prawda o kobietach by John Francis Shade

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

1. Data: 2006-05-02 13:02:10

Temat: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: "J Francis Shade" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mimo że w wierzchu twarde wewnątrz są romantyczne.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-05-02 13:56:57

Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: " Himera" <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

J Francis Shade <p...@p...onet.pl> napisał(a):

> Mimo że w wierzchu twarde wewnątrz są romantyczne.
>
>
>
>

no to rzekles chlopie.
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-05-02 14:26:47

Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: "John Francis Shade" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Himera napisał(a):
> J Francis Shade <p...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Mimo że w wierzchu twarde wewnątrz są romantyczne.
> >
> >
> >
> >
>
> no to rzekles chlopie.
> >

To ważna wiedza, której zdobycie okupiłem pewnymi nerwami
ale i radością (podczas pomniejszej imprezy studenckiej).
Chcesz zapewne sprawdzić czy wieźę w swoje słowa okazując
zewnętrzną twardość. Otóż wierzę.

JfS

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-05-03 01:47:35

Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: bazzzant <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

J Francis Shade napisał(a):
> Mimo że w wierzchu twarde wewnątrz są romantyczne.
>
>

Bo widzisz, po udanym podrywie jesteś typem szklanka w połowie pełna.
Ja to bardzej widzę tak, iż mimo że wewnątrz romantyczne, z wierzchu
potrafią być cholernie twarde.
Przy niewłaściwej kalibracji ruchów można sobie coś uszkodzić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-05-09 10:30:07

Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: "JFS" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> J Francis Shade napisał(a):
> > Mimo że w wierzchu twarde wewnątrz są romantyczne.
> >
> >
>

> Ja to bardzej widzę tak, iż mimo że wewnątrz romantyczne, z wierzchu
> potrafią być cholernie twarde.

Coś ty! Chodzi właśnie o to , że żadna z nich nie jest na tyle
zewnętrznie twarda na ile ja potrafię być niedowierzajacy i spokojny.
Kobieta w moi mniemaniu jest twarda z desperacji jesli to wytrzymac
i zauwazy ze nic jej z tego na mnie nie dziala to bardzo szybko
skapituluje.
Nie chodzi mi tu bynajmniej o jakis podryw - juz niestaty sam zapomnialem
o co mi wtedy chodzilo dokladnie -- bylo to chyab pod wplywem jakiejs
rozmowy z czata -- chodzi o to ze wiele odob bierze powierzchowna
twardosc za realna twardosc jest to natomiast
twardosc niezbyt realna w sensie filozoficznym jedynie praktyczna -
o ile czlowiek niedojrzaly z powodu wieku np, bedzie na nia reagowal
i moze go bolec, moze nawet dojsc do jakiejs walki na włócznie,
to czlowiek dojrzaly - DŻENTELMEN (gentleman) - bedzie ja ignorowal
jako rzecz psychologicznie nierealną i pozostawał w dobrym humorze.
To jest zreszta rzecz wszem i wobec dobrze znana.

JFS

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-05-09 19:36:39

Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: bazzzant <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

JFS napisał(a):
>>J Francis Shade napisał(a):
>>
>>>Mimo że w wierzchu twarde wewnątrz są romantyczne.
>>>
>>>
>>
>
>>Ja to bardzej widzę tak, iż mimo że wewnątrz romantyczne, z wierzchu
>>potrafią być cholernie twarde.
>
>
> Coś ty! Chodzi właśnie o to , że żadna z nich nie jest na tyle
> zewnętrznie twarda na ile ja potrafię być niedowierzajacy i spokojny.
> Kobieta w moi mniemaniu jest twarda z desperacji jesli to wytrzymac
> i zauwazy ze nic jej z tego na mnie nie dziala to bardzo szybko
> skapituluje.
> Nie chodzi mi tu bynajmniej o jakis podryw - juz niestaty sam zapomnialem
> o co mi wtedy chodzilo dokladnie -- bylo to chyab pod wplywem jakiejs
> rozmowy z czata -- chodzi o to ze wiele odob bierze powierzchowna
> twardosc za realna twardosc jest to natomiast
> twardosc niezbyt realna w sensie filozoficznym jedynie praktyczna -
> o ile czlowiek niedojrzaly z powodu wieku np, bedzie na nia reagowal
> i moze go bolec, moze nawet dojsc do jakiejs walki na włócznie,
> to czlowiek dojrzaly - DŻENTELMEN (gentleman) - bedzie ja ignorowal
> jako rzecz psychologicznie nierealną i pozostawał w dobrym humorze.
> To jest zreszta rzecz wszem i wobec dobrze znana.
>
> JFS
>
>

Mam wrażenie że piszesz o tym rodzaju mimikry, który w kontaktach
towarzyskich każe ukrywać słabość lub niepewność za demonstracyjnie
wysuniętą szczęką, w odróżnieniu do całkiej realnej umiejętności
osiągania celów wbrew przeciwnościom czy choćby braku wrażliwości, które
to atrybuty dotyczą obu płci, ale jakoś u kobiet zawsze mnie bardziej,
czasami nieprzyjemnie, zaskakiwały.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-05-10 08:21:03

Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: "jfs" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> osiągania celów wbrew przeciwnościom czy choćby braku wrażliwości, które
> to atrybuty dotyczą obu płci, ale jakoś u kobiet zawsze mnie bardziej,
> czasami nieprzyjemnie, zaskakiwały.

Co do tego ostatniego to nigdy nie mialem takich doswiadczen (w stylu
po prostu chamskie zachowanie kobiety) Natomisat uskarźam się często na
niezwykłą
(czysto rozumową w sensie zdolności do używania logiki) tępotę kobiet ich
głupotę, niezdolność logicznego odfiltrowania falszywych wniosków
ze swojej wyobraźni
i co gorsza nieumiejętność przyjęcia mojego klarownego tłumaczenia
zbijającego ich niezwykle bałwańskie argumenty. Sa to tak zwane
"głupie baby" w ostrym wydaniu.
Akurat wczoraj miałem taki przypadek - kobieta powiedziała mi żebym nie
ściagał emulem plikow bo telekomunikacja widzi jej transfer i domysli
sie ze ma do lacza przylaczonych wiecej komputerow. Ponadto mowi ze
jej corka powiedziala że zawsze jak sciagala emulem pliki to
tylko 10 miala na liscie a u mnie zauwazyly 1300 (ja mowie przeciez to
tylko lista...). Lacze jest bez limitu i nie ma bojow o transfer
przeszkadza jej tylko dluga kolejka w emulu. Podobnie cos nie dawala sie
przekonac ze problemy z edytorem rownan w wordzie math typem nie maja
nic wspolnego z emulem. Eh. W przypadku dialogu z mezczyzna ze tak powiem
trudno mi sobie wyobrazic rowna glupotę (chociaż... )

jfs

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-05-10 20:12:52

Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: bazzzant <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

jfs napisał(a):
>>osiągania celów wbrew przeciwnościom czy choćby braku wrażliwości, które
>>to atrybuty dotyczą obu płci, ale jakoś u kobiet zawsze mnie bardziej,
>>czasami nieprzyjemnie, zaskakiwały.
>
>
> Co do tego ostatniego to nigdy nie mialem takich doswiadczen (w stylu
> po prostu chamskie zachowanie kobiety) Natomisat uskarźam się często na
> niezwykłą
> (czysto rozumową w sensie zdolności do używania logiki) tępotę kobiet ich
> głupotę, niezdolność logicznego odfiltrowania falszywych wniosków
> ze swojej wyobraźni
> i co gorsza nieumiejętność przyjęcia mojego klarownego tłumaczenia
> zbijającego ich niezwykle bałwańskie argumenty. Sa to tak zwane
> "głupie baby" w ostrym wydaniu.
> Akurat wczoraj miałem taki przypadek - kobieta powiedziała mi żebym nie
> ściagał emulem plikow bo telekomunikacja widzi jej transfer i domysli
> sie ze ma do lacza przylaczonych wiecej komputerow. Ponadto mowi ze
> jej corka powiedziala że zawsze jak sciagala emulem pliki to
> tylko 10 miala na liscie a u mnie zauwazyly 1300 (ja mowie przeciez to
> tylko lista...). Lacze jest bez limitu i nie ma bojow o transfer
> przeszkadza jej tylko dluga kolejka w emulu. Podobnie cos nie dawala sie
> przekonac ze problemy z edytorem rownan w wordzie math typem nie maja
> nic wspolnego z emulem. Eh. W przypadku dialogu z mezczyzna ze tak powiem
> trudno mi sobie wyobrazic rowna glupotę (chociaż... )
>
>
> jfs
>

Odważne słowa. Tępota kobiet, głupota, "głupie baby". Podpadasz pod
jakieś piętnaście paragrafów. Nie wiń mnie jak zostaniesz starym
kawalerem, mogącym się natomiast poszczycić doskonałą znajomością p2p ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-05-10 23:16:23

Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: "John Francis Shade" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

bazzzant napisał(a):
> jfs napisał(a):
> >>osiągania celów wbrew przeciwnościom czy choćby braku wrażliwości, które
> >>to atrybuty dotyczą obu płci, ale jakoś u kobiet zawsze mnie bardziej,
> >>czasami nieprzyjemnie, zaskakiwały.
> >
> >
> > Co do tego ostatniego to nigdy nie mialem takich doswiadczen (w stylu
> > po prostu chamskie zachowanie kobiety) Natomisat uskarźam się często na
> > niezwykłą
> > (czysto rozumową w sensie zdolności do używania logiki) tępotę kobiet ich
> > głupotę, niezdolność logicznego odfiltrowania falszywych wniosków
> > ze swojej wyobraźni
> > i co gorsza nieumiejętność przyjęcia mojego klarownego tłumaczenia
> > zbijającego ich niezwykle bałwańskie argumenty. Sa to tak zwane
> > "głupie baby" w ostrym wydaniu.
> > Akurat wczoraj miałem taki przypadek - kobieta powiedziała mi żebym nie
> > ściagał emulem plikow bo telekomunikacja widzi jej transfer i domysli
> > sie ze ma do lacza przylaczonych wiecej komputerow. Ponadto mowi ze
> > jej corka powiedziala że zawsze jak sciagala emulem pliki to
> > tylko 10 miala na liscie a u mnie zauwazyly 1300 (ja mowie przeciez to
> > tylko lista...). Lacze jest bez limitu i nie ma bojow o transfer
> > przeszkadza jej tylko dluga kolejka w emulu. Podobnie cos nie dawala sie
> > przekonac ze problemy z edytorem rownan w wordzie math typem nie maja
> > nic wspolnego z emulem. Eh. W przypadku dialogu z mezczyzna ze tak powiem
> > trudno mi sobie wyobrazic rowna glupotę (chociaż... )
> >
> >
> > jfs
> >
>
> Odważne słowa. Tępota kobiet, głupota, "głupie baby". Podpadasz pod
> jakieś piętnaście paragrafów. Nie wiń mnie jak zostaniesz starym
> kawalerem, mogącym się natomiast poszczycić doskonałą znajomością p2p ;)

spokojna glowa nie bede cie winil
w mojej opini podazasz wlasnie w sukurs wspomnianym glupim babom
niezbyt madra wypowiedzia, potrafisz wymienic te pietnascie paragrafow
pod ktore podlegam?

jfs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-05-11 07:48:02

Temat: Re: prawda o kobietach by John Francis Shade
Od: "J F SHADE" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > >
> > > jfs
> > >
> >
> > Odważne słowa. Tępota kobiet, głupota, "głupie baby". Podpadasz pod
> > jakieś piętnaście paragrafów. Nie wiń mnie jak zostaniesz starym
> > kawalerem, mogącym się natomiast poszczycić doskonałą znajomością p2p ;)
>
> spokojna glowa nie bede cie winil
> w mojej opini podazasz wlasnie w sukurs wspomnianym glupim babom
> niezbyt madra wypowiedzia, potrafisz wymienic te pietnascie paragrafow
> pod ktore podlegam?
>
> jfs
>

Czytam ostatno horoskopy w "Metrze" z rozportartymi ramionami
gdy dreptam rano do pracy, dzis mam taki "wodniki powinny uważać na słowa,
bo grożą im towarzyskie nieporozumienia. Ktoś starszy zdenerwuje się
zupełnie bez powodu. Zdajcie się na intuicję i nie bierzcie wszystkiego
do siebie!" Czuję w tym nawet nie taką łagodną wymówkę skierowaną
do mnie i generalnie pewne przypomnienie o pewnych rzeczach, oraz nutę
kobiecego głosu w tym przyspieszeniu na końcu. (Te codzienne horoskopy
w "Metrze" rano są swoją drogą doskonałe). [Od wrzesnia jestem
zapracowany i nie mogę się skupić nad grupami jak to drzewiej bywało,
czasem być może nie czytam odpowiedzi na swoje posty o których zapominam]

J Shade

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl