| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-26 17:45:31
Temat: problem natury palaco-piwnejWitam,
Ma ktos pomysl dlaczego wypicie juz jednaego piwa okrutnie mnie rozpala? Od
paru tygodni po spozyciu 1 piwa rozpalaja mi sie policzki, uszy mam czerwone
i bardzo sie caly rozgrzewam. Nie zwieksza mi sie przy tym specjalnie tetno.
Nie jestem jakims nadcisnieniowcem. Boje sie teraz juz nawet jedno piwo
napic.
Ah, cierpie na blok przedsionkowy-zatokowy czy to moze byc powodem? I czy
oznacza to, iz juz na zawsze bede musial sie pozegnac z piwkiem czy tez
romantycznymi kolacjami z winem czerwonym....:(
Pozdrawiam i dziekuje za wszelkie odpowiedzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-03-26 20:06:43
Temat: Re: problem natury palaco-piwnejOn Fri, 26 Mar 2004, TommyGun wrote:
> Ah, cierpie na blok przedsionkowy-zatokowy czy to moze byc powodem? I czy
zatokowo-przedsionkowy - a jak zostal rozpoznany - miales stymulacje
przezprzelykowa lewego przedsionka i wyliczono to z SACT-u?
Piotr
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://renata.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-03-31 22:41:42
Temat: Re: problem natury palaco-piwnejJa również nie mogę od kilku lat pic piwa i innego alkoholu. Po spożyciu
minimalnych ilości robi mi się goraco i po około 10-15 minutach wychodzą
czerwone plamy na twarzy i szyi, uszy oczywiście tez są czerwone. Przez
dobre pół godziny wyglądam
makabrycznie, a potem to mija. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale wiem że
nie mogę absolutnie ruszać alkoholu, choćby w najmniejszych ilościach i nie
robię tego dla wlasnego dobrego samopoczucia. A może to jakies uczulenie??
Pozdrawiam
Grażyna
Użytkownik "TommyGun" <t...@n...kom> napisał w wiadomości
news:c41q8g$25tb$1@arrakis.solutions.net.pl...
> Witam,
>
> Ma ktos pomysl dlaczego wypicie juz jednaego piwa okrutnie mnie rozpala?
Od
> paru tygodni po spozyciu 1 piwa rozpalaja mi sie policzki, uszy mam
czerwone
> i bardzo sie caly rozgrzewam. Nie zwieksza mi sie przy tym specjalnie
tetno.
> Nie jestem jakims nadcisnieniowcem. Boje sie teraz juz nawet jedno piwo
> napic.
>
> Ah, cierpie na blok przedsionkowy-zatokowy czy to moze byc powodem? I czy
> oznacza to, iz juz na zawsze bede musial sie pozegnac z piwkiem czy tez
> romantycznymi kolacjami z winem czerwonym....:(
>
> Pozdrawiam i dziekuje za wszelkie odpowiedzi.
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |