« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-09 08:14:33
Temat: poskarżę się, buuuuSpadło mi.
Wszystko mi spadło i się porozbijało.:(
Cała szkatułka z kosmetykami ulubionymi których najczęściej używam rąbnęła
mi z dość wysoka na podłogę, potłukły mi się w drobny mak i powypadały z
połamanych puderniczek moje pudry, róże, puder sypki się wysypał, błyszczkom
popękały opakowania.
Masakra normalnie, tylko siąść i płakać bo zbierać nie było za bardzo czego.
Ale to czego nie za bardzo lubię, lub używam raz na ruski rok - ocalało bez
skazy żadnej, albo w ogóle leży jak zwykle w jakiejś bezpiecznej szafce. Na
złość chyba.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-09 11:58:39
Temat: Re: poskarżę się, buuuuSowa napisał(a):
> Spadło mi.
> Wszystko mi spadło i się porozbijało.:(
> Cała szkatułka z kosmetykami ulubionymi których najczęściej używam
> rąbnęła mi z dość wysoka na podłogę, potłukły mi się w drobny mak i
> powypadały z połamanych puderniczek moje pudry, róże, puder sypki się
> wysypał, błyszczkom popękały opakowania.
> Masakra normalnie, tylko siąść i płakać bo zbierać nie było za bardzo
> czego.
O, qurcze;-(Rozumiem Cie doskonale, kiedys spadły mi i rozbiły sie w
zlewie, nowozakupione perfumy. Innym razem szlag trafił nowy róz;-(
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-09 12:12:39
Temat: Re: poskarżę się, buuuuDnia 09.05.2006, o godzinie 10.14.33, na pl.rec.uroda, Sowa napisał(a):
> Spadło mi.
> Wszystko mi spadło i się porozbijało.:(
> Cała szkatułka z kosmetykami ulubionymi których najczęściej używam rąbnęła
> mi z dość wysoka na podłogę, potłukły mi się w drobny mak i powypadały z
> połamanych puderniczek moje pudry, róże, puder sypki się wysypał, błyszczkom
> popękały opakowania.
> Masakra normalnie, tylko siąść i płakać bo zbierać nie było za bardzo czego.
>
> Ale to czego nie za bardzo lubię, lub używam raz na ruski rok - ocalało bez
> skazy żadnej, albo w ogóle leży jak zwykle w jakiejś bezpiecznej szafce. Na
> złość chyba.
Wiem co czujesz. Mi się ostatnio jojo zepsuło. :) Ale mam drugie...
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-09 13:32:48
Temat: Re: poskarżę się, buuuu"Sowa" <m...@w...pl> wrote in message
news:e3pj17$cuc$1@inews.gazeta.pl...
> Spadło mi.
> Wszystko mi spadło i się porozbijało.:(
o boy, straszne! rzeczywiscie paskudnie. ale wiesz, Dzien Matki
sie zbliza, moze to jakis znak byl? zakupy nowe by sie przydaly? :)
mialam tak z moim ulubionym podkladem, kiedy 2 raz zmazywalam go z podlogi
zrobilam remanetnt, i teraz trzymam kosmetyki w zypelnie innym miejscu.
nieraz takie nieszczescia powoduja reformy domowe :)
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-09 15:20:05
Temat: Re: poskarżę się, buuuu
Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości
> Wiem co czujesz. Mi się ostatnio jojo zepsuło. :) Ale mam drugie...
rotfl! :)
to i tak nic takiego. Jakby się paznokieć złamał - to dopiero byłaby
tragedia ;)
Pozdr.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-05-09 18:29:50
Temat: Re: poskarżę się, buuuuIwon(k)a wrote:
> o boy, straszne! rzeczywiscie paskudnie. ale wiesz, Dzien Matki
> sie zbliza
A kiedy jest dzien matki?:)
--
pozdrawiam
..::Mehi::..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-05-09 19:48:55
Temat: Re: poskarżę się, buuuuDnia Tue, 9 May 2006 17:20:05 +0200, Ania napisał(a):
> to i tak nic takiego. Jakby się paznokieć złamał - to dopiero byłaby
> tragedia ;)
>
Nie gadaj, właśnie mi się złamał :(
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-05-10 00:22:20
Temat: Re: poskarżę się, buuuu"..::Mehi::.." <m...@o...pl> wrote in message
news:e3qn30$51v$1@news.onet.pl...
>> o boy, straszne! rzeczywiscie paskudnie. ale wiesz, Dzien Matki
>> sie zbliza
> A kiedy jest dzien matki?:)
zalezy gdzie :)) ja mam juz w ta niedziele :))
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-05-10 06:24:13
Temat: Re: poskarżę się, buuuuDnia 09.05.2006, o godzinie 21.48.55, na pl.rec.uroda, Elżbieta napisał(a):
>> to i tak nic takiego. Jakby się paznokieć złamał - to dopiero byłaby
>> tragedia ;)
> Nie gadaj, właśnie mi się złamał :(
Właśnie... co się robi z paznokciami, które zawsze w tym samym miejscu się
łamią? Mój dwuletni syn tak ma z dużym paznokciem na nodze (ostatnio mu
pomalowałem lakierem :) ale nie wiem jak to zadziała).
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-05-10 07:02:43
Temat: Re: poskarżę się, buuuuHabeck Colibretto napisał(a):
> Właśnie... co się robi z paznokciami, które zawsze w tym samym miejscu się
> łamią? Mój dwuletni syn tak ma z dużym paznokciem na nodze (ostatnio mu
> pomalowałem lakierem :) ale nie wiem jak to zadziała).
Prawdopodobnie uszkodzenie mechaniczne. Z tego co pamietam, to brak
jakiejs witaminy tez tak sie objawiał
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |