podpaski - czy mozna pytac?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-06-06 14:14:19

Temat: Re: podpaski - czy mozna pytac?
Od: "misiczka" <U...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Malgorzata Lewicka" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:slrnda88v5.q56.saddie@aravis.itpp.pl...

> Jak rany, współczuję szczerze. Uważam tampony za najgenialniejszy
> wynalazek od czasu wymyślenia koła, ich twórca powinien dostać taczkę
> Nobli.

Tu parę złych słów na temat tego wynalazku, niestety już tylko w postaci
kopii google
http://minilien.com/?rxtCRC5x1M

--
pozdrawiam, misiczka

Strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie.
"Alchemik" Paulo Coelho
www.misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-06-06 14:56:22

Temat: Re: podpaski - czy mozna pytac?
Od: "Lady Huncwot" <l...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Oprócz tego co już dziewczyny napisały o bakteriach w rozkładającej się krwi z
informacji od mojej ginki (odsądzającej tampony od czci i wiary - a nie jest to
jakaś zacofania konowałka) wynika, że tampony wchłaniają wszystko - oprócz krwi
również pochłaniają bakterie, które muszą być w pochwie - pałeczki kwasu
mlekowego, dlatego zwiększają podatność na infekcje.

Ciekawą rzecz powiedziała jakiś czas temu w wywiadzie w GW P. prof. Wioletta
Skrzypulec (taka lekko kontrowersyjna ginekolog-seksuolog): normą europejską
jest zmiana podpaski co godzinę.
I ja bym jednak obstawiała (dla własnego zdrowia - a nie wygody) tę wersję.

LH

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-06 14:58:08

Temat: Re: podpaski - czy mozna pytac?
Od: Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tako rzecze Sowa:
>> No ja się domyślam, że mają swoje minusy. Ale odpowiednio dobierane,
>> często zmieniane, zakładane w higieniczny sposób nie robią mi zauważalnej
>> krzywdy w człowieka.
> Ona o nich się bardzo źle wyrażała, nawet z utrzymaniem założenia, że sa
> higienicznie i często zmieniane po odpowiednim dobraniu.
> No nie rób z ludzi niechlujów, bo nie o to chodzi.

Oj, nie robię przecież, chodziło mi o zminimalizowanie tych zagrożeń, na
które mam wpływ. Jeśli chodzi o te, na które nie mam wpływu, stosuję
metodę Scarlett. ;)

>> A plusy są nie do przecenienia.
> A i owszem, temu mam do wyboru: albo sie nie przyznam, albo dostanę
> opiernicz. :P

:)

Saddie
--
saddie
hell.pl http://aravis.itpp.pl/oaza.jpg
[ parental advisory: explicit content ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-06 15:00:15

Temat: Re: podpaski - czy mozna pytac?
Od: Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tako rzecze Kruszyzna:
> Dnia 6/6/2005 2:15 PM,Użytkownik Katarzyna Kulpa usiadł wygodnie i napisał:
>> wszak tez nasiaka, i tez w cieple pozostaje... tyle, ze bardziej na
[..].
>> ja rozumiem, jak kto wrazliwy i podatny na te stany zapalne - ale jak nie,
>> to tampon rulez.
> Zdecydowanie. Ja należę do wrażliwców, ale mimo wszystko ryzykuję i do
> kiedy idę do pracy, to tylko tampon. Tu nawet nie chodzi o te odparzenia
> czy coś, tylko o zwykły komfort psychiczny. Ja mam zawsze wrażenie, że
> wszystko ze mnie wycieka i towarzyszy mi jakichś gigantycznych rozmiarów
> plama na zadku. Brrr... A tak to wiem, że wszystko jest pod kontrolą :)

Plama to plama, to się da sprawdzić, ale ja np. mam wrażliwy węch... :/

Saddie
--
saddie
hell.pl http://aravis.itpp.pl/oaza.jpg
[ parental advisory: explicit content ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-06 15:09:57