podmiana

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-02-13 01:15:55

Temat: podmiana
Od: "Kamil Fabian" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hello Everybody
W moim zakładzie pracuje wiele samotnych mało sympatycznych kobiet, które
porzucili mężowie, gdyż nie mogli już dłużej z nimi wytrzymać. W dyrekcji i
kierownicze stanowiska również piastują kobiety, najczęściej samotne,
Mężczyzn zatrudnia się u nas niewielu, tylko wyłacznie samotnych i
bezdzietnych, Jest jedna księgowa, Kamilla, bardzo śliczna dziewczyna, która
na początku wykazuje bardzo duże zainteresowanie każdym nowym pracownikiem,
Adoruje go i kokietuje. Gdy go złapie w swoje sidła, zaczyna ignorować go,
uciekać i chować się przed nim bez jakiegokolwiek powodu, Widzę jak dany
chłopak marnieje w oczach z dnia na dzień, cierpi, nie może spać po nocach,
pojawiają sie u niego rostroje żołądka, bóle zębów, głowy, staje się bardzo
nerwowy, Moje obserwacje opieram na podstawie kilkunastu przypadków. Gdy
chłopaki są już u kresu wytrzymałości psychicznej, pojawiają się nagle
pocieszycielki, te właśnie mało sympatyczne pracownice, którym często udaje
się wtedy upolować chłopaka, Ci z nich którym nie odpowiada żadna z
dziewczyn są w krótkim czasie zwalniani pod byle pretekstem. Ja staram się
pomóc kolegom jak mogę, ale w pojedynkę nie mogę wiele zdziałać. Ponieważ
mam szerokie plecy to zwolnić mnie nie są w stanie. Mam pytanie do grupy:
Czy takie zachowanie jest moralne, czy nie uwłacza godności ludzkiej.Czy
księgowa Kamilla nie jest degeneratem moralnym do szpiku kości.Szczególnie
zależy mi na opinii kobiet.
Bye
Kamil
k...@w...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-02-13 03:09:44

Temat: Re: podmiana
Od: chomique <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kamil Fabian wrote:
>
> Hello Everybody

Hell`o Tobie tez :-)

> W moim zakładzie pracuje wiele samotnych mało sympatycznych kobiet, które
> porzucili mężowie, gdyż nie mogli już dłużej z nimi wytrzymać.

Skad wiesz?;-)

[ciach!]

Przyszlo mi do glowy kolejno-strach przed zwiazkiem,bo maja uraz,chec
zemsty na meskim rodzie,niezdolnosc do zaangazowania sie..kazda moze
miec inny powod przeciez.

Smutno to troche wyglada,wszyscy ci mezczyzni przedstawieni jako
bezbronne istotki,ofiary kobiecej mafii.Jakies to takie niemeskie mi sie
wydalo i przez to uderzajace.

--
Tib

"mamo pomurz chomik uciekl"

"Welcome to Rivendell, mister Anderson."

ICQ 86181173
GG 1287619

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-13 03:37:43

Temat: Re: podmiana
Od: "wojtekf" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"Kamil Fabian" <k...@w...pl>
> Hello Everybody
> W moim zakładzie pracuje wiele samotnych mało sympatycznych kobiet, które
> porzucili mężowie, gdyż nie mogli już dłużej z nimi wytrzymać. W dyrekcji
i
> kierownicze stanowiska również piastują kobiety, najczęściej samotne,
> Mężczyzn zatrudnia się u nas niewielu, tylko wyłacznie samotnych i
> bezdzietnych, Jest jedna księgowa, Kamilla, bardzo śliczna dziewczyna,
która
> na początku wykazuje bardzo duże zainteresowanie każdym nowym
pracownikiem,

> Czy takie zachowanie jest moralne, czy nie uwłacza godności ludzkiej.Czy
> księgowa Kamilla nie jest degeneratem moralnym do szpiku kości.Szczególnie
> zależy mi na opinii kobiet.
> Bye
> Kamil
> k...@w...pl

Kamilu ,
po tym co napisales mozna by przypuszczac ze twoj zaklad
to jakas wyspa doktora Moreau , pelna spodlenia i manipulacji.

Ale mi nasuwa sie inne pytanie , czy dobrze oceniasz relacje
w swoim miejscu pracy. Nie jest raczej mozliwa taka
spiskowa solidarnosc samotnych kobiet probujacych zlapac faceta
przeciwko mlodym bezradnym mezczyznom.

Mysle ze wiele takich zachowan , ktore opisujesz moze miec miejsce
w pojedynczych przypadkach , lecz generalizowanie tego
i doszukiwanie sie regul w calosci jest chyba bledem.
Wyglada na to ze ludzie u Ciebie w pracy sa dosc wyalienowani,
moze sporobuj z kims porozmawiac , zrozumiec , poznac jego
troski i problemy , prawdziwe zmartwienia i klopoty , bo przeciez
nikomu takich nie brakuje. Moze wiele z dziewczyn o kotrych piszesz
rzeczywiscie czuje sie samotnymi , wiele z nich pewnie szuka zrozumienia,
i zalezy im na przyjazni czy nawet milosci tak jak wiekszosci
samotnych ludzi. Jestem pewien ze wiele osob , o ktorych piszesz
tak sie czuje i mogloby napisac takze tu na liste , post o swoich uczuciach
wyobcowania. Z pewnoscia sa tez osoby zonate i zamezne , i moze
calkiem sporo , ludzie ktorzy maja rodziny i torszcza sie o swoje dzieci.
Nie pracujesz przeciez w jakims instytucie jak na filmie "Seksmija",
ale prawdopodobnie w zakladzie jakich wiele w Polsce ,
gdzie przychodza do pracy kobiety , mezczyzni i dziewczyny
takie jak wszedzie. Mysle ze od nich mozesz dowiedziec sie
wiecej o nich samych , niz od ludzi na grupie , musisz nie tylko
baczniej sie przyjrzec i pomyslec co czuja , ale takze moze porozmawiac.

pozdrowiska
Wojtek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-13 19:24:34

Temat: Re: podmiana
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kamil Fabian" <k...@w...pl>

> W moim zakładzie pracuje wiele samotnych mało sympatycznych kobiet, które
> porzucili mężowie, gdyż nie mogli już dłużej z nimi wytrzymać. W dyrekcji
i
> kierownicze stanowiska również piastują kobiety, najczęściej samotne.

[cut]
Kobieta samotna według Ciebie jest mało sympatyczna. Co z dziećmi tych
kobiet? z osobami
z którymi są związane, a Ty o tym nie wiesz?
Toż to jakieś wywody z piekła rodem
i społeczna nietolerancja :-(((
Skąd wiesz kto jest ofiarą związku? piszesz mężczyźni, bo zostali
skrzywdzeni :-(
Nie wierzę w jednostronne skrzywdzenie.
Co to za klasyfikacje? szufladkowanie? itd.

Jest jedna księgowa, Kamilla, bardzo śliczna dziewczyna.

Uroda przede wszystkim, a może nie każdemu pasuje. Czy ona także obcina
pensje i zwalnia pracowników?, bo przedstawiłeś ją jako seksbombę bez
ludzkich uczuć :-(

> Czy takie zachowanie jest moralne, czy nie uwłacza godności ludzkiej.

To zastrajkujcie w pracy przeciwko tej babie!!!

--
Pozdrawiam
Masoneczka vel Ania
Moc uśmiechów