powazny problem - pomozcie -PILNE

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-03-16 14:43:18

Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: Joanna <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 3...@r...fm, Anna at a...@r...fm wrote on
16-03-01 15:32:

>
>
> "" wrote:
>>
>> sytuacja jest beznadziejna.
>
> Powiem jednym zdaniem:
>
> Jesli cos kochasz - pusc to. jesli wroci - jest Twoje, jesli nie - nigdy
> tego nie bylo...
>
> Sprawdzone, dziala....

Bardzo mi sie podoba to, co napisalas.
Mam nadzieje, ze moge to cytowac.
Pozdr.
Joanna

P.S.
Miłość jest tym, co przynosi szczęście.
Przynosi? - ciesz się; nie przynosi? - to jest cokolwiek, ale na pewno nie
miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-03-16 16:06:02

Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Jesli ja tak bardzo kochasz jak twierdzisz
to powinno Ci zalezec aby byla szczesliwa
z Toba czy bez Ciebie.

No chyba ze nie chodzi Ci o milosc, to
wtedy inna rozmowa.

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-16 16:55:00

Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "km" <m...@m...me> szukaj wiadomości tego autora

"Joanna" <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:B6D7E516.5974%rewaj@poczta.onet.pl...
> Bardzo mi sie podoba to, co napisalas.
> Mam nadzieje, ze moge to cytowac.

mozesz, to anonimowy tekst
km

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-16 17:08:38

Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "km" <m...@m...me> szukaj wiadomości tego autora

"<Andro>" <a...@p...com> wrote in message
news:98qvt3$ipo$1@news.tpi.pl...

> no wiec powiedzialem jej ze idac z nim zniszczy pozostajace szanse na to
> zebym z nia kiedys byl.

> wedlug mnie odpoczywanie to nie jest imprezowanie z kims innym tylko
> przemyslenie sytuacji i dojscie do jakis wnioskow.

> skrzywdze. a wiecie jak to jest na imprezach-jak sie zgodzila z nim isc to
> na przyjacielskim podaniu dloni sie nie skonczy...

> musze poczekac(2-3 tyg) po 5 dniach braku snu i apetytu schudlem 3.5 kg
wiec
> nie wytrzymam wiecej) ale ona ciagle mowi ze i tak bedziemy razem. Co o
tym

> czasmi popelnia sie bledy..jestem tylko czlowiekiem.

wycialem i zostawilem tendencyjnie tylko te pare zdan...
facet z tego wylania sie dosc przerazajacy obraz. wiem ze to glupio tak o
sobie sluchac, bo kazdy z nas sie uwaza ze jestesmy idealni, ale z ciebie
jest potwor i im szybciej dostaniesz kubel zimnej wody na leb tym szybciej
otrzezwiejesz.
powyzsze zdania swiadcza ze jestes niesamowicie zaborczy i totalnie
egoistyczny. szantazujesz ja emocjonalnie ('jak z nim pojdziesz to juz nigdy
z toba nie bede') co jest niedopuszczalne w zadnym zwiazku. ojej, biedaczku
schudles 3.5 kilo. pewnie sie wazysz codziennie zeby sobie pokazac jak
bardzo cierpisz? zauwaz ze w calym twoim poscie nie ma ani slowa na temat
tego jak ona sie musi czuc... zero. niech zgadne: tak bylo zawsze w tym
zwiazku i tak bedzie w kazdym nastepnym. acha, i takie mowienie "jestem
tylko czlowiekiem, tez moge popelniac bledy" jest gowno warte.
powiem ci tyle - jak by to byla moja siostra to bym ja stlukl za to ze sie
jeszcze z toba spotyka, a potem bym ci zakazal sie do niej zblizac. bo moim
zdaniem to przemawia przez ciebie cham i z dala ci od ludzi dopoki sie nie
nauczysz

km

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-16 19:18:44

Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "Saypty" <s...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rzadko uczestnicze w dyskusjach ale po przeczytaniu Twojego zwierzenia
zrobilo mi się troche Ciebie zal-nie tyle z powodu problemow, ktore sa jak
najbardziej typowe dla pewnego okresu w zyciu, ale z powodu kilkunastu
bzdurnych odpowiedzi jakie otrzymales.

Oto moje komentarze i rady:

To przez co w tej chwili przechodzisz jest tak typowe jak ospa albo swinka u
malych dzieci.

1.?kiedy sie z nia spotykam mowi mi ze nadal mnie kocha?-nigdy nie zwracaj
zbytnio uwagi na to co mowia kobiety, gdyz posluguja się one troche innym
jezykiem. W zamian zwracaj wiecej uwagi na ich CZYNY.
2. ?ona mowi ze potrzebuje czasu..ze musi odpoczac..rozumiem tylko w sobote
idzie na impreze do kolegi wlasnie z NIM? Kobiety często nie wyrazaja swoich
prawdziwych intencji bezposrednio (aby cie nie skrzywdzic) a mezczyzni nie
potrafia prawidlowo ich odebrac. Powyzsze zdanie po przetlumaczeniu na jezyk
bardziej bezposredni prawopodobnie brzmi: ?Musze odpoczac ale od ciebie,
frajerze, i dobrym pomyslem bedzie pojscie na impreze z twoim kolega?

3. ?ale nadal mowi ze bedziemy razem?-dalszy przykład kobiecego biadolenia i
wpuszczania cie w maliny.

4 . ?naprawde wiem ze to byla moja wina? -bardzo często w przypadku
niepowodzen zaczyna się samoobwinianie i szukanie moze az z 50 roznych
powodow nie dopuszczajac do swiadomosci 51-szego: Po prostu stopien
zainteresowania jej Twoja osoba siegnal dna. Nie stalo się to z dnia na
dzien ale stopniowo a ty, zaslepiony i projektujacy swoj wewnetrzny
idealistyczny film o niej i na jej ekranie, nie zauwazyles rzeczywistych
znakow ostrzegawczych.

5. ?Co o tym myslec? ?jest to doskonala szkola zycia i tego co dzieli
chlopcow od mezczyzn.

6 ?i co moge zrobic zeby do mnie wrocila? Prawdopodobnie jest to już nie
mozliwe ale mozesz
sprobwac jednej metody: postaraj wycofac się do odwolania z jej zycia
i obserwoj jej reakcje.
Jeśli sama nie wroci do ciebie to oznacza definitywny koniec. Metoda ta
jest oparta na zasdzie, ze bardziej cenimy nie to co mamy na codzien i na
kazde zawolanie ale to, co jest trudniej dostepne i możemy w kazdej chwili
stracic.

7.Jeżeli wybierzesz to co wiekszosc chyba robi wiekszoc facetow zaslyszawszy
rozne feministyczne rady i bedziesz jej dalej nadskakiwal i ludzil się ze
wszystko wyklaruje się jak w brazylijskim serialu, to w nastepnym etapie
stracisz u niej respekt i zostaniesz wrzucony z jej zycia jak podarta
sukienka.

Saypty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-17 14:20:18

Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "bUbU" <k...@r...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc !
Czytam juz troche ta grupe ,ale dopiero teraz cos napisze bo ciezko tego nie
skomentowac...
Stary skad Ty sie urwales ??? I duza reszta Was tez ? Piszecie jakies
teorie o milosci , opisujecie ja sloganami, a zrozumienia dla uczucia nie
widze...
Czarek przepisales to z biblli ? Przeciez to jest idealistyczne podejscie do
sprawy , zupelnie wyzbyte uczuc , czysta teoria ,ktora jest super ale nie w
takich sytuacjach. Kazdy z nas ma w sobie zazdrosc, namietnosci, rozne
problemy, nie ma co tego ukrywac...Nikt tu nie pisze zeby on kogos zabijal
ale jego smutek i reakcje rozumiem. Mysle ze kazsdy jest troszke zazdrosny a
z Twojej wypowiedzi wynika ze jestes idealny i jest Ci to obce.
Latwo jest pisac ze milosc powinna byc taka i taka ,ale w rzeczywistosci
jest inaczej , ja tez uwazam ze to tylko kolejny etap i nauczka w Jego zyciu
i az tak wielki problem to nie jest, bedzie jak bedzie, jednak rozumiem go
pomimo tego co narobil. Nic nie pomoga mu takie hasla (a w szcegolnosci to
ze jesli jak kocha to powinien ja zostawic "w objeciach" innego goscia),
dopoki sam nie zrozumie jaka jest kolei rzeczy. Poczuj to ze gosc stawia na
jednej szali przezyte wspolnie chwile, jedne bardziej piekne inne mniej,
wspolnie spedzony czas , swiadomosc ze Ona cos pomimo wszystko do neiogo
czula ,a na drugiej obcego goscia z ktorym moze byc roznie a przedewszytkim
z ktroym nic nie przezyla ...Czy Ty wtedy odchodzisz i mowisz "spoko" ?
Przeciez ich wspolny czas jest jakas wartoscia o ktora on ma prawo walczyc
,przynajmniej do czasu kiedy ostatecznie Ona go nie odrzuci ,ale w sytuacji
w ktorej jest szansa a Ona zaczyna sie bawic w intrygantke (sorki) to chyba
powinien reagowac....osadziliscie Goscia , a tu nie trzeba sadzic tylko
pokazac zrozumienie ,reszta przyjdzie sama.

Do Andro:
Cokolwiek zlego zorbiles , wyciagnij wnioski i nie rob tego wiecej, ucz sie
caly czas, jednak kieruj sie swoimi uczuciami one sa wazniejsze od slow i
teorii !!!
Pozdrawiam
bUbU
<c...@w...pl=NOSPAM=> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:98tdev$7lu$...@n...tpi.pl...
> Jesli ja tak bardzo kochasz jak twierdzisz
> to powinno Ci zalezec aby byla szczesliwa
> z Toba czy bez Ciebie.
>
> No chyba ze nie chodzi Ci o milosc, to
> wtedy inna rozmowa.
>
> Czarek
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-17 14:20:51

Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "bUbU" <k...@r...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

zgadzam sie z Toba !
bUbU
Użytkownik Saypty <s...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:98topo$fgt$...@n...tpi.pl...
>
> Rzadko uczestnicze w dyskusjach ale po przeczytaniu Twojego zwierzenia
> zrobilo mi się troche Ciebie zal-nie tyle z powodu problemow, ktore sa
jak
> najbardziej typowe dla pewnego okresu w zyciu, ale z powodu kilkunastu
> bzdurnych odpowiedzi jakie otrzymales.
>
> Oto moje komentarze i rady:
>
> To przez co w tej chwili przechodzisz jest tak typowe jak ospa albo swinka
u
> malych dzieci.
>
> 1.?kiedy sie z nia spotykam mowi mi ze nadal mnie kocha?-nigdy nie zwracaj
> zbytnio uwagi na to co mowia kobiety, gdyz posluguja się one troche innym
> jezykiem. W zamian zwracaj wiecej uwagi na ich CZYNY.
> 2. ?ona mowi ze potrzebuje czasu..ze musi odpoczac..rozumiem tylko w
sobote
> idzie na impreze do kolegi wlasnie z NIM? Kobiety często nie wyrazaja
swoich
> prawdziwych intencji bezposrednio (aby cie nie skrzywdzic) a mezczyzni
nie
> potrafia prawidlowo ich odebrac. Powyzsze zdanie po przetlumaczeniu na
jezyk
> bardziej bezposredni prawopodobnie brzmi: ?Musze odpoczac ale od ciebie,
> frajerze, i dobrym pomyslem bedzie pojscie na impreze z twoim kolega?
>
> 3. ?ale nadal mowi ze bedziemy razem?-dalszy przykład kobiecego biadolenia
i
> wpuszczania cie w maliny.
>
> 4 . ?naprawde wiem ze to byla moja wina? -bardzo często w przypadku
> niepowodzen zaczyna się samoobwinianie i szukanie moze az z 50 roznych
> powodow nie dopuszczajac do swiadomosci 51-szego: Po prostu stopien
> zainteresowania jej Twoja osoba siegnal dna. Nie stalo się to z dnia na
> dzien ale stopniowo a ty, zaslepiony i projektujacy swoj wewnetrzny
> idealistyczny film o niej i na jej ekranie, nie zauwazyles rzeczywistych
> znakow ostrzegawczych.
>
> 5. ?Co o tym myslec? ?jest to doskonala szkola zycia i tego co dzieli
> chlopcow od mezczyzn.
>
> 6 ?i co moge zrobic zeby do mnie wrocila? Prawdopodobnie jest to już nie
> mozliwe ale mozesz
> sprobwac jednej metody: postaraj wycofac się do odwolania z jej
zycia
> i obserwoj jej reakcje.
> Jeśli sama nie wroci do ciebie to oznacza definitywny koniec. Metoda
ta
> jest oparta na zasdzie, ze bardziej cenimy nie to co mamy na codzien i na
> kazde zawolanie ale to, co jest trudniej dostepne i możemy w kazdej chwili
> stracic.
>
> 7.Jeżeli wybierzesz to co wiekszosc chyba robi wiekszoc facetow
zaslyszawszy
> rozne feministyczne rady i bedziesz jej dalej nadskakiwal i ludzil się ze
> wszystko wyklaruje się jak w brazylijskim serialu, to w nastepnym etapie
> stracisz u niej respekt i zostaniesz wrzucony z jej zycia jak podarta
> sukienka.
>
>
> Saypty
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-17 14:28:36

Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

bUbU wrote:
[..]
> takich sytuacjach. Kazdy z nas ma w sobie zazdrosc, namietnosci, rozne

Może mów za siebie? Ja jeszcze nigdy w życiu nie byłem zazdrosny choć
szwendam się już trochę po tym świecie.

pozdrawiam
Arek

--
Używając wyszukiwarki na http://www.eteria.net
popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli zawiera
w sobie ciąg __8888__ to... wygrałeś 100 złotych :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-17 14:56:30

Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "bUbU" <k...@r...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

...napisalem ogolnie ,teraz sprecyzuje...
Tez nie jestem fanem ograniczania czyjejs wolnosci a piszac zazdrosc mialem
na mysli swoista OBAWE przed utrata kogos w sytuacji kiedy zaufanie zostalo
nadwyrezone...
pozdr.
bUbU
Użytkownik Astec SA <b...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@a...pl...
> bUbU wrote:
> [..]
> > takich sytuacjach. Kazdy z nas ma w sobie zazdrosc, namietnosci, rozne
>
> Może mów za siebie? Ja jeszcze nigdy w życiu nie byłem zazdrosny choć
> szwendam się już trochę po tym świecie.
>
> pozdrawiam
> Arek
>
> --
> Używając wyszukiwarki na http://www.eteria.net
> popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli zawiera
> w sobie ciąg __8888__ to... wygrałeś 100 złotych :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-17 15:51:49

Temat: Odp: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "Aphex" <D...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Anna <a...@r...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...fm...

> Powiem jednym zdaniem:
>
> Jesli cos kochasz - pusc to. jesli wroci - jest Twoje, jesli nie - nigdy
> tego nie bylo...
>
> Sprawdzone, dziala....
> --
> Anna

Pięknie powiedziane!

Pozdrowienia
Aphex