porod a ciecie cesarskie - pilne !!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

1. Data: 2001-08-21 18:04:05

Temat: porod a ciecie cesarskie - pilne !!!
Od: "ceer" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich - mam nadzieje ze sa tu tez lekarze... Moja zona ma za 2 -
3 tygodnie termuin porodu, ale nasza chyba corka ulozyla sie posladkowo.
Jest co prawda drobna, ale zona , niestety - rowniez. Jest to pierwszy jej
porod, czyli jest pierwiastka... Wyczytalem, ze w takich sytuacjach porod
moze sie komplikowac i jest stosunkowo ryzykowny (glownie dla dziecka).
Pomimo tego lekarz prowadzacy zapowiada "sprobujeny porodu, dopiero gdy
bedzie DLUGI I Z KOMPLIKACJAMI" mozna ciac - bo "to zawsze mozna zrobic".
Boje sie ze mowi bzdury, bo dziecko moze znacznie ucierpievc na takiej
decyzji... Jesli czytaja to osoby z wiedza ginekologiczna (klinicysci) to
prosze o porade - bo waham sie czy w przededniu porodu nie zmienic
lekarza...
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-08-22 08:29:32

Temat: Re: porod a ciecie cesarskie - pilne !!!
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ceer" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9lu7r5$c38$1@news.tpi.pl...
> Witam wszystkich - mam nadzieje ze sa tu tez lekarze... Moja zona ma za
2 -
> 3 tygodnie termuin porodu, ale nasza chyba corka ulozyla sie posladkowo.
> Jest co prawda drobna, ale zona , niestety - rowniez. Jest to pierwszy jej
> porod, czyli jest pierwiastka... Wyczytalem, ze w takich sytuacjach porod
> moze sie komplikowac i jest stosunkowo ryzykowny (glownie dla dziecka).
> Pomimo tego lekarz prowadzacy zapowiada "sprobujeny porodu, dopiero gdy
> bedzie DLUGI I Z KOMPLIKACJAMI" mozna ciac - bo "to zawsze mozna zrobic".
> Boje sie ze mowi bzdury, bo dziecko moze znacznie ucierpievc na takiej
> decyzji... Jesli czytaja to osoby z wiedza ginekologiczna (klinicysci) to
> prosze o porade - bo waham sie czy w przededniu porodu nie zmienic
> lekarza...
> Robert
>
Nie jestem osobą z wiedzą ginekologiczną, ale podobnie jak twoja żona miałam
dzidziusia ułożonego pośladkowo i rodziłam po raz pierwszy. Na porodówce
ordynator stwierdził że powinnam spróbować rodzić naturalnie (tak na próbę),
ale mój lekarz prowadzący i tak wykonał cesarkę i po narodzinach synka
powiedział mi że bardzo się bał komplikacji po naturalnym porodzie. Podobno
mógł się zatrzymać na główce i przy próbach wydostania go mogło wystąpić
uszkodzenie, a co za tym idzie komplikacje neurologiczne. Fakt że mały
urodził się niesłyszący, nie spędza snu z powiek lekarza bo zrobił co mógł
by go chronić, a ja nie mogę mu nic zarzucić.A ten strach przed cesarką
często jest niepotrzebny, wcale nie jest tak źle.
Pozdrawiam Dorunia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-08-22 12:14:46

Temat: Re: porod a ciecie cesarskie - pilne !!!
Od: Joanna Nowak <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

ceer wrote:
>
> Witam wszystkich - mam nadzieje ze sa tu tez lekarze... Moja zona ma za 2 -
> 3 tygodnie termuin porodu, ale nasza chyba corka ulozyla sie posladkowo.
> Jest co prawda drobna, ale zona , niestety - rowniez. Jest to pierwszy jej
> porod, czyli jest pierwiastka... Wyczytalem, ze w takich sytuacjach porod
> moze sie komplikowac i jest stosunkowo ryzykowny (glownie dla dziecka).
> Pomimo tego lekarz prowadzacy zapowiada "sprobujeny porodu, dopiero gdy
> bedzie DLUGI I Z KOMPLIKACJAMI" mozna ciac - bo "to zawsze mozna zrobic".
> Boje sie ze mowi bzdury, bo dziecko moze znacznie ucierpievc na takiej
> decyzji... Jesli czytaja to osoby z wiedza ginekologiczna (klinicysci) to
> prosze o porade - bo waham sie czy w przededniu porodu nie zmienic
> lekarza...
> Robert

Generalnie pierwsza ciaza (ulozenie posladkowe) jest wskazaniem do
wykonania ciecia. Czasem lekarze probuja prowadzic porud drogami i
silami natury ale tu musza byc spelnione okreslone warunki. Przewidywana
masa dziecka (nie wiecej niz 3,500)i wymiary miednicy musza byc
porownane z wymiarami glowki dziecka. To te najwazniejsze. Trzeba sie
oczywiscie liczyc z tym, ze przy polozeniu glowkowym wlasnie glowka
toruje droge dla reszty cialka. Jest najwieksza i najciezsza, wyradza
sie powoli w zwiazku z czym ma czas na dekompresje. Przy porodzie
miednicowym, ktory zwykle jest wydluzony (wieksze niedotlenienie
okoloporodowe), glowka wyradza sie dosc szybko jako. Nie ma tyle czasu
na dostosowanie sie do zminy cisnienia. Nalezy jeszce raz porozmawiac z
lekarzem co on sadzi o ewentualnym porodzie i czy widzi jakies
przeciwskazania.
--
---------------------
pozdrawiam
JN (przepraszam, nie jestem lekarzem ale polozna)
Krakow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-08-22 21:34:46

Temat: Re: porod a ciecie cesarskie - pilne !!!
Od: "ceer" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> JN (przepraszam, nie jestem lekarzem ale polozna)
> Krakow
Bardzo Ci dziekuje. A co do poloznej - mozliwe ze Twoja wiedza na ten temat
jest conajmniej porownywalna z wiedza niektorych ginekologow...
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-08-22 21:37:00

Temat: Re: porod a ciecie cesarskie - pilne !!!
Od: "ceer" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie jestem osobą z wiedzą ginekologiczną, ale podobnie jak twoja żona
miałam
> dzidziusia ułożonego pośladkowo i rodziłam po raz pierwszy. Na porodówce
> ordynator stwierdził że powinnam spróbować rodzić naturalnie (tak na
próbę),
> ale mój lekarz prowadzący i tak wykonał cesarkę i po narodzinach synka
> powiedział mi że bardzo się bał komplikacji po naturalnym porodzie.
Podobno
> mógł się zatrzymać na główce i przy próbach wydostania go mogło wystąpić
> uszkodzenie, a co za tym idzie komplikacje neurologiczne. Fakt że mały
> urodził się niesłyszący, nie spędza snu z powiek lekarza bo zrobił co mógł
> by go chronić, a ja nie mogę mu nic zarzucić.A ten strach przed cesarką
> często jest niepotrzebny, wcale nie jest tak źle.
> Pozdrawiam Dorunia

Boimy sie tego, ze cesarki lekarz NIE CHCE robic, a wkazdym razie chce
koniecznie sprobowac porodu silami natury. A wowczas zachodzi obawa
powstania komplikacji, ktorych i ty sie balas...
robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-08-23 03:44:52

Temat: Re: porod a ciecie cesarskie - pilne !!!
Od: <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Robert napisal :

> > JN (przepraszam, nie jestem lekarzem ale polozna)
> > Krakow
> Bardzo Ci dziekuje. A co do poloznej - mozliwe ze Twoja wiedza na ten temat
> jest conajmniej porownywalna z wiedza niektorych ginekologow...
>
>
>

Co zreszxta jest charakterystyczne dla poloznych z Krakowa.

A merytorycznie . Uwaza sie obecnie w krajach rozwinietych medycznie
(USA/Kanada/Wielka Brytania/Francja/Szwecja itp), ze ryzyko dla dziecka/matki
jest wieksze przy porodzie miednicowym niz przy cieciu cesarskim.

Regula wiec jest stawianie sprawy tak : "wykonamy ciecie cesarskie, a o ile
pani nie chce ciecia to sprobujemy urodzic przez pochwe". I taki jest standart.

Wynika to, miedzy innymi, z analizy opublikowanej z koncem ubieglego roku :

Demol S, Bashiri A, Furman B, Maymon E, Shoham-Vardi I, Mazor M.
Breech presentation is a risk factor for intrapartum and neonatal death in
preterm delivery.
Eur J Obstet Gynecol Reprod Biol. 2000 Nov 1;93(1):47-51.
PMID: 11000503

Zwracam uwage, ze praca ta dotyczy jedynie fragmentu calej
populacji "posladkowej", i to tych dzieci, ktore sa z rehuly mniejsze, a wiec
winny sie rodzic przez pochwe latwiej.

Pozdrawiam

dradam

PS. Dalsza literatura na MEDLINE i MEDSCAPE , dostepna jest dla wszystkich.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-08-23 18:27:39

Temat: Re: porod a ciecie cesarskie - pilne !!!
Od: "ceer" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A merytorycznie . Uwaza sie obecnie w krajach rozwinietych medycznie
> (USA/Kanada/Wielka Brytania/Francja/Szwecja itp), ze ryzyko dla
dziecka/matki
> jest wieksze przy porodzie miednicowym niz przy cieciu cesarskim.A jakie
jest W OGOLE ryzyko cesarki????

> Regula wiec jest stawianie sprawy tak : "wykonamy ciecie cesarskie, a o
ile
> pani nie chce ciecia to sprobujemy urodzic przez pochwe". I taki jest
standart.
standard w szpitalu w ktorym mamy rodzic jest taki: "bedzie pani rodzic
silami natury, a w razie komplikacji zrobimy ewentualnie cesarke". Moze mi
powiecie jak zrobic cesarke, gdy porod sie zaczal a do "wyjecia" zostala
polowa (przednia- czyli obrecz barkowa+glowka) dziecka??? Przeciez wtedy
wlasnie zaczynaja sie komplikacje i mozliwosc uszkodzenia dziecka - i co,
gdzie tu ratunek przez CESARKE??!
robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-08-24 02:45:35

Temat: Re: porod a ciecie cesarskie - pilne !!!
Od: <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A jakie
> jest W OGOLE ryzyko cesarki????

Dla matki czy dla dziecka ? Czy chodzi Ci o smiertelnosc przy wykonaniu tego
zabiegu, niezaleznie od przyczyn czy smiertelnosc , ktora mozna attribute do
zabiegu/znieczulenia ogolnego. Czy moze Ci chodzi o smiertalnosc w porownaniu
do porodu posladkowego ( w tym przypadku ta smiertelnosc jest nizsza niz przy
porodzie posladkowym przez pochwe).

Z reguly moge Ci powodziec, ze zalezy to od osrodka i od rak wykonujacych
zabieg czy znieczulenie. W krajach przeze mnie wymienionych wskazniki
smiertalnosci przy cieciu cesarskim sa mniej wiecej takie same jak dla porodu
pochwowego, a dla dziecka - sa lepsze w przypadku polozenia miednicowego.
Konkretne liczby dla fachowcow/znawcow metod obliczen - na priva.

>
>
> > Regula wiec jest stawianie sprawy tak : "wykonamy ciecie cesarskie, a o
> ile pani nie chce ciecia to sprobujemy urodzic przez pochwe". I taki jest
> standart.

> standard w szpitalu w ktorym mamy rodzic jest taki: "bedzie pani rodzic
> silami natury, a w razie komplikacji zrobimy ewentualnie cesarke". Moze mi
> powiecie jak zrobic cesarke, gdy porod sie zaczal a do "wyjecia" zostala
> polowa (przednia- czyli obrecz barkowa+glowka) dziecka??? Przeciez wtedy
> wlasnie zaczynaja sie komplikacje i mozliwosc uszkodzenia dziecka - i co,
> gdzie tu ratunek przez CESARKE??!

Na serio mowiac to masz racje. Miedzy innymi dlatego default obecnie na
cywilizowanym medycznym swiecie jest taki jak napisalem.

Ale laczy sie to z innym problemem. Zaplata za wykonanie C-section jest tak
ustawiona w krajach ,ktore wymienilem , aby wyrownala dodatkowy wysilek lekarza-
poloznika ( i anestezjologa) . Ten ostatni ma placone za zabieg i za czas
(oddzielnie) spedzony przy pacjentce. W Polsce udaje sie, ze sie placi
lekarzom, a wiec lekarze udaja ze pracuja.

Pozdrawiam

dradam

PS. A jak to jest ze wysprzedaniu za 1/3 wartosci majatku narodowego Polski
(procedura zostala nazwana szumnie prywatyzacja) okazuje sie , ze jest
wielomiliardowa dziura w budzecie Rzeczpospolitej ? Na poziom funkcjonowania
sluzby zdrowia to dodatnio nie wplynie !

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2001-08-24 17:21:04

Temat: Re: porod a ciecie cesarskie - pilne !!!
Od: "ceer" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > standard w szpitalu w ktorym mamy rodzic jest taki: "bedzie pani rodzic
> > silami natury, a w razie komplikacji zrobimy ewentualnie cesarke". Moze
mi
> > powiecie jak zrobic cesarke, gdy porod sie zaczal a do "wyjecia" zostala
> > polowa (przednia- czyli obrecz barkowa+glowka) dziecka??? Przeciez wtedy
> > wlasnie zaczynaja sie komplikacje i mozliwosc uszkodzenia dziecka - i co
,
> > gdzie tu ratunek przez CESARKE??!
>
>
> Na serio mowiac to masz racje. Miedzy innymi dlatego default obecnie na
> cywilizowanym medycznym swiecie jest taki jak napisalem.
> Pozdrawiam

Liczylem ze mnie uspokoisz, ale wyglada na to, ze mialem racje... Chyba trze
ba bedzie robic ostra rozmowe z tymi "lekarzami". Swoja droga zazdroaszcze t
ym paniom/panom dobrego samopoczucia przy beztroskim podejmowaniu tego typu
decyzji... nie napracujemy sie tyle, a dziecko.., no coz... moze sie uda bez
komplikacji. Skurwysyny.
przepraszam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2001-08-25 11:22:52

Temat: Re: porod a ciecie cesarskie - pilne !!!
Od: Joanna Nowak <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

ceer wrote:
>
> > JN (przepraszam, nie jestem lekarzem ale polozna)
> > Krakow
> Bardzo Ci dziekuje. A co do poloznej - mozliwe ze Twoja wiedza na ten temat
> jest conajmniej porownywalna z wiedza niektorych ginekologow...
>
Mysle, ze duzo mniejsza. przeprasam za "porud" i jakies tam
niestylistyczne zdanie ale mi dziecko plakalo i sie spieszylam :)))

--
---------------------
pozdrawiam
JN
Krakow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry