Witam! Będe bardzo wdzieczna za interpretację wyniku badania
tymanometrycznego uszu mojej córki. Zalecił jej go laryngolog ale wizyta
dopiero w poniedziałek a pani pielegniarka wykonująca badanie powiedziała,
ze dziecko źle słyszy i ma uszkodzone trabki słuchowe. Czy na podstawie
wyników jest to prawdą? Okropnie sie denerwuje. To miało byc badanie na
ewentualność, czy powiekszony migdał córki nie uszkadza słuchu.

Wyniki sa takie:

- w przypadku obu uszu krzywa narysowana na wyniku jest położona po lewej
stronie od zera. Rozumiem,zę to miał byc rozkład normalny ze srodkiem w
zerze. U nas srodek jest w okolicach: -200 (parametry krzywej sa chyba
opisane ponizej)
a) ucho lewe:
- Gradient : 140daPa
- Pk. compl. : 0,3 ml
- Pk. press.: - 184 daPa
- canal vol. - 0,7 ml

Reflex:IPSI 75dB
500Hz fail
1000Hz fail
2000Hz fail
4000Hz fail

B) ucho prawe:

- Gradient : 146 daPa
- Pk. compl. : 0,3 ml
- Pk. press.: - 202 daPa
- canal vol. - 0,7 ml

Reflex:IPSI 75dB
500Hz fail
1000Hz fail
2000Hz fail
4000Hz fail

Nie chciałbym sie sama domyslać o co tu chodzi, zeby sobie samej nie wmówic
Bóg wie czego. Będe bardzo wdzięczna gdyby ktos mógł to naukowo
zinterpretować. Z góry dziekuje
Aga