Strona główna Grupy pl.sci.psychologia pokój pełen prezerwatyw

Grupy

Szukaj w grupach

 

pokój pełen prezerwatyw

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 68


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2009-03-18 20:04:28

Temat: Re: pokój pełen prezerwatyw
Od: Kacper <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
>
> Jakiego procesu konkretnie?
>

Konkretnie sukcesywanego wyzbywania sie regol - chyba za bardzo podobaja
'nam' sie idole zza oceanu ;)

> Jak na wszystko zresztą żaden - statystycznie.

Nie wiem jak Ty, ale ja na co najmniej kilka rzeczy w moim zyciu wplyw
mialem ;)


> Zważywszy na pełnoletność i wolność osobistą - aplikacja dobrowolnie czy
> siłą?
>

To zalezy od stanu i woli 'pacjenta'.

>> ....
>

Piszesz sensownie, ale nikt mnie nie przekona do staczania sie i
wyrzekania sie swoich wartosci tylko po to, zeby bylo dobrze.
Pewien poziom trzeba trzymac :)

Ale rozsadnie,
pozdrawiam XL ;)


--
Pawel Adam Kasprzak
mail: p...@p...onet.pl
http://pkacper0.googlepages.com/

"Gdyby mozg ludzki byl tak prosty, ze moglibysmy go zrozumiec,
bylibysmy wtedy tak glupi, ze nie zrozumielibysmy go i tak."
Jostein Gaarder

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2009-03-18 20:42:22

Temat: Re: pokój pełen prezerwatyw
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha; <gpp9ml$c1p$1@news.onet.pl> :

> Użytkownik "Flyer" napisał:
>
> > Jeżeli zaakceptuje go "atrakcyjna kobieta", to czemu nie - nie
> > widzę w tym ogłoszeniu mowy o pieniądzach, za seks, więc
> > wolna wola. Inna sprawa,żetaka sytuacja może zachęcić
> > "ciekawskie", które chciałyby spróbować "z ciekawości"
> > i jednocześnie rozbudzić głębsze potrzeby w chłopaku,
> > których nie będzie mógł zaspokoić.
>
> Nie moge teraz znaleźć linka, ale czytałam kiedyś o nastolatku z z.D.,
> który zgwałcił kilkuletnią siostrzyczkę, właśnie dlatego, że nikt nie
> zauważył w porę (nie zdawał sobie sprawy z?) jego budzących się i
> rosnących potrzeb.

Nie mogę teraz znaleźć linka ;>, ale czytałem kiedyś o nastolatku
*prawiczku* , który zgwałcić kilkuletnią siostrzyczkę, właśnie dlatego,
że nikt nie zauważył w porę (nie zdawał sobie sprawy z?) jego budzących
się i rosnących potrzeb.

Konkurs - znajdź fragment, którymi ta i poprzednia wypowiedź się różni.
;>

Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2009-03-18 20:49:29

Temat: Re: pokój pełen prezerwatyw
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka; <5...@4...net> :

> Dnia Tue, 17 Mar 2009 22:30:28 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > tren R; <gpovd9$blj$1@news.onet.pl> :
> >
> >> http://tinyurl.com/kondominium
> >>
> >>
> >
> > Jeżeli zaakceptuje go "atrakcyjna kobieta", to czemu nie - nie widzę w
> > tym ogłoszeniu mowy o pieniądzach, za seks, więc wolna wola. Inna
> > sprawa,żetaka sytuacja może zachęcić "ciekawskie", które chciałyby
> > spróbować "z ciekawości" i jednocześnie rozbudzić głębsze potrzeby w
> > chłopaku, których nie będzie mógł zaspokoić.
>
>
> Jeśli mamusia ma dosyć pieniędzy, to zaspokoi mu z ich pomocą wszelkie
> potrzeby, nawet potrzebę posiadania potomstwa - skoro on chce żyć pełnią
> życia...

Właśnie na tym polega problem z pieniędzmi - jeżeli za pieniądze, to
jestem przeciwny, bo to będzie jednorazowy akt - Jemu zostanie smak na
więcej. Ale skoro znalazła się "mama", która adoptuje dzieci z Downem,
to może i znaleźć się chętna na bycie żoną - różne układy istnieją w
życiu.

> Kupi mu żonę. Że złe geny? - a co, adopcja tylko dla homo?

A jak kto jest brzydki, w inny sposób genetycznie naznaczony? ;>

Zresztą zawsze można podwiązać nasieniowody - to tylko w Polsce mamy
takie dziwne ustawodawstwo, które tego zabrania.

Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2009-03-18 21:39:08

Temat: Re: pokój pełen prezerwatyw
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" napisał:

> > Nie moge teraz znaleźć linka, ale czytałam kiedyś o nastolatku
> > z z.D., który zgwałcił kilkuletnią siostrzyczkę, właśnie dlatego,
> > że nikt nie zauważył w porę (nie zdawał sobie sprawy z?) jego
> > budzących się i rosnących potrzeb.
> Nie mogę teraz znaleźć linka ;>, ale czytałem kiedyś o nastolatku
> *prawiczku* , który zgwałcić kilkuletnią siostrzyczkę, właśnie
dlatego,
> że nikt nie zauważył w porę (nie zdawał sobie sprawy z?) jego
> budzących się i rosnących potrzeb.
>
> Konkurs - znajdź fragment, którymi ta i poprzednia wypowiedź się
różni.
> ;>

Zrobiłeś literówkę ;> I jedną nadmiarową złośliwą emotkę :D

Co Ty mi próbujesz udowodnić? Znając Bożenkę z Klanu, pewnie chodziło
o wytłumaczenie Maciusiowi, że tak nie wolno. Ciekawe, ile lat jeszcze
zamierzają udawać nieświadomość (bo w to, że pielęgniarka jest
nieświadoma, nie wierzę) tego, że on staje się mężczyzną, istotą
seksualną? Dlaczego w większości publikacji pisze się o _dzieciach_ z
ZD? A przecież nawet w Polsce dzieje się coś w tym temacie:
http://facet.interia.pl/news/seks-niepelnosprawnych,
1016471

Pamiętam sprzed kilku lat jakiś art. chyba z Wyborczej o parze z ZD -
mieszkali zdaje się w domu opieki i jego dyrektor jako pierwszy w
Polsce zgodził się nie tylko na trzymanie się przez nich za rączki.
Może Tobie coś dzwoni?

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2009-03-18 21:57:35

Temat: Re: pokój pełen prezerwatyw
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

"Aicha"

> Pamiętam sprzed kilku lat jakiś art. chyba z Wyborczej o parze
> z ZD - mieszkali zdaje się w domu opieki i jego dyrektor jako
> pierwszy w Polsce zgodził się nie tylko na trzymanie się przez
> nich za rączki. Może Tobie coś dzwoni?

A poza tym, za Wiki:
Współcześnie już nie kwestionuje się prawa osób z zespołem Downa do
zawierania związków małżeńskich i utrzymywania relacji partnerskich.
Edukacja w dziedzinie związków uczuciowych oraz współżycia seksualnego
i stosowania antykoncepcji stały się częścią w programie nauczania.
Znane są małżeństwa, w których jedno lub obydwoje partnerów ma zespół
Downa. Zarówno kobiety jak i mężczyźni z zespołem Downa mogą być
płodni, aczkolwiek stopień płodności jest u obu płci obniżony. Osoby
obarczone zespołem Downa rzadko podejmują decyzję zostania rodzicami
ze względu na wysoki stopień odpowiedzialności i trudności związane z
wychowywaniem potomstwa, także względy ekonomiczne odgrywają
niebagatelną rolę. Jeżeli jedno z rodziców ma zespół Downa, to
istnieje 35-50% prawdopodobieństwo przekazania dziecku zespołu Downa.
W przypadku, gdy obydwoje rodzice są obarczeni zespołem Downa
prawdopodobieństwo jest jeszcze większe. Istnieje także wysokie ryzyko
poronienia. Kobiety z zespołem Downa częściej niż inne kobiety
wymagają interwencji cięcia cesarskiego i częściej dochodzi u nich do
porodów przedwczesnych[29].

Więc nie rozumiem, po ch... ta dyskusja o agresji i usypianiu (w
wykonaniu wiadomej opcji światopoglądowej).

http://www.thesun.co.uk/sol/homepage/news/article232
3752.ece
W oryginale jest: "chciałabym, żeby wszyscy znaleźli _miłość_ i
cieszyli się seksem."

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2009-03-18 22:56:44

Temat: Re: pokój pełen prezerwatyw
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 18 Mar 2009 21:04:28 +0100, Kacper napisał(a):

> Ikselka pisze:
>>
>> Jakiego procesu konkretnie?
>>
>
> Konkretnie sukcesywanego wyzbywania sie regol - chyba za bardzo podobaja
> 'nam' sie idole zza oceanu ;)

Nie bardzo rozumiem.
ja mam raczej "uczulenie" na nich, wiec nie wiem, o czym konkretnie mówisz.
Chyba, że to "nam" nie odnosi się do mnie, bo i nie powinno.

>
>> Jak na wszystko zresztą żaden - statystycznie.
>
> Nie wiem jak Ty, ale ja na co najmniej kilka rzeczy w moim zyciu wplyw
> mialem ;)


W swoim na pewno, jak i ja. Ale nie pisałeś o wpływie na własne życie,lecz
na coś dalszego, odległego.

>
>
>> Zważywszy na pełnoletność i wolność osobistą - aplikacja dobrowolnie czy
>> siłą?
>>
>
> To zalezy od stanu i woli 'pacjenta'.
>
>>> ....
>>
>
> Piszesz sensownie, ale nikt mnie nie przekona do staczania sie i
> wyrzekania sie swoich wartosci tylko po to, zeby bylo dobrze.

Nie przekonuję do tego. Tylko wnikam w sytuację kobiety, która jest słaba,
nieświadoma, albo po prostu głupia i nie umie sobie poradzić z tym, czym
jest obciażona samotnie - samotnie jak mi się wydaje. Nie potępiam jej po
prostu ani nie usprawiedliwiam. Rozumiem.

> Pewien poziom trzeba trzymac :)
>
> Ale rozsadnie,
> pozdrawiam XL ;)

Czasem łatwiej się mówi, niż robi. Vide owa kobieta. I wiele ludzi równie
bezradnych, z równie wielkim krzyżem nie do udźwignięcia, chwytajacych sie
najdostępniejszych sposobów ulżenia sobie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2009-03-18 23:10:31

Temat: Re: pokój pełen prezerwatyw
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 18 Mar 2009 21:49:29 +0100, Flyer napisał(a):

> Ikselka; <5...@4...net> :
>
>> Dnia Tue, 17 Mar 2009 22:30:28 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>>> tren R; <gpovd9$blj$1@news.onet.pl> :
>>>
>>>> http://tinyurl.com/kondominium
>>>>
>>>>
>>>
>>> Jeżeli zaakceptuje go "atrakcyjna kobieta", to czemu nie - nie widzę w
>>> tym ogłoszeniu mowy o pieniądzach, za seks, więc wolna wola. Inna
>>> sprawa,żetaka sytuacja może zachęcić "ciekawskie", które chciałyby
>>> spróbować "z ciekawości" i jednocześnie rozbudzić głębsze potrzeby w
>>> chłopaku, których nie będzie mógł zaspokoić.
>>
>>
>> Jeśli mamusia ma dosyć pieniędzy, to zaspokoi mu z ich pomocą wszelkie
>> potrzeby, nawet potrzebę posiadania potomstwa - skoro on chce żyć pełnią
>> życia...
>
> Właśnie na tym polega problem z pieniędzmi - jeżeli za pieniądze, to
> jestem przeciwny, bo to będzie jednorazowy akt - Jemu zostanie smak na
> więcej. Ale skoro znalazła się "mama", która adoptuje dzieci z Downem,
> to może i znaleźć się chętna na bycie żoną - różne układy istnieją w
> życiu.

Ale chyba tego "układu" jeszcze nie przerabialiśmy - to stosunkowo świeżo
powstała luka, miejsce na rzeczowe spojrzenie na problem, który się
niedawno pojawil, jak już mówiłam, niedawno, bo z racji postępu medycyny i
badań biologicznych. czyli to, że "oni" obecnie żyją na tyle długo, aby
zaczac odczuwac popęd seksualny.

>
>> Kupi mu żonę. Że złe geny? - a co, adopcja tylko dla homo?
>
> A jak kto jest brzydki, w inny sposób genetycznie naznaczony? ;>

Nie wiem, po prostu nie wiem. Nie mam recepty na wszystko. Ale przeraża
mnie czasem to, że wbrew celom nauki - pogrążamy się, a nie podnosimy jako
gatunek. Bo czymże jest de facto przedłużanie/umożliwianie życia wadliwym
genowo czy w inny sposób osobnikom?
Uprzedzając krzyki ograniczonych umysłów - zanaczam, że nie jestem
zwolenniczką jakiejkolwiek eliminacji "uszkodzonych" - przecież nie po to
się ich podtrzymuje przy życiu...
No więc nauka stwarza paradoks - to, co powinno likwidować problemy,
przyczynia się do ich nasilenia lub powstawania nowych, wcale nie
mniejszych i wręcz liczniejszych od tych, którym zapobieżono...

>
> Zresztą zawsze można podwiązać nasieniowody - to tylko w Polsce mamy
> takie dziwne ustawodawstwo, które tego zabrania.
>

Można wiele. Tylko co, jeśli zacznie się lawina takich konieczności
(pozbawiania możliwości posiadania potomstwa). czy aby nie wytworzy się
wtedy lobby uciśnionych, jak dziś homo?
:-/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2009-03-18 23:20:39

Temat: Re: pokój pełen prezerwatyw
Od: Kacper <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
>
> Nie bardzo rozumiem.
> ja mam raczej "uczulenie" na nich, wiec nie wiem, o czym konkretnie mówisz.
> Chyba, że to "nam" nie odnosi się do mnie, bo i nie powinno.
>

Nie odnosi sie ani do mnie, ani (wg stwierdzenia powyzej) do Ciebie.

>
> W swoim na pewno, jak i ja. Ale nie pisałeś o wpływie na własne życie,lecz
> na coś dalszego, odległego.
>

Tak czy siak na cos tam jeszcze wplyw mamy, na szczescie.

>
> Nie przekonuję do tego. Tylko wnikam w sytuację kobiety, która jest słaba,
> nieświadoma, albo po prostu głupia i nie umie sobie poradzić z tym, czym
> jest obciażona samotnie - samotnie jak mi się wydaje. Nie potępiam jej po
> prostu ani nie usprawiedliwiam. Rozumiem.

Tez ja rozumiem, tak jak Ciebie, ale jednoczesnie nie podoba mi sie
kierunek jej dzialan i otwarcie o tym pisze. Swoja droga nie potepiam
jej, bo przeciez nawet slowa nie zamienilismy, tylko decyzje podjeta
przez nia. Poza tym mysle, ze pomoc nie oznacza bezwarunkowego
spelniania czyichs oczekiwan.

>
> Czasem łatwiej się mówi, niż robi.

Zaryzykowalbym pozbyciem sie slowa 'czasem'.

--
Pawel Adam Kasprzak
mail: p...@p...onet.pl
http://pkacper0.googlepages.com/

"Gdyby mozg ludzki byl tak prosty, ze moglibysmy go zrozumiec,
bylibysmy wtedy tak glupi, ze nie zrozumielibysmy go i tak."
Jostein Gaarder

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

odkąd się zakochałem...
Do Medei
Lobotomia (bylo: kanibalizmie w Europie XV-XVII)
MALE CZARNE...
DO NIEDAWNEGO WATKU...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »