« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-12 12:11:38
Temat: czy ja dobrze myślę - krewetkiUkochany przyniósł do domu krewetki, ładne takie i duże w miarę, gotowane,
mrożone oczywiście. I dostałam zadanie bojowe: zrobić z tymi krewetkami
coś, żeby się nadawały do jedzenia i żeby ukochany mógł poznać smak
krewetek, bo nigdy nie jadł. Ja jadłam, ale nigdy sama nie robiłam.
Poszukałam w archiwum grupy i wymyśliłam taki sposób przyrządzenia i
podania: krewetki rozmrozić, skropić sokiem z cytryny, odstawić, po jakimś
czasie osuszyć i smarzyć krótko na oliwie na której przesmarzono czosnek,
a do tego ryż taki podsmarzony i dopiero podlany wodą.
I pytanie będzie to ok czy nie? Macie jakieś sugestie co zmienić? I czy
krewetki się soli? Jaką jarzynkę do tego podać?
Liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam
Patrycja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-12 12:53:55
Temat: Re: czy ja dobrze myślę - krewetkiWysoki Sadzie, przychodzi do mnie Thu, 12 Aug 2004 14:11:38 +0200 w imieniu
grupy trzymajacej wladze Darmond i mowi:
> Ukochany przyniósł do domu krewetki, ładne takie i duże w miarę, gotowane,
> mrożone oczywiście. I dostałam zadanie bojowe: zrobić z tymi krewetkami
> coś, żeby się nadawały do jedzenia i żeby ukochany mógł poznać smak
> krewetek, bo nigdy nie jadł. Ja jadłam, ale nigdy sama nie robiłam.
> Poszukałam w archiwum grupy i wymyśliłam taki sposób przyrządzenia i
> podania: krewetki rozmrozić, skropić sokiem z cytryny, odstawić, po jakimś
> czasie osuszyć i smarzyć krótko na oliwie na której przesmarzono czosnek,
> a do tego ryż taki podsmarzony i dopiero podlany wodą.
Masełko, masełka zamiast oliwy dodać - może niezdrowo, ale ten zapach! A,
ja doprawiłbym to na przykład odrobiną tabasco.
mucher
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 14:19:56
Temat: Re: czy ja dobrze myślę - krewetki> Masełko, masełka zamiast oliwy dodać - może niezdrowo, ale ten zapach!
A,
> ja doprawiłbym to na przykład odrobiną tabasco.
>
> mucher
A co z soleniem krewetek?
Patrycja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 17:42:17
Temat: Re: czy ja dobrze myślę - krewetki> smarzyć krótko na oliwie na której przesmarzono czosnek,
Skoro one sa juz ugotowane, po co je smazyc!!!!!
Uzyskasz watowata konsystencje i tyle!
Zamrozone krewetki czy ryba tak czy inaczej juz maja tendencje do
"watowatosci" a jesli je jeszcze bedziesz torturowac na patelni...
Nawet swieze krewetki smazy sie minute, a co dopiero z ugotowanymi!!!
Radze ci podac je na zimno, tylko na Boga bez jakich tam wytrawnych-ciezkich
sosow. Zapomnij o majonezie ktory zabija absolutniw kazdy smak, co tu mowic
o delikatnych krewetkach... Roztop troche solonego masla z pieprzem z
cayenne i kropla cytryny.
Podaj krewetki na zimnno z sosem OBOK aby mozne bylo jesc krewetki albo "z"
albo bez.
Jesli mozesz nastepnym razem kup swieze.
Powodzenia i smacznego
--
Amicalement
Paul Urstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-12 18:31:09
Temat: Re: czy ja dobrze myślę - krewetkiPaul Urstein wrote:
>>smarzyć krótko na oliwie na której przesmarzono czosnek,
>
>
> Skoro one sa juz ugotowane, po co je smazyc!!!!!
> Uzyskasz watowata konsystencje i tyle!
> Zamrozone krewetki czy ryba tak czy inaczej juz maja tendencje do
> "watowatosci" a jesli je jeszcze bedziesz torturowac na patelni...
> Nawet swieze krewetki smazy sie minute, a co dopiero z ugotowanymi!!!
> Radze ci podac je na zimno, tylko na Boga bez jakich tam wytrawnych-ciezkich
> sosow. Zapomnij o majonezie ktory zabija absolutniw kazdy smak, co tu mowic
> o delikatnych krewetkach... Roztop troche solonego masla z pieprzem z
> cayenne i kropla cytryny.
> Podaj krewetki na zimnno z sosem OBOK aby mozne bylo jesc krewetki albo "z"
> albo bez.
> Jesli mozesz nastepnym razem kup swieze.
> Powodzenia i smacznego
Ech, kiedys zamowilam w restauracji koktajl krewetkowy, to wiecej tam
bylo majonezu, niz krewetek, bueeee... Za to ostatnio kiwalam sie nad
takimi wielkimi, rozowymi, na surowo, i w koncu ich nie kupilam, bo po 5
euro za 100 gram, troche jakby duzo. Ale kiedys z jakiejsc strzegolnej
okazji sobie je zafunduje.
Kot, co to zazwyczaj spozywa te malutkie, na pizzy, tez dobre
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-13 07:17:51
Temat: Re: czy ja dobrze myślę - krewetkiA gdzie można kupić świerze krewetki? Jakoś nie widziałam nigdy, choć też
przyznaję, że ich nie szukałam. Ale z chęcią bym kupiła świerze.
Dzięki za rady.
Pozdrawiam
Patrycja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-13 09:28:48
Temat: Re: czy ja dobrze myślę - krewetkiDarmond wrote:
> A gdzie można kupić świerze krewetki? Jakoś nie widziałam nigdy, choć też
> przyznaję, że ich nie szukałam. Ale z chęcią bym kupiła świerze.
> Dzięki za rady.
> Pozdrawiam
> Patrycja
W supermarkiecie w stoisku rybnym, jak sadze. Tylko mam watpliwosci
lekkie co do ich swiezosci - chyba najlepiej zapytac kiedy maja dostawe
i tego dnia kupowac.
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-13 12:48:28
Temat: Re: czy ja dobrze myślę - krewetki> W supermarkiecie w stoisku rybnym, jak sadze. Tylko mam watpliwosci
> lekkie co do ich swiezosci - chyba najlepiej zapytac kiedy maja dostawe
> i tego dnia kupowac.
>
Dzie za info.
Patrycja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |