powój - nieustający problem

następny post »

Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Pxemec" <pxemec@usun_to_poczta.fm>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: powój - nieustający problem
Date: Sat, 10 May 2003 21:58:32 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 8
Message-ID: <b9jlk3$loo$1@nemesis.news.tpi.pl>
Reply-To: "Pxemec" <pxemec@usun_to_poczta.fm>
NNTP-Posting-Host: pk19.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1052596675 22296 80.50.42.19 (10 May 2003 19:57:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 10 May 2003 19:57:55 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:75763
Ukryj nagłówki

Czy jest jakiś skuteczny sposób na pozbycie się powoju z rabat kwiatowych?
Wydłubywanie ręczne jest potwornie czasochłonne (straszliwe się mnoży) i
nieskuteczne (kłącza, których fragment zawsze zostanie w ziemi). W akcie
desperacji zacząłem malować jego liście pędzelkiem zamoczonym w czymś Round
Up'o-podobnym.

Przemysław Pituch