| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-23 20:21:35
Temat: pozostajacy duch w domu po smiercizwracam sie powaznie o pomoc, chodzi mi o moją ciotkę,po smierci jej meza co
noc dokladnie o 4 nad ranem slyszy obecnosc jego , to otwierane drzwi z
kluczy, a to pomrukiwanie jego , zaprosila juz ksiedza aby poswiecił
mieszkanie, prubowala tez zemscic na niego/ na 3 dni pomogło/--- czy moze
ktos doradzic co jeszcze mozna zrobic z ta sytuacją , moze zając sie tylko
psychiką ciotki , badz powinna sprzedac mieszkanie i przeprowadzic sie
gdzie indziej, a moze porada psychologa , za kazda wskazowke serdecznie
dziekuje i pozdrawiam darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-23 21:41:03
Temat: Re: pozostajacy duch w domu po smierciJa bym doradzil wizyte u psychologa. Ciezkie, traumatyczne przezycia moga
powodowac nerwice, omamy i choroby psychiczne. Po jakims czasie oamamy moga
same zniknac. Sugerowalbym jednak udanie sie do specjalisty.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-23 21:52:49
Temat: Re: pozostajacy duch w domu po smierciDarek napisał:
> zwracam sie powaznie o pomoc, chodzi mi o moją ciotkę,po smierci jej meza co
> noc dokladnie o 4 nad ranem slyszy obecnosc jego , to otwierane drzwi z
> kluczy, a to pomrukiwanie jego , zaprosila juz ksiedza aby poswiecił
> mieszkanie, prubowala tez zemscic na niego/ na 3 dni pomogło/--- czy moze
> ktos doradzic co jeszcze mozna zrobic z ta sytuacją , moze zając sie tylko
> psychiką ciotki , badz powinna sprzedac mieszkanie i przeprowadzic sie
> gdzie indziej, a moze porada psychologa , za kazda wskazowke serdecznie
> dziekuje i pozdrawiam darek
Pominę milczeniem paranaukowe wytłumaczenia typu duchy i/lub energia
pozostała w miejscu śmierci.
Jak dla mnie Twoja Ciotka ma omamy słuchowe - prawdopodobnie zmiana
mieszkania wiele by nie zmieniła, bo ośrodkiem tych wydarzeń jest
ciotka. Bez obrazy, ale wybrał bym się do psychiatry po poradę.
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-23 22:13:46
Temat: Re: pozostajacy duch w domu po smiercizakładając, że psychika ludzka jest duszą, możemy tu mówić o niespokojnej
duszy męża. jeżeli ludzie, dzięki badaniu przedmiotów ofiar pomagają policji
łapać morderców, można założyć, że te przedmioty mają jakieś informacje
pochodzące od ich właścicieli. idąc dalej, można założyć, że w domu twojej
ciotki, takie informacje zostawił jej maż. teraz twoją ciotkę męczą 'duchy',
a konkretnie dusza męża, która nie zaznała po śmierci spokoju, co z kolei
może być efektem jakiejś nie wyjaśnionej rodzinnej tragedii, albo
niepoprawnym wypełnieniu ceremonii pogrzebu. możliwości może być wiele.
nie musisz od razu ignorować tej teorii; możesz bowiem założyć, że to sama
nieświadomość ciotki podsuwa jej te 'duchy', a podsuwa jej je dlatego, że
ciotka ma coś na sumieniu, co dotyczy jej męża. to oczywiście kwalifikuje
się jako nerwica; ale jest to nerwica powstała w wyniku pewnej magii umysłu,
która często jest ignorowana, i tłumaczona jako czyste procesy chemiczne.
pozdrawiam serdecznie
Łukasz
www.nawrocki.art.pl/reminiscencja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-23 22:55:46
Temat: Re: pozostajacy duch w domu po smierci>
, dzięki badaniu przedmiotów ofiar pomagają policji
> łapać morderców
Mam prosbę podaj mi jeden konkretny przykład który znasz że ktoś o zdolnościach
paranormalnych skutecznie pomógł policji bądź innym służbą w identyfikacji
sprawców przestępstw.
Wombat
--------------------------------
"...zły czas smoki umierają młodo..."
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-24 08:37:21
Temat: Re: pozostajacy duch w domu po smiercihmmm... kiedy umarła moja babcia, a było to kilka lat temu, to chyba przez
pół roku w nocy słyszałam wszystkie te odgłosy, zupełnie tak jakby dalej ze
mną mieszkała (np. opieranie się w środku nocy o parapet i trzaski, czy jej
'szurający' chód po dywanie)
najpierw się tego bałam, bo babcia przed śmiercią obiecała mi, że będzie
mnie straszyć hehe, ale potem doszłam do wniosku, że duchy nie istnieją i to
poprostu moje omamy słuchowe, spowodowane tęsknotą i przyzwyczajeniem do
tego, że ona zawsze była blisko mnie
nie ma się więc czym martwić - moim zdaniem poprostu trzeba uświadomić
ciocię, że to nie bajka i duchy nie istnieją, a ona ma prawdopodobnie
jedynie omamy słuchowe...
pozdrawiam
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-24 09:50:08
Temat: Re: pozostajacy duch w domu po smierciakara napisał:
> nie ma się więc czym martwić - moim zdaniem poprostu trzeba uświadomić
> ciocię, że to nie bajka i duchy nie istnieją, a ona ma prawdopodobnie
> jedynie omamy słuchowe...
Sobie trochę zaprzeczę - nie do końca ma omamy - Rosjanie nazywają to
duchem domu [jak to jest po ichniemu, nie pamiętam] - ot, wszystkie
nocne trzaski itp. wynikające z naprężeń materiałów, z wibracji budynku
itd. - ciotka słyszy jakiś chałas i może go interpretować jako odgłosy
zmarłej osoby.
F;yer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-24 11:31:23
Temat: Re: pozostajacy duch w domu po smierci> Mam prosbę podaj mi jeden konkretny przykład który znasz że ktoś o
zdolnościach
> paranormalnych skutecznie pomógł policji bądź innym służbą w identyfikacji
> sprawców przestępstw.
mam znajomego, który jest medium i empatom - gdy dotyka jakiś przedmiot, np.
noża rzeźnickiego, 'odczuwa' 'ból' zadawany zwierzętom, które padły od tego
noża. ale to ci przecież nie przekona... w polsce jest kilku jasnowidzów
któży współpracują z policją. najbardziej chyba znaną postacią w tym
środowisku jest aida.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |