podoba wam się carla?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 132

111. Data: 2009-01-30 21:34:23

Temat: Re: podoba wam się carla?
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:

>>> Użytkownik "Bluzgacz" napisał:
>>>> Moze np to ci troche rozjasni w tym pustym, ciemnogrodzkim
>>>> lbie debilko:
>>> No i coś Ty Bluzgaczu narobił najlepszego? Stworzyłeś potwora! Ja już
>>> od dawna podejrzewałam, że Ikselka Cię wykorzystuje, a teraz mam
>>> pewność - musi uwielbiać Twoje słowne bdsm, skoro po każdym poście
>>> pisze "kocham cię" albo "kochanie". Komuś, kto ma tak uległą naturę
>>> (mąż mi wybrał oprawki, mąż mnie wyciągnął ze szkoły, dałabym się
>>> upić)

>> To tylko przeniesienie z alkowy, biedna niedopieszczona kobietko :-)
>> Mąż mnie także na rękach nosi, karmi, ubiera i myje - najbardziej
>> lubi,my
>> pod prysznicem... Upsss...

> Zapomniałabym: najbardziej lubi kupowac mi bieliznę i coś błyszczącego -
> sam wybiera i mi zakłada... I nie jest to powróz, jak by sobie wymarzył
> Michaś :-)

Nie zasnę dzisiaj, jeśli nie powiesz, co to jest to "coś błyszczącego? I
jak to się zakłada? :)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

112. Data: 2009-01-30 21:38:51

Temat: Re: podoba wam się carla?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:

> Nie zasnę dzisiaj, jeśli nie powiesz, co to jest to "coś błyszczącego? I
> jak to się zakłada? :)

Brylanty!!!! przeca

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

113. Data: 2009-01-30 21:48:06

Temat: Re: podoba wam się carla?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 30 Jan 2009 22:38:51 +0100, medea napisał(a):

> michal pisze:
>
>> Nie zasnę dzisiaj, jeśli nie powiesz, co to jest to "coś błyszczącego? I
>> jak to się zakłada? :)
>
> Brylanty!!!! przeca

Niekoniecznie. Brylanty są na rocznice.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

114. Data: 2009-01-30 21:58:09

Temat: Re: podoba wam się carla?
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "michal" napisał:

> > Mąż mnie także na rękach nosi, karmi, ubiera i myje - najbardziej
> > lubi,my
> > pod prysznicem... Upsss... To Ty tu jesteś od TYCH opowiastek :-)
> Ja myślałem, że mowa jest o wyuzdanym seksie. A to powyżej, to ja
> robię kolejno z wszystkimi wnuczętami, dopóki nie urosną. Noszę je
> na rękach, nawet czasem na barana, karmię, ubieram, myję i
> wygłupimy się pod przyszmicem. ;DDD

Teraz ja leżę i kwiczę! Ratuuunkuuu! :D

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

115. Data: 2009-01-30 22:09:31

Temat: Re: podoba wam się carla?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 30 Jan 2009 22:58:09 +0100, Aicha napisał(a):

> Użytkownik "michal" napisał:
>
>>> Mąż mnie także na rękach nosi, karmi, ubiera i myje - najbardziej
>>> lubi,my
>>> pod prysznicem... Upsss... To Ty tu jesteś od TYCH opowiastek :-)
>> Ja myślałem, że mowa jest o wyuzdanym seksie. A to powyżej, to ja
>> robię kolejno z wszystkimi wnuczętami, dopóki nie urosną. Noszę je
>> na rękach, nawet czasem na barana, karmię, ubieram, myję i
>> wygłupimy się pod przyszmicem. ;DDD
>
> Teraz ja leżę i kwiczę! Ratuuunkuuu! :D

Wyuzdany seks (trudno - skoro już cytujesz...) pod prysznicem???? Tam to
tylko wstęp się odbywa...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

116. Data: 2009-01-30 22:11:44

Temat: Re: podoba wam się carla?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 30 Jan 2009 23:09:31 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Fri, 30 Jan 2009 22:58:09 +0100, Aicha napisał(a):
>
>> Użytkownik "michal" napisał:
>>
>>>> Mąż mnie także na rękach nosi, karmi, ubiera i myje - najbardziej
>>>> lubi,my
>>>> pod prysznicem... Upsss... To Ty tu jesteś od TYCH opowiastek :-)
>>> Ja myślałem, że mowa jest o wyuzdanym seksie. A to powyżej, to ja
>>> robię kolejno z wszystkimi wnuczętami, dopóki nie urosną. Noszę je
>>> na rękach, nawet czasem na barana, karmię, ubieram, myję i
>>> wygłupimy się pod przyszmicem. ;DDD
>>
>> Teraz ja leżę i kwiczę! Ratuuunkuuu! :D
>
> Wyuzdany seks (trudno - skoro już cytujesz...) pod prysznicem???? Tam to
> tylko wstęp się odbywa...

I to raczej w południe, nie w porze mycia wnucząt...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

117. Data: 2009-01-30 22:21:33

Temat: Re: podoba wam się carla?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> I to raczej w południe, nie w porze mycia wnucząt...

Jak się ma małe dzieci lub wnuczęta, to nie można w południe, coby ich
czasem ktoś nie zabrał zgodnie z najnowszą ustawą. ;-P

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

118. Data: 2009-01-30 22:25:55

Temat: Re: podoba wam się carla?
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:

>> Nie zasnę dzisiaj, jeśli nie powiesz, co to jest to "coś błyszczącego?
>> I jak to się zakłada? :)

> Brylanty!!!! przeca

Doustnie? ;D

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

119. Data: 2009-01-30 22:27:56

Temat: Re: podoba wam się carla?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 30 Jan 2009 23:21:33 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> I to raczej w południe, nie w porze mycia wnucząt...
>
> Jak się ma małe dzieci lub wnuczęta, to nie można w południe, coby ich
> czasem ktoś nie zabrał zgodnie z najnowszą ustawą. ;-P

Co nie mozna, seksu w południe? - e, to tylko Michał będzie musiał uwazać
;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

120. Data: 2009-01-30 22:28:51

Temat: Re: podoba wam się carla?
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości:

>> > Mąż mnie także na rękach nosi, karmi, ubiera i myje - najbardziej
>> > lubi,my
>> > pod prysznicem... Upsss... To Ty tu jesteś od TYCH opowiastek :-)
>> Ja myślałem, że mowa jest o wyuzdanym seksie. A to powyżej, to ja
>> robię kolejno z wszystkimi wnuczętami, dopóki nie urosną. Noszę je
>> na rękach, nawet czasem na barana, karmię, ubieram, myję i
>> wygłupimy się pod przyszmicem. ;DDD

> Teraz ja leżę i kwiczę! Ratuuunkuuu! :D

To, że na leżąco - rozumiem. A czemu kwiczysz wołając o pomoc? ;)

--
pozdrawiam
michał