Data: 2002-11-10 20:46:44
Temat: pranie mózgu -seks -a Teraz Polska
Od: "bartek bartkowski" <s...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sprawa jak zwykle jest poważna, chodzi właściwie o tzw.merkantylny pociąg do
nieodpowiedzialności. Dzisiaj zwłaszcza w sieci , mało kto bierze
odpowiedzialność za swoje słowa, grę zabawę.Środowisko ludzi i internet
przypomina niejednokrotnie ,,małpi gaj". Tu banan tam cytrynka , właściwie
wszędzie poza wytartym już słowem (szukam bratniej duszy) należy wstawić
(szukam mobilnej laski , świetnego twardziela, kogoś do ...)
Można znaleźć wszędzie człowieka(w sieci czy poza nią) ale ,warunkiem
nadrzędnym jest element tzw.podejścia do siebie i samookreślenia
się .Determinowanie postaw pryzmatem seksualności (głównie u ludzi z
Internetu doprowadza do powstawania swoistych uzależnień).Ludzie przesiadują
potem w sieci (czaty ,messengery)Piją swoje różowe płyny mamiąc się
rzeczywistością którą właściwie jedynie kreują. Nie chcę negować pozytywnych
wartości jakimi są kontakt z człowiekiem ,wymiana doświadczeń , myśli
etc...Ale chcę zwrócić uwagę jak łatwo czasem skomplikować komuś życie ,
Więcej powagi i troski o innych a napiszę kiedyś że faktycznie : Sieć
internetowa to nie tylko pchli burdelik na kołach ale również miejsce do
porządnego dialogu.Adwersarze powiedzą że to kiszka-i uogólnienie , ale
przesiedziałem w sieci sporo czasu, dlatego nie chcę rzucać słów na wiatr.Nie
bądźcie wodą i nie dawajcie się nabierać.Za konstruktywną rozmowę warto
czasem nadstawić karku-niekoniecznie od razu-dać ciała".
Z poważaniem życzę miłych doznań (emocjonalno-praktycznych-jak komu pasuje).
Ciao.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|