| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-25 22:13:33
Temat: problem z depresjaWitam !
Mam nastepujacy problem , w zwiazku z nie zaciekawa ostatnio atmosfera
w moim miejscu pracy. Bieze mnie po malu straszna depresja. Jescze
jakos nadtym panuje ale czuje ze tak dluzej nie pociagne. Nie mam
szans na wyjscie z tego gdyz nie mam zadnego wplywu na przyczyny tego
mojego stanu. Poprostu moje stanowisko wydaje mi sie strasznei nie
pewne a boje sie zosatc na bezrobociu bo w mojm rejonei jest zdobycie
pracy graniczy z cudem ( zasielk by mi tesz nie przyslugiwal bo z a
krotko pracuje). A dodatkowo bedac w takim stanie nawet nie wiem jak
bym dal rade cos znalesc, Mam wiec pytanie czy depresja jest choroba
powodujaca czasowa nie zdolnosc do pracy i pozwalajaca na jakis
zasilek z tego tytulu. bo nie weobrazam sobei zeby czlowiek w tym
stanei mogl normalnie pracowac. Mysle ze pol roku , maksymalnie rok,
spokoju i braku stersu pozwolilo by mi sie w pelni pozbierac i znalesc
i podjac jakas inna prace.
Mam tesz drugie pytanie (raczej chyba nie ta grupa ale nie mam pojecia
na jakiej je zadac a z rtych co znam i tak ta mi sie wydaje
najodpwiedniesza) Czy w przypadku smierci samobojczej koszty pogrzebu
sa pokrywane przez zus czy spadaja na rodzine samobojcy ?
Piotrek P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-08-26 11:18:48
Temat: Re: problem z depresjaUżytkownik "Piotrek P." <p...@2...pl> napisał w wiadomości
news:3b8822fe.218385441@news.tpi.pl...
> Witam !
> Mam nastepujacy problem , w zwiazku z nie zaciekawa ostatnio atmosfera
> w moim miejscu pracy. Bieze mnie po malu straszna depresja.
Spóbuj też zadac to pytanie na forum Gazety Wyborczej, tam odpowiadają także
lekarze dr. Wojciech Androsiuk i dr. Dariusz Wasilewski oraz dyskutanci.
Jest sporo materiału do poczytania.
KATALOG FORUM > ZDROWIE > DEPRESJA
http://www.gazeta.pl/alfa/home.jsp?dzial=0511&forum=
99
Pozdrawiam
Sark
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-08-26 20:13:05
Temat: Re: problem z depresjaUżytkownik Piotrek P. <p...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...tpi.pl...
> Witam !
> Mam nastepujacy problem , w zwiazku z nie zaciekawa ostatnio atmosfera
> w moim miejscu pracy. Bieze mnie po malu straszna depresja. Jescze
> jakos nadtym panuje ale czuje ze tak dluzej nie pociagne. Nie mam
> szans na wyjscie z tego gdyz nie mam zadnego wplywu na przyczyny tego
> mojego stanu. Poprostu moje stanowisko wydaje mi sie strasznei nie...
Witam
Może zamiast prowadzić tak dalekie dywagacje udałby się Pan do najbliższej
Poradni Zdrowia Psychicznego. Z opisu wydaje się, iż cierpi Pan na
zaburzenia adaptacyjne.
Leczeniem z wyboru winna tu być psychoterapia, ewentualnie wspomagane
lekami.
Niektóre PZP współpracują z psychologami w ramach umowy z kasą chorych
(czyli psycholodzy świadczą usługi za darmo dla pacjenta).
W Poradni dowie się Pan też wszystkiego nt. świadczeń, które się należą w
przypadku danech choroby.
--
---
Pozdrowiania
Maciej Matuszczyk
e-mail: m...@p...pl
WWW: www.psychiatria.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-08-28 21:23:20
Temat: Re: problem z depresjaGratulacje za porade :)))))) facet pojdzie do poradni zdrowia psychicznego a
w pracy dostanie wypowiedzenie bo - oficjanie zlikwiduja jego stanowisko - a
nieoficjalnie dowiedza sie ze leczy sie u psychiatry i jak najszybciej trzeb
a sie go pozbyc, bo jego szef uzna go za swira,
A tak wogole to jestem ciekawa co to za mądrala pisze o zdolnosciach adaptac
yjnych - i autora tej porady trzeba by wyslac do psychiatry bo wogole nie ro
zumie co sie wokol niego dzieje!!!!!!!!!!!!!!!!! nie widzisz czlowieku jakie
jest bezrobocie w Polsce, ze prywaciarze - niedouczeni po zawodowkach manewr
ują ludzmi jak chcą i tu jest przyczyna stresow i depresji? nie mozna pisac
ze facet nie ma zdolnosci adaptacyjnych bo boi sie stracic prace, to jak naj
bardziej normalna reakcja w dzisiejszych czasach, 99 % boi sie stracic prace
, wpadaja w dolek i co wszyscy mają problemy z adaptacja? bezsens - jesli sz
anowny doradco jestes lekarzem to nawet sie nie odzywaj, bo Wy zawsze bedzie
cie miec prace, do poludnia w przychodni po poludniu we wlasnym gabinecie i
nigdy nie zrozumiecie co to znaczy stracic prace, a przedewszystkim bać sie
utraty pracy!!!
Użytkownik Psychiatria Online <m...@p...pl> w wiadomości do grup dysku
syjnych napisał:9mcp8d$qsl$...@n...tpi.pl...
> Użytkownik Piotrek P. <p...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...tpi.pl...
> > Witam !
> > Mam nastepujacy problem , w zwiazku z nie zaciekawa ostatnio atmosfera
> > w moim miejscu pracy. Bieze mnie po malu straszna depresja. Jescze
> > jakos nadtym panuje ale czuje ze tak dluzej nie pociagne. Nie mam
> > szans na wyjscie z tego gdyz nie mam zadnego wplywu na przyczyny tego
> > mojego stanu. Poprostu moje stanowisko wydaje mi sie strasznei nie...
>
> Witam
> Może zamiast prowadzić tak dalekie dywagacje udałby się Pan do najbliższej
> Poradni Zdrowia Psychicznego. Z opisu wydaje się, iż cierpi Pan na
> zaburzenia adaptacyjne.
>
> Leczeniem z wyboru winna tu być psychoterapia, ewentualnie wspomagane
> lekami.
> Niektóre PZP współpracują z psychologami w ramach umowy z kasą chorych
> (czyli psycholodzy świadczą usługi za darmo dla pacjenta).
>
> W Poradni dowie się Pan też wszystkiego nt. świadczeń, które się należą w
> przypadku danech choroby.
> --
> ---
> Pozdrowiania
> Maciej Matuszczyk
> e-mail: m...@p...pl
> WWW: www.psychiatria.pl
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |