pralinki orzechowo-marcepanowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-12-13 01:43:29

Temat: pralinki orzechowo-marcepanowe
Od: "Monika Biermann" <m...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

Nie piekla piernikow ale zrobilam pralinki i wyszly super (te pierwsze,
drugie sa takie sobie):

Orzechy wloskie lupac ostroznie aby byly polowki (jedna czwarta tez ok),
brac 1 polowke orzecha przykleic do tego troche marcepanu i z drugiej str,
droga polowe orzecha - uformowac kulke. Czekolade (polewe czekoladowa)
roztopic, zanurzyc w czekoladzie kulki, wyjac najlepiej widelcem i polozyc
na foli aluminiowej. Moje posypalam wiorkami kokosowymi. W sumie samo
robienie jest szybkie, ale lupanie orzechow troche czasu kosztuje, zwlaszcza
jesli sa bardzo twarde - dobre zajecie w czasie ogladania TV.

Z reszty czekoldy, co w misce zostala, zrobilam cosik takiego jak (maz tak
stwierdzil) tartufo: do czekolady dodalam (po troszku) podgrzanej smietany i
podrobe baileys; niyby mialo zgestniec, ale tak sie nie dzialo, wiec dodalam
zimnego masla i nadal bylo rzadkie, wiec do lodowki wstawilam i zapomnialam
o tym. No i zrobilo sie twarde jak krem do tortu. Mokrymi rekami formowalam
kulki, ktore obtaczalam w kakao. Te pierwsze sa jednak lepsze, te drugie dal
tych co baaardzo slodkie lubia albo jako krem do ciasta.

Monika