| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-11 00:34:16
Temat: pol darmo (Odp: czy jest dla niego jakas szansa???)Użytkownik Blitz napisal:
(...)
>Dlatego też możnaby spokojnie powiedzieć, że wszyscy oni pracuj? 'dla idei'
>pracowania, nie dlatego, że mog? się z tego utrzymać.
Nie wiem jak pracuje sie w budzetowce od srodka, ale daleka jestem od tego, by
wszystkich
mierzyc jedna miarka. Nie sadze, ze wszyscy tak pracuja.
Z moich obserwacji i doswiadczen wynika, ze jest to cecha osobnicza.
Znam rowniez wspanialych nauczycieli i doskonalych lekarzy.
>Dochód, taki prawdziwy dochód, wypracowywany od podstaw, nie oparty na
>'warto?ci dodanej', płacy z kasy państwowej, emerytury, itp., jest
>generowany zwykle przez kilka procent społeczeństwa.
Ale tworza go ludzie, pracownicy wlasnie, oczywiscie z uwzglednieniem inwestycji,
surowcow , nakladow "pozaludzkich".
Uwazasz ich za zbedny balast ?
> Masz szczę?cie należeć
>do tej elity?
A dlaczego pytasz ? Czy to znaczy, ze Ty nalezysz do tej elity i chcesz mi
powiedzieć,
ze nic nie znacze, bo wierze w jakis ideal panstwa dla wszystkich ?
Tak, przyznam Ci się - moim idealem polityka i spolecznika jest Stanislaw Staszic;).
Czy juz nie mamy miec zadnych idealow ?
>> A jak dotad, to kurczowo trzymaja sie panstwowych posad, ale nic nie maja
>> przeciwko "prezentom" i "po godzinach dolecze, doucze itd".
>Aż się prosi żeby odbić piłeczkę i...
>'Jak się im nie podoba to niech sami się lecz?, ucz? swoje dzieci,
>organizuj? sobie wystawy, goni? złodzieji i zajmuj? sierotami,
>niepełnosprawnymi i utrzymuj? dziadków'.
Nie, ja tak nie uwazam - Kazdy moze zrobic cos dobrego blisko siebie.
Jest jednak jeden warunek - nie moze miec wszystkiego gdzies, jesli nie zarobi
na tym szybko duzej kasy.
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-11 14:46:55
Temat: Re: pol darmo (Odp: czy jest dla niego jakas szansa???)Użytkownik Eva <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> daleka jestem od tego, by wszystkich
> mierzyc jedna miarka. Nie sadze, ze wszyscy tak pracuja.
> Z moich obserwacji i doswiadczen wynika, ze jest to cecha osobnicza.
> Znam rowniez wspanialych nauczycieli i doskonalych lekarzy.
Dokladnie tak samo jak wielu jest doskonalych slusarzy, informatykow czy...
psychologow. Nie sadze, zeby rozlozenie procentowe pod tym wzgledem w
jakiejkolwiek grupie bylo inne.
> >Dochód, taki prawdziwy dochód, wypracowywany od podstaw, nie oparty na
> >'warto?ci dodanej', płacy z kasy państwowej, emerytury, itp., jest
> >generowany zwykle przez kilka procent społeczeństwa.
>
> Ale tworza go ludzie, pracownicy wlasnie, oczywiscie z uwzglednieniem
inwestycji,
> surowcow , nakladow "pozaludzkich".
> Uwazasz ich za zbedny balast ?
Bralem takze pod uwage pracownikow. Tych, ktorzy nie wykonuja zlecen
panstwowych.
> A dlaczego pytasz ? Czy to znaczy, ze Ty nalezysz do tej elity
Wprost przeciwnie. :)
> Tak, przyznam Ci się - moim idealem polityka i spolecznika jest Stanislaw
Staszic;).
> Czy juz nie mamy miec zadnych idealow ?
Oczywiscie, ze mamy. Co nie zmienia faktu, ze na grzbiecie nieduzej czesci
populacji jada wszyscy. Bez tych kilku procent, ktorzy przewaznie nie maja
ochoty na prace dla idei nie byloby czego dzielic... dla tej idei.
> Nie, ja tak nie uwazam - Kazdy moze zrobic cos dobrego blisko siebie.
> Jest jednak jeden warunek - nie moze miec wszystkiego gdzies, jesli nie
zarobi
> na tym szybko duzej kasy.
To juz troche dyskusja o wyzszosci socjalizmu (solidarnosci) nad
liberalizmem (k.a.s.a.). :)
pzdr
Bx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-11 15:29:32
Temat: Re: pol darmo (Odp: czy jest dla niego jakas szansa???)Użytkownik "Blitz" :
> To juz troche dyskusja o wyzszosci socjalizmu (solidarnosci) nad
> liberalizmem (k.a.s.a.). :)
Ciesze sie, ze teraz lepiej sie rozumiemy:)
Pozdrawiam, Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |