowania remontu
podjazdu.....(kierowani odruchem serca i rozumieniem jakie trudonsci
powoduje popsuty podjazd). Na list Roberta pierwszy napisal Andrzej:

"Widac Robercie zle zrozumielismy Twoje, datowane na :
Wed, 26 Jan 2000 11:34:36 +0100

RS > Jak nietrudno się domyśleć staram się o fundusze
RS > na remont podjazdu.
Widze ze niepotrzebnie sie z wychylilismy. Przepraszam.
.........

Tak bylo 50 lat. Musi wymrzec tamto i nastepne pokolenie albo
musimy sluchac madrzejszych ktorzy na to zwracaja uwage, ktorzy
z wlasciwej perspektywy na to patrza. Mam tu na mysli naszych kolegow
z zagranicy (Jozek, Czeslaw) jak i tych co maja z tamtym swiatem
kontakty (amazonias)"

Na temat wysylania Brukseli zmagan wszystkich polskich ON, Andrzej pisze:
"Po co ? Wystarczy ze bedziemy o tym GLOSNO mowic, pisac na grupie
NEWS . A UE jak juz wiemy (wczorajsze informacje mediow o opinii
Banku Swiatowego nt pozycji zawodowej ON w Polsce a o czym wspomina
amazonias) stosowne dane bedzie miala.
Wystarczy jeden list, petycja, podparta glosem grupy a nie
knot nie do przeczytania."

W ilka godzin pozniej rowniez Jozek pisze:

"I ja również przepraszam"

Moge sie mylic ale obawiam sie ze skromnosc Roberta i grzecznosc Andrzeja i
Jozka moga zakonczyc temat popsutego podjazdu.
I tak pokazanego palcem (intrnetowym) konkretnego podjazdu u Roberta jak i
setek innych podjazdow w Polsce.
Robert, Spin, Andrzej i Jozek poswiecili dlugie minuty albo i godziny piszac
na powyzszy temat a i duzo czasu wielu grupowiczow poswiecilo czytajac
listy.

Popsuty podjazd
Poswiecony czas (czas naszego zycia - jakze cenny a tak go malo na bzdury
albo puste gadanie)
Nierizladowane emocje i frustracje
Brak satysfakcji i radosci

Obawiam sie ze tym moze skonczyc sie historia popsutego podjazdu.......


Robercie, Spinie, Andrzeju i Jozku,
Witam i witam pozostaluch grupowiczow

Dzisiaj jest sobota. Mamy piekny dzien w Kanadzie. W Toronto jest snieznie
ale cieplo, swieci slonce a ja po odprowadzeniu Lukaszka - mojego syna do
polskiej szkoly mam 2 godz dla siebie i pisze.

Patrze na zdjecie Jozka , Roberta i Andrzeja - nie wiem nic o Spine, i mysle
sobie ze z rozmowy na internecie tej 4 wspanialych (a 3 wiem ze bardzo
doswiadczonych, madrych, subtelnych, delikatnych, i jakze czuluch na
potrzeby innych ludzi musi wyjscos bardzo dobrego.
Moze nie Bruksela ale Warszawa
Moze nie 100 marek ale 10
Moze.....

Mamy w reku tak wspaniale narzedzie - Internet i wspanialych ludzi ktorzy
go uzywaja

Zrobmy malenki krok do przodu aby byl to krok wychodzenia z 50 poprzednich
lat i zrobmy cos przwidlowo - bez wodki ale wg prawa istniejacego aby
pokazac ze mozna i przeslijmy wnioski gdzie trzeba aby usprawnic to co
nalezy usprawnic dla nas i dla innych.

Musze Was przeprosic ze malo sie odzywam ale zycie wpedzilo mnie w rog i
jakos nie daje z niego wyjsc stad mam tak malo czasu. Noca zaczynam dzien
wychodzac z domu noca wracam.
Na grupe i jej sprawy brakuje czasu nawet na czytanie. Ale Wy piszcie do
mnie :)

Ciesze sie jak grupa zyje sprawami i nie tylko dyskutuje ale zostaweia
trwaly slad wypracowanych efektow dla innych co widac na SamiSobie i na
IDN-1
Tam sa skarbnice wiedzy i dosawiadczen.

Robercie prosze zaakceptuj nawet oferowana pomoc finansowa aby sprawy poszly
szybko do przodu.
Podejmij dzialania z kaseta dla Jozka. Podejmij korespondencje oficjalna z
urzedem i organizacja dla ON i pisz jak sprawy ida aby inni poszli Twoim
sladem, skoro sprawa Twojego podjazdu stala sie sprawa publiczna i masz tak
wspanialych i zyczliwych ludzi po swojej stronie.
Andrzeju, Jozku i Spinie nie konczcie sprawy ale posylajcie dla Roberta co
moze go wesprzec w drodze do sukcesu i radosci aby prysla frustracja, aby
nasz czas nie poszedla na marne i aby podjazd dalej spelnial funkcje a aby
inni wzieli z tego nauke.
Niech krok zostanie zrobiony - Krok do przodu, nawet malenki ale do przodu

Co Wy na to?

P.S. Robrcie, Redakcja jeszcze nie dala mi znac po swiatecznym nawale pracy
jaka mieli ale ja jestem dobrej mysli.

Moj czas dobiegl konca

Serdecznie Was pozdrawiam


Joseph Rock










› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2000-01-30 09:05:14

Temat: Re: podjazd
Od: Robert Szymczak <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

JC napisał(a):
> > RS > Jak nietrudno się domyśleć staram się o fundusze
> > RS > na remont podjazdu.
> >
> AA > Widze ze niepotrzebnie sie z wychylilismy. Przepraszam.
>
> JC > I ja również przepraszam

Doprawdy nie ma za co. Dzięki za wsparcie, fajnie, że można na Was
liczyć.

3mka,
--
Robert Szymczak -- r...@c...pl --
Telepraca Polska / Telework Poland
http://www.telepraca.clan.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

OGLASZAM ROZEJM
wzrost liczb
adresy fundacji i organizacji udzielajacych pomocy inwalidom
Integracyjne szkoly po klucz?
Re: Historia Grupy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »