Witam wszystkich!
Mam powazny problem. Polega on na tym, ze nie potrafie chyba dokladnie
okreslic, jaki mam rodzaj cery,a co za tym idzie, wszelkie kosmetyki do
twarzy, czyli najczesciej mleczko, tonik i kremy ( na dzien i na noc) nie
sprawdzaja sie w swoich zastosowaniach i z reguly prowadza do podaznien:(
Moja cera "zachowuje sie" mniejwiecej tak:
jak umyje twarz woda, jest sciagnieta i bardzo sucha. Gdy nakladam kosmetyki
do twarzy, mleczko, tonik i krem ( obecnie zestaw z Avonu do cery
wrazliwej ), skora na twarzy jest tez czasem sciagnieta, i tak jakby troche
"plonie". Pod koniec dnia zwykle sie blyszczy, wiec jest czasami tlusta.
Pojawiaja sie tez ostatnio takie miejsca na twarzy, ze skora tak jakby sie
luszczy.
Dzieje sie tez tak ( jest to juz objaw regularny) ze po dluzszym uzywaniu
jakiegos kremu, czy zestawow kosmetykow pojawiaja mi sie jakies "liszaje"
wokol brody, cos na rodzaj uczujlenia na kosmetyk.Stosuje roznego typu
maseczki: oczyszczajace, super nawilzajace i nie ma efektow:(((
Czyli jasno moge stwierdzic, ze moja cera jest "kazda", czyli tak na prawde
nie wiem jaka.
W zwiazku z tym prosze o porade, co do kosmetyykow jakich mam uzywac i w
ogole co mam zrobic.
Serdecznie pozdrawiam:)
A.