« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-12 13:13:59
Temat: proporcje kasza gryczana a woda??wiem ze było na pewno ale proszę o szybką odpowiedź
pozdrawiam Pawel C
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-12 13:42:37
Temat: Re: proporcje kasza gryczana a woda??Pawel C wrote:
> wiem ze było na pewno ale proszę o szybką odpowiedź
>
ja daje tyle samo wody co kaszy i gotuje na wolnym ogniu, jesli cala
woda juz zostanie wchlonieta a kasza jest jeszcze twarda podlewam
odrobina wody
no i zawsze dodaje lisc laurowy i kilka ziaren ziela angielskiego -
kasza nabiera wowczas smaku
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 19:16:39
Temat: Re: proporcje kasza gryczana a woda??wiku wrote:
> ja daje tyle samo wody co kaszy i gotuje na wolnym ogniu
szczerze mowiac nie jestem fanem kaszy, ale jesli robie z wyrpzedzeniem,
to raczej stosuje proporcje 2:1 (woda:kasza) i po podgotowaniu (jeszcze
w wodzie) przykrywam i zostawiam na "dojscie". oczywiscie to wymaga
duzo wiecej czasu, ale zapewne jest zdrowsze dla zoladka, czy sie myle? :-)
pozdr, andrzej, fan ryzu, ktory do kaszy baaaardzo wolno sie przekonuje :-)
--
Andrzej GG: 5404692
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 19:30:11
Temat: Re: proporcje kasza gryczana a woda??kag wrote:
> szczerze mowiac nie jestem fanem kaszy, ale jesli robie z wyrpzedzeniem,
> to raczej stosuje proporcje 2:1 (woda:kasza) i po podgotowaniu (jeszcze
> w wodzie) przykrywam i zostawiam na "dojscie". oczywiscie to wymaga
> duzo wiecej czasu, ale zapewne jest zdrowsze dla zoladka, czy sie myle? :-)
>
a dlaczego ?
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 19:30:33
Temat: Re: proporcje kasza gryczana a woda??wiku wrote:
>> zapewne jest zdrowsze dla zoladka, czy sie myle?
> a dlaczego ?
bo kasza/ryz niedogotowany dopiero po spozyciu zaczyna
sie powiekszac powodujac czesto bole zoladka lub chociaz
wzdecia. tak mi sie przynajmniej wydaje.
--
Andrzej GG: 5404692
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 19:52:41
Temat: Re: proporcje kasza gryczana a woda??kag wrote:
> bo kasza/ryz niedogotowany dopiero po spozyciu zaczyna
> sie powiekszac powodujac czesto bole zoladka lub chociaz
> wzdecia. tak mi sie przynajmniej wydaje.
>
a dlaczego twierdzisz, ze ta kasza bedzie niedogotowana ? zdecydowanie
nie jest, a gotuje ja dosc czesto
imho twoj sposob powoduje, ze kasza jest rozgotowana i byc moze tym
nalezy tlumaczyc twoja niechec do niej i "baaaardzoo wolne przekonywanie"
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 20:13:14
Temat: Re: proporcje kasza gryczana a woda??wiku wrote:
> imho twoj sposob powoduje, ze kasza jest rozgotowana i byc moze tym
> nalezy tlumaczyc twoja niechec do niej i "baaaardzoo wolne przekonywanie"
no nie - mnie sam zapach przygotoywania gryczanej odrzuca, ale jesli
chodzi o to drugie, to takie mialem spostrzezenia na podstawie
przygotowywania potraw innych, nie twierdze jednak, ze bylo tych
przypadkow na tyle duzo, zeby mozna bylo z tego wyciagac jakies
naukowe wnioski :-)
ogolnie, skoro po godzinie lezenia w wodzie ryz/kasza sie powiekszy
znacznie, to dlaczego po godzinie lezenia w zoladku (zalozmy, ze pelnym,
bo jedzacy lubia "dobrze" zjesc) nie spowoduje wzdecia i bolu?
> wiku
andrzej
--
Andrzej GG: 5404692
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 20:18:17
Temat: Re: proporcje kasza gryczana a woda??wiku napisal(a):
>> bo kasza/ryz niedogotowany dopiero po spozyciu zaczyna
>> sie powiekszac powodujac czesto bole zoladka lub chociaz
>> wzdecia. tak mi sie przynajmniej wydaje.
>>
>a dlaczego twierdzisz, ze ta kasza bedzie niedogotowana ? zdecydowanie
>nie jest, a gotuje ja dosc czesto
>imho twoj sposob powoduje, ze kasza jest rozgotowana i byc moze tym
>nalezy tlumaczyc twoja niechec do niej i "baaaardzoo wolne przekonywanie"
Tez daje dwie szkladnki wody na szklane kaszy. Nie jest rozgotowana.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Płoń, płoń, płoń parlamencie, spali Cię ogień na historii zakręcie."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 20:35:26
Temat: Re: proporcje kasza gryczana a woda??kag wrote:
> ogolnie, skoro po godzinie lezenia w wodzie ryz/kasza sie powiekszy
> znacznie, to dlaczego po godzinie lezenia w zoladku (zalozmy, ze pelnym,
> bo jedzacy lubia "dobrze" zjesc) nie spowoduje wzdecia i bolu?
>
wiesz, kazda kasza/ryz po godzinie lezenia w wodzie powiekszy sie
czy to oznacza, ze trzeba jesc kleik ryzowy ? ja tam wole ryz sypki
(pomijajac oczywiscie sushi)
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 20:38:20
Temat: Re: proporcje kasza gryczana a woda??wiku wrote:
> wiesz, kazda kasza/ryz po godzinie lezenia w wodzie powiekszy sie
> czy to oznacza, ze trzeba jesc kleik ryzowy ?
obawiam sie, ze jest jednak jakas granica powiekszania sie, albo
wlasnie odkryslismy wspolnie sposob na glod na swiecie :-)
andrzej, ktory tak naprawde nic nikomu nie narzuca
--
Andrzej GG: 5404692
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |