Strona główna Grupy pl.rec.uroda posiadacze Pampeluny i "Ogródka"

Grupy

Szukaj w grupach

 

posiadacze Pampeluny i "Ogródka"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 74


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2006-06-28 10:27:19

Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jolanta Pers napisał(a):

> Nienienienie. Dla mnie on jest do bólu letni, ewentualnie na ciepłą jesień.

Dokładnie, w zimie trzeba sie otulic ciepłym zapachem;-)


--

Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
http://www.keja.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2006-06-28 10:29:55

Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik <p...@o...pl> napisał(a):

> Noooo, a macie cos takiego , ze zapach tak bardzo kojarzy wam sie z
> jakas osoba, ze uzywanie przez kogos innego az drazni?

Tak to nie. Ale co najmniej trzy zapachy, na czele z Amarige Givenchy, to dla
mnie woń wroga i wystarczy mi wywęszyć je na kimkolwiek, żeby się wkurzyć z
powodu samego skojarzenia z kim innym.

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2006-06-28 10:47:35

Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e7tjrr$qr9$2@news.onet.pl...

>> A ja mam jeden ulubiony, starą ramotę i żaden inny nie wydaje mi się choć
>> w połowie tak dobry.
>> Mam jeszcze jeden który "ewentualnie", ale ma moc rażenia podobną do
>> Raida więc tylko ostrożnie, sporadycznie i na wielkie wyjścia.
>
> Zdradz nazwe.

"Raid" czyli Addict Diora.
Jak pierwszy raz wąchnęłam to mi urwało nos razem z głową.
I jak juz głowę znalazłam i z pod półek wygrzebałam to stwierdziłam ze
kocham go. :P
(swoja drogą ludzie to dziwne są, gdzieś widziałam ten zapach opisany jako
"na dzień i na co dzień" :>).

"Stara ramota" Obsession CK.
Ale zełgałam, lubie jeszcze Opium YSL - choć już nie aż tak.

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2006-06-28 12:19:08

Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik napisał(a):
> Noooo, a macie cos takiego , ze zapach tak bardzo kojarzy wam sie z
> jakas osoba, ze uzywanie przez kogos innego az drazni?

raz napalalam sie na pewien zapach, a tu po powachaniu sie
okazalo, ze identycznie pachnie znajomy. odrzucilo na kilometr
mimo, ze przeciwko osobie i zapachowi nic nie mam, ale nie
wytrzymalabym cudzego zapachu na sobie.

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2006-06-28 12:24:44

Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia Plitmik napisał(a):
> Jolanta Pers napisał(a):
>
>> Nienienienie. Dla mnie on jest do bólu letni, ewentualnie na ciepłą
>> jesień.
>
> Dokładnie, w zimie trzeba sie otulic ciepłym zapachem;-)

ale on jest cieply. zreszta grejfrut mi sie kojarzy
z zima, bo w lecie to ja wole jesc truskawki...

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2006-06-28 15:17:54

Temat: Re: posiadacze Pampeluny i "Ogródka"
Od: "Olga" <ola@bleble_spam_.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e7rvs6$ip7$3@news.onet.pl...
> Olga napisał(a):
>
>> He he...mam Pamplelune i nie używam go podczas upałów, bo po pół godziny
>> wydaje mi się za słodki i za mało świeży.
>
> A, masz oryginał?W zyciu bym nie wpadła na to, ze słodki

Owszem, oryginał- z perfumerii.
Po paru minutach gorzki zapach cytrusa się ulatnia. Pachnie dalej ładnie -
ale słodkawo.
Na WIELKI upał się nie nadaje. Dlatego polecam Bambusa z YR.
Lub Herba Fresca. Lub Menthifolia (albo jakoś tak) - z lekka miętowy - oba
z tejsamej serii, co Pamplelune.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2006-06-28 19:41:56

Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 28 czerwca 2006 10:32 użytkownik
Lia, sącząc kawkę, wyklepał:

>> Qurde, długa, kosmiczna droga przede mną. A kiedys miałam teorie, ze
>> rasowa kobieta powinna  miec jeden swój zapach:D
>
> To mogli wymyslic tylko faceci bojący się o swoje portfele ;)

Cholera, a ja mam tak, że nawet jak zamierzam kupić Coś Innego, to i tak
kupuję zapach bardzo podobny do ostatnio posiadanego (a ten z kolei był
łudząco podobny do poprzedniego posiadanego itd.). No nie wiem, bij, zabij,
nie widzę się w innych. Mam ściśle określone wymagania, każdemu zapachowi,
który ich nie spełnia, to w moim mniemaniu coś brakuje. Nie żeby był
brzydki, nie, nie, ale nie mój. To samo mam ze szminkami. Wychodzę po róż,
a przychodzę z czerwonym i okazuje się, że mam w domu jeszcze cztery bardzo
podobne. A miała być Zupełnie Inna ;-P Może coś w tym jest, że zapach
odzwierciedla osobowość? Jeśli tak, to moja osobowość jest póki co
niezmienna :) Co mnie w gruncie rzeczy cieszy. Howgh :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2006-06-28 19:43:50

Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 28 czerwca 2006 12:47 użytkownik
Sowa, sącząc kawkę, wyklepał:

> (swoja drogą ludzie to dziwne są, gdzieś widziałam ten zapach opisany jako
> "na dzień i na co dzień" :>).

Eeee, co Ty, on jest jak najbardziej na dzień i na co dzień. Nie wydał mi
się taki intensywny. Oczywiście dozowany w Rozsądnych Ilościach :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2006-06-28 19:45:11

Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 28 czerwca 2006 12:27 użytkownik
Sowa, sącząc kawkę, wyklepał:

> Mnie się z "letnich" nic nie podoba.
> To znaczy na kimś mi się podoba, w butelce mi się podoba,
> ale jak siebie spryskam to po prostu jakbym protezę 3 nogi sobie
> przyczepiła.
>
O tototototo. Mam tak samo. Letnimi niech sobie inni pachną :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2006-06-28 19:49:50

Temat: Re: posiadacze Pampeluny i "Ogródka"
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, a był(a) to wtorek, 27 czerwca 2006 21:11 użytkownik
Gosia Plitmik, sącząc kawkę, wyklepał:

>> He he...mam Pamplelune i nie używam go podczas upałów, bo po pół godziny
>> wydaje mi się za słodki i za mało świeży.
>
> A, masz oryginał?W zyciu bym nie wpadła na to, ze słodki

Słodki czy nie to rzecz względna. Dla mnie Pampelune jest przerażająco
rześki :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

chwale Truskawę
[allegro] DIOR Prestige 20+1 Oryginal prosto z Wloch
Roznice w cenach perfum
oczyszczenie organizmu
Cześć

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »