problem z orzechem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2002-05-14 09:28:08

Temat: problem z orzechem
Od: "Edyta Szajnóg" <e...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przekazuję na listę pytanie które otrzymałam na priv. Ja niestety nie wiem
nic o orzechu.
Edyta

W moim ogrodzie rośnie bardzo okazały, ok. 20-sto letni orzech włoski. Co
roku wypuszczał piękne liście i owocował - wyglądało to wspaniale .
Niestety w tym roku do tej pory wypuścił bardzo mało liści - ok 15-20% .
Zastanawiamy sie co może być tego przyczyną ? czy drzewo jest chore ? czy
jest inna przyczyna tego stanu rzeczy ?

Aleksandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-05-14 11:52:00

Temat: Re: problem z orzechem
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przekazuję na listę pytanie które otrzymałam na priv. Ja niestety nie
wiem
> nic o orzechu.
> Edyta
>
> W moim ogrodzie rośnie bardzo okazały, ok. 20-sto letni orzech włoski.
Co
> roku wypuszczał piękne liście i owocował - wyglądało to wspaniale .
> Niestety w tym roku do tej pory wypuścił bardzo mało liści - ok 15-20% .
> Zastanawiamy sie co może być tego przyczyną ? czy drzewo jest chore ?
czy
> jest inna przyczyna tego stanu rzeczy ?

Najwidoczniej przemarzł, wystarczy przeciąć gałązkę i jak jest ciemno
brązowa na przekroju to ciąć do białego. I tak ze wszystkimi gałęziami.
Nie bać się i zrobić to jak najszybciej, widziałem jak wysoki na 1 metr
pień po złamaniu przez wandali wypuścił na nowo, to było imponujące, pień
tez można skracać jeśli przemarzł aż do miejsca okulizacji, chyba, że to
siewka to aż do ziemi.
I głowa do góry.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-05-14 12:11:16

Temat: Re: problem z orzechem
Od: "Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy <0...@m...pl> napisał(a):

> > Przekazuję na listę pytanie które otrzymałam na priv. Ja niestety nie
> wiem
> > nic o orzechu.
> > Edyta
> >
> > W moim ogrodzie rośnie bardzo okazały, ok. 20-sto letni orzech włoski.
> Co
> > roku wypuszczał piękne liście i owocował - wyglądało to wspaniale .
> > Niestety w tym roku do tej pory wypuścił bardzo mało liści - ok 15-20% .
> > Zastanawiamy sie co może być tego przyczyną ? czy drzewo jest chore ?
> czy
> > jest inna przyczyna tego stanu rzeczy ?
>
> Najwidoczniej przemarzł, wystarczy przeciąć gałązkę i jak jest ciemno
> brązowa na przekroju to ciąć do białego. I tak ze wszystkimi gałęziami.
> Nie bać się i zrobić to jak najszybciej, widziałem jak wysoki na 1 metr
> pień po złamaniu przez wandali wypuścił na nowo, to było imponujące, pień
> tez można skracać jeśli przemarzł aż do miejsca okulizacji, chyba, że to
> siewka to aż do ziemi.
> I głowa do góry.
> ;-)
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
> Wawa
> "Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
> is."
>
> Szkoda, że nie wiemy gdzie ten orzech rośnie. W Polsce raczej nie było tak
silnych mrozów by mógło zmarznąć 20-letnie drzewo tego gatunku. Obawiałabym
się czegoś gorszego. Jeżeli zamierają całe pędy a obok, na tym samym konarze
pędy są zdrowe to może być werticilioza. Jest to wersja pesymistyczna, bo
wtedy należałoby natychmiast wyciąć drzewo i spalić, mając nadzieję, że nie
przejdzie na sąsiednie rośliny. U mnie parę lat temu pojawiło się na migdałku
a potem (zlekceważone) wykończyło pigwowce, perukowca i złote ligustry.
Wezwany fachowiec wymienił wtedy kilka innych roślin bardzo podatnych na
werticilioze, był między nimi orzech włoski. Chore rośliny należy usuwać,
sąsiednie pryskać profilaktycznie Topsinem.
Pozdr. Ewa.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-05-14 12:33:31

Temat: Re: problem z orzechem
Od: "Edyta Szajnóg" <e...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

U mnie na wschodzie najniższa zanotowana(w kalendarzu) temp to -28C. Może to
wystarczy?

Edyta

Użytkownik "Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:abqut4$7n2$1@news.gazeta.pl...
> Jerzy <0...@m...pl> napisał(a):
>
> > > Przekazuję na listę pytanie które otrzymałam na priv. Ja niestety nie
> > wiem
> > > nic o orzechu.
> > > Edyta
> > >
> > > W moim ogrodzie rośnie bardzo okazały, ok. 20-sto letni orzech włoski.
> > Co
> > > roku wypuszczał piękne liście i owocował - wyglądało to wspaniale .
> > > Niestety w tym roku do tej pory wypuścił bardzo mało liści - ok 15-20%
.
> > > Zastanawiamy sie co może być tego przyczyną ? czy drzewo jest chore ?
> > czy
> > > jest inna przyczyna tego stanu rzeczy ?
> >
> > Najwidoczniej przemarzł, wystarczy przeciąć gałązkę i jak jest ciemno
> > brązowa na przekroju to ciąć do białego. I tak ze wszystkimi gałęziami.
> > Nie bać się i zrobić to jak najszybciej, widziałem jak wysoki na 1 metr
> > pień po złamaniu przez wandali wypuścił na nowo, to było imponujące,
pień
> > tez można skracać jeśli przemarzł aż do miejsca okulizacji, chyba, że to
> > siewka to aż do ziemi.
> > I głowa do góry.
> > ;-)
> > --
> > Pozdr. Jerzy Nowak
> > Wawa
> > "Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
> > is."
> >
> > Szkoda, że nie wiemy gdzie ten orzech rośnie. W Polsce raczej nie było
tak
> silnych mrozów by mógło zmarznąć 20-letnie drzewo tego gatunku.
Obawiałabym
> się czegoś gorszego. Jeżeli zamierają całe pędy a obok, na tym samym
konarze
> pędy są zdrowe to może być werticilioza. Jest to wersja pesymistyczna, bo
> wtedy należałoby natychmiast wyciąć drzewo i spalić, mając nadzieję, że
nie
> przejdzie na sąsiednie rośliny. U mnie parę lat temu pojawiło się na
migdałku
> a potem (zlekceważone) wykończyło pigwowce, perukowca i złote ligustry.
> Wezwany fachowiec wymienił wtedy kilka innych roślin bardzo podatnych na
> werticilioze, był między nimi orzech włoski. Chore rośliny należy usuwać,
> sąsiednie pryskać profilaktycznie Topsinem.
> Pozdr. Ewa.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-05-14 12:34:00

Temat: Re: problem z orzechem
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> szukaj wiadomości tego autora

"Edyta Szajnóg" <e...@g...com.pl> wrote in message
news:abqlas$jhh$1@news2.ipartners.pl...
> Przekazuję na listę pytanie które otrzymałam na priv. Ja niestety nie wiem
> nic o orzechu.
> Edyta
>
> W moim ogrodzie rośnie bardzo okazały, ok. 20-sto letni orzech włoski. Co
> roku wypuszczał piękne liście i owocował - wyglądało to wspaniale .
> Niestety w tym roku do tej pory wypuścił bardzo mało liści - ok 15-20% .
> Zastanawiamy sie co może być tego przyczyną ? czy drzewo jest chore ? czy
> jest inna przyczyna tego stanu rzeczy ?

zapewne przemarzl
u mnie tak bylo 10 lat temu, orzech teraz 40 letni
ale cie pociesze
w tym roku kiedy przemarzl, orzeszkow bylo niewiele
za to w nastepnym orzechow bylo tyle, ze przez nastepne 3 lata mielismy
orzeszki
na torty, placki itd. i rozdawalismy po rodzinie (jesli dobrze pamietam bylo
tego 10,12 10l wiaderek)
czesc pokradly zwierzeta i gowniarze, czesc zostala skonsumowana zaraz po
zebraniu
2 nastepne lata byly dla orzecha chude

orzech nie byl w ogole pielegnowany
po prostu sobie rosl
pamietam w feralnym dla niego roku poobrywalem niektore uschniete galezie

zyga

--
Zygmunt M. Zarzecki
emalia elektroniczna: zygmunt malpa zarzecki kom

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-05-15 06:37:56

Temat: Re: problem z orzechem
Od: "Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Edyta Szajnóg <e...@g...com.pl> napisał(a):

> U mnie na wschodzie najniższa zanotowana(w kalendarzu) temp to -28C. Może to
> wystarczy?
>
> Edyta
>
Nie jestem ekspertem ale na mój gust -28C może wystarczyć do przemarznięcia.
Strasznie tam u ciebie zimno!
Pozdr. Ewa

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-05-15 10:28:15

Temat: Re: problem z orzechem
Od: "piotrek" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

czy to prawda że orzech włoski do owocowania potrzebuje drugiego orzecha
gdzieś w poblizu?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry