| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-06 08:17:16
Temat: pomocy!czesc
Czy ktos kiedykolwiek spotkal sie juz z takim problemem. Jak sobie z tym
poradzic by zwiazek nie legl w grozach ?
Mojej Pani odeszla kompletnie ochota na wszelkie intymnosci. Problem nie jest w
rutynie, a w tym ze ona wogole nie odczuwa pociagu seksualnego. Wszelkie moje
proby zaaranzowania czegokolwiek lub tylko sam dotyk wzbudzaja w niej tylko
agresje. Zapewnia ze mnie kocha ale nie potrafi sobie z ta bariera poradzic -
sama nie wie skad to sie wzielo. Jestesmy juz dosc dlugo dorosla para i mimo,
ze zawsze roznilismy sie potencja to udawalo nam sie pojsc na kompromis.
Dziewczyna nie ma zadnych zlych wspomnien z przeszlosci a bariera psychiczna w
tej strefie zaczela narastac od ok. 2 lat. Nie pamietamy aby moglo ja cos
zrazic. Proby przeczekania tego kryzysu nic nie daja a widze, ze zwiazek chyli
sie ku upadkowi. Na pytanie czy potrafi czuc pociag seks.do kogos innego
zaprzecza powolujac sie na uczucie do mnie.
I co moge w takim wypadku zrobic procz otoczenia jej czuloscia ?
Powoli brakuje mi sil.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-05-06 08:52:19
Temat: Re: pomocy!Zapytaj, czy nie poszłaby do seksuologa.
A może powinniście iść oboje - osobno lub razem ?
- Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-06 09:18:49
Temat: Re: pomocy!<d...@p...onet.pl> wrote in message
news:56fe.00000486.3cd63c0b@newsgate.onet.pl...
> czesc
> Czy ktos kiedykolwiek spotkal sie juz z takim problemem. Jak sobie z tym
> poradzic by zwiazek nie legl w grozach ?
> Mojej Pani odeszla kompletnie ochota na wszelkie intymnosci. Problem nie
jest w
> rutynie, a w tym ze ona wogole nie odczuwa pociagu seksualnego. Wszelkie
moje
> proby zaaranzowania czegokolwiek lub tylko sam dotyk wzbudzaja w niej
tylko
> agresje. Zapewnia ze mnie kocha ale nie potrafi sobie z ta bariera
poradzic -
> sama nie wie skad to sie wzielo. Jestesmy juz dosc dlugo dorosla para i
mimo,
> ze zawsze roznilismy sie potencja to udawalo nam sie pojsc na kompromis.
> Dziewczyna nie ma zadnych zlych wspomnien z przeszlosci a bariera
psychiczna w
> tej strefie zaczela narastac od ok. 2 lat. Nie pamietamy aby moglo ja cos
> zrazic. Proby przeczekania tego kryzysu nic nie daja a widze, ze zwiazek
chyli
> sie ku upadkowi. Na pytanie czy potrafi czuc pociag seks.do kogos innego
> zaprzecza powolujac sie na uczucie do mnie.
> I co moge w takim wypadku zrobic procz otoczenia jej czuloscia ?
> Powoli brakuje mi sil.
Powoli?
Jednak miłość to potęga ;-)
Znałem przypadek dziewczyny, której zupełnie przeszła ochota na seks z jej
partnerem (przy niepohamowanym apetycie seksualnym w ogóle i wynikających z
tego licznych przelotnych kontaktach seksualnych).
Po prostu przestał być dla niej pociągający (był nudny, powtarzalny i
niezdarny w te klocki).
Ale jak rozumiem to nie jest Wasza sytuacja.
Jednego natomiast zupełnie nie rozumiem - jak można w ogóle nie mieć
świadomości, skąd się to wzięło, jak i dlaczego narastało i dlaczego teraz
wywołuje agresję?
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-06 09:34:12
Temat: Re: pomocy!> Powoli?
> Jednak miłość to potęga ;-)
..ciach..
Nie oczekiwalem ironii i sarkazmu tylko prosze o rade, wskazowki.
Rozumiem ,ze dla Ciebie jest to zabawne kiedy dla mnie jest to bardzo powazny
problem.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-06 09:42:51
Temat: Re: pomocy!<d...@p...onet.pl> wrote in message
news:56fe.000004f3.3cd64e13@newsgate.onet.pl...
> > Powoli?
> > Jednak miłość to potęga ;-)
> ..ciach..
> Nie oczekiwalem ironii i sarkazmu tylko prosze o rade, wskazowki.
> Rozumiem ,ze dla Ciebie jest to zabawne kiedy dla mnie jest to bardzo
powazny
> problem.
Sorki. Już taki jestem żartobliwy, co naprawdę nie znaczy, że Ci/Wam nie
współczuję.
A co z moim właściwym pytaniem? (Jak to możliwe, żeby wszystko odbywało się
poza Waszą świadomością?)
Też oczywiście polecam wizytę u seksuologa.
Pozdri
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-07 09:09:23
Temat: Re: pomocy!d...@p...onet.pl napisał(a) w wiadomości:
>Nie oczekiwalem ironii i sarkazmu tylko prosze o rade, wskazowki.
Jakby Ci to powiedziec najmniej bolesnie....
Uwazam, ze Twoja kobieta niestety, ale ulokowala namietnosci w kims
innym. Ona chyba sie zakochala, zauroczyla w innym facecie i stad nie
potrafi sie z Toba kochac, i nie chce.
Powazna rozmowa i wizyta u seksuologa (ale najlepioej psychoterapeuty).
--
Rusalka
r...@i...pl
ps. to tylko moja prywatna opina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-07 10:22:10
Temat: Re: pomocy!"Rusalka" <r...@i...pl> wrote in message
news:ab85j0$srl$1@nettle.mcnet.pl...
> d...@p...onet.pl napisał(a) w wiadomości:
> >Nie oczekiwalem ironii i sarkazmu tylko prosze o rade, wskazowki.
>
> Jakby Ci to powiedziec najmniej bolesnie....
> Uwazam, ze Twoja kobieta niestety, ale ulokowala namietnosci w kims
> innym. Ona chyba sie zakochala, zauroczyla w innym facecie i stad nie
> potrafi sie z Toba kochac, i nie chce.
> Powazna rozmowa i wizyta u seksuologa (ale najlepioej psychoterapeuty).
No tak to na pierwszy rzut oka wygląda, stąd skojarzenie z historyjką, którą
naszkicowałem (nie jedyną zbliżoną do tej, jaką znam).
Ale z drugiej strony - 2 lata?
Ten hipotetyczny drugi musiałby być albo z rodzaju tych, którzy są świetni w
łóźku, ale zupełnie nie nadają się na związek, albo z tych nieosiągalnych,
do których większość kobiet może co najwyżej powzdychać.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-07 10:34:13
Temat: Re: pomocy!> czesc
> Czy ktos kiedykolwiek spotkal sie juz z takim problemem. Jak sobie z tym
> poradzic by zwiazek nie legl w grozach ?
> Mojej Pani odeszla kompletnie ochota na wszelkie intymnosci. Problem nie jest
> w
> rutynie, a w tym ze ona wogole nie odczuwa pociagu seksualnego. Wszelkie moje
> proby zaaranzowania czegokolwiek lub tylko sam dotyk wzbudzaja w niej tylko
> agresje. Zapewnia ze mnie kocha ale nie potrafi sobie z ta bariera poradzic -
> sama nie wie skad to sie wzielo
> I co moge w takim wypadku zrobic procz otoczenia jej czuloscia ?
> Powoli brakuje mi sil.
Jedyne co możesz zrobić to odejść. Znajdź sobie nową kobietę, albo przynajmniej
udawaj, że znalazłeś kobietę, która nie unika intymności, a nawet uwielbia to.
Podziała na 100%. "Twojej Pani" natychmiast wróci ochota na seks i na pewno
dłuuuugo nie minie.
V-V
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-07 10:43:18
Temat: Re: pomocy!
> To "straszne", co piszesz :-))))))
>
> Saulo
>
>
I "cholernie" prawdziwe. Najskuteczniejszy i wypróbowany środek.
V-V
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-07 10:43:50
Temat: Re: pomocy!<v...@p...onet.pl> wrote in message
news:56fe.00000c8c.3cd7ada5@newsgate.onet.pl...
> > czesc
> > Czy ktos kiedykolwiek spotkal sie juz z takim problemem. Jak sobie z tym
> > poradzic by zwiazek nie legl w grozach ?
> > Mojej Pani odeszla kompletnie ochota na wszelkie intymnosci.
[cut]
> Jedyne co możesz zrobić to odejść. Znajdź sobie nową kobietę, albo
przynajmniej
> udawaj, że znalazłeś kobietę, która nie unika intymności, a nawet uwielbia
to.
> Podziała na 100%. "Twojej Pani" natychmiast wróci ochota na seks i na
pewno
> dłuuuugo nie minie.
> V-V
To "straszne", co piszesz :-))))))
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |