« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-14 12:24:37
Temat: podkladWitam
Czy ktos moze polecic jakis dobry, sprawdzony, lekki podklad?
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-14 12:28:04
Temat: Re: podklad
> Czy ktos moze polecic jakis dobry, sprawdzony, lekki podklad?
Używam tych tańszych i mogę polecić beztłuszczowy AirWear L'OREAL. Na lato,
jak dla mnie idealny.
Pozdrawiam
Ulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-14 12:30:58
Temat: Re: podkladUżytkownik "Marta Sz"
> Czy ktos moze polecic jakis dobry, sprawdzony, lekki podklad?
Jak dla mnie dobry jest tylko Lasting performance Max Factor,
reszta stoi na półeczce (lub próbki na śmietniku) - do niczego.
--
Pozdrawiam
Asia Słocka
GG 2472321
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-14 12:43:19
Temat: Re: podklad
Użytkownik "Marta Sz" <m...@a...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:ajdi6e$70s$1@panorama.wcss.wroc.pl...
> Witam
>
> Czy ktos moze polecic jakis dobry, sprawdzony, lekki podklad?
Hej, polecam Maybelline True Illusion. Jest niedrogi, fajnie sie
rozprowadza, nie tworzy na twarzy skorupy czy maski. Delikatnie wyrownuje
koloryt skory, przebarwienia staja sie mniej widoczne. Jednak jezeli zalezy
Ci na podkladzie, ktorym bedziesz chciala dokladnie pokryc twarz aby
zatuszowac wszelkie jej niedoskonalosci, to true illusion w tym wypadku sie
nie sprawdzi, poniewaz jest on naprawde lekki, w sam raz na lato.
Ola Mycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-14 14:20:09
Temat: Re: podklad> > Czy ktos moze polecic jakis dobry, sprawdzony, lekki podklad?
>
> Hej, polecam Maybelline True Illusion.
Ja mialam jakis podklad z Maybelline, ale nie pamietam, czy ten. Wiem, ze
byl bardzo dobry, matujacy, dla mojej tlustosci super. kosztowal 30 zl
Jesli cos lekkiego, to polecam krem nawilzajaco-koloryzujacy Avonu (znowu
ten Avon, nie krzyczcie). Mam go, fajna rzecz, bardzo lekki, swietnie sie
rozprowadza i nawilza. Super uczucie. Ale uwaga, nie nadaje sie do bardzo
tlustej cery. Takiej jak ja mam. Nie matuje ani troche, ja po godzinie
jestem niczym latarnia morska - swieci w najglebszych ciemnosciach. Ale do
cery normalniej, jak najbardziej. I nie trzeba pod niego stosowac kremu (to
mi bardzo pomaga, bo ja nigdy nie moge zdazyc na autobus).
Mapetka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-14 14:28:50
Temat: Re: podklad
Użytkownik "Marta Sz" <m...@a...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:ajdi6e$70s$1@panorama.wcss.wroc.pl...
> Witam
>
> Czy ktos moze polecic jakis dobry, sprawdzony, lekki podklad?
>
> Marta
>
> Najlepsze podkłądy m a Clinique - mzoan dobrac dokazdej cery, dokazdych
potrzeb - ceny od 70 do 120 zł. Gorąco polecam
Podkłądy tej firmy sa najczesciej kupowane n aswiecie, i doprawdy nie maja
sobei równych
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-15 15:19:45
Temat: Re: podklad
> Ja mialam jakis podklad z Maybelline, ale nie pamietam, czy ten. Wiem, ze
> byl bardzo dobry, matujacy, dla mojej tlustosci super. kosztowal 30 zl
A możesz mi powiedzieć czy ten podkład był w miarę dobrze kryjący, czy
dobrze się rozprowadzał i czy wyglądał naturalnie? Bo tak ostatnio
zobaczyłam na półce ten podkład matujący Maybelline i się zastanawiam czy bo
go sobie nie sprawić. Raczej nie bardzo znam kosmetyki tej firmy (a, chyba
ze dwa razy jakiś tusz miałam) więc nie wiem czego mogę się spodziewać. Ale
cena jest zachęcająca...
Chyba zaryzykuję... bo próbek w saszetkach to pewnie nie mają.... ale... w
końcu to 30 zł, a nie 130...
--
sheba 19
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-16 12:06:14
Temat: Re: podklad> A możesz mi powiedzieć czy ten podkład był w miarę dobrze kryjący, czy
> dobrze się rozprowadzał i czy wyglądał naturalnie?
Na wstępie powiem, że ja mam bardzo tlusta cere i na mnie kazdy podklad
matuje do czasu, chocby kosztowal nie 30 a 300 zl (takich nie kupuje!!!).
Rozprowadzal sie swietnie, stanowil jednolita "powierzchnie", taka cieniutka
warstwe i wygladal naturalnie. ja bylam bardzo zadowolona. Acha, pisalo na
nim "All day" czy cos w ten desen. Ale ostatnio spotkalam w sklepie cos
jeszcze, tez Maybelline, tez matujacy, ale tak fantastycznie suchy (byl w
plynie), nic nie tluscil, wiec chyba sie na niego skusze. nigdy nie kupilam
podkladu drozszego niz 58 zl, a ten za 58 byl dziadowski i wiecej go nie
wezme.
Mapetka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-16 13:48:25
Temat: Re: podklad
> Na wstępie powiem, że ja mam bardzo tlusta cere i na mnie kazdy podklad
> matuje do czasu, chocby kosztowal nie 30 a 300 zl (takich nie kupuje!!!).
Ale właśnie chodziło mi o takie zmatowienie cery na dłużej niż 0,5 h (bo
podkładów, które działają 0,5 h matującymi nie nazywam)
> Rozprowadzal sie swietnie, stanowil jednolita "powierzchnie", taka
cieniutka
> warstwe i wygladal naturalnie. ja bylam bardzo zadowolona. Acha, pisalo na
> nim "All day" czy cos w ten desen.
Idę dzisiaj po niego do sklepu. :)))
Ale ostatnio spotkalam w sklepie cos
> jeszcze, tez Maybelline, tez matujacy, ale tak fantastycznie suchy (byl w
> plynie), nic nie tluscil, wiec chyba sie na niego skusze. nigdy nie
kupilam
> podkladu drozszego niz 58 zl, a ten za 58 byl dziadowski i wiecej go nie
> wezme.
Mmm...widziałam tylko w kremie matujący...ale może dlatego, ze specjalnie
się nie przyglądałam. Inna sprawa, że chyba jednak wolę podkłady w tubce niż
w buteleczce. Chyba, ze to buteleczka z dozownikiem. Podkłady w płynie,
których używa się wsadzając paluchy do buteleczki (nienawidzę żadnych
szpatułek) jakoś mi się psują. Po zużyciu 3/4 opakowania (czasami mniej)
zmieniają swoją konsystencję, ciężko rozprowadzają się na twarzy... Zrobiło
mi się tak z podkładem Loreala i Revlonu... Wam też się tak robi?
--
sheba 19
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-16 16:44:49
Temat: Re: podklad
Użytkownik sheba <s...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napis
ał:ajivot$ptj$...@n...tpi.pl...
> w buteleczce. Chyba, ze to buteleczka z dozownikiem. Podkłady w płynie,
> których używa się wsadzając paluchy do buteleczki (nienawidzę żadnych
> szpatułek) jakoś mi się psują. Po zużyciu 3/4 opakowania (czasami mniej)
> zmieniają swoją konsystencję, ciężko rozprowadzają się na twarzy... Zrob
iło
> mi się tak z podkładem Loreala i Revlonu... Wam też się tak robi?
>
> --
> sheba 19
No jednak na paluszkach sa bakterie i sie potem ladnie w podkladzie rozwij
aja. Ja mam z dozownikiem i gabeczke do tego i jest ok. A podkladu nie uzy
wam na codzien i w zwiazku z tym mam jeden na dosyc dlugo.
==
annaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |