| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-07-19 17:59:51
Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Użytkownik "WaLker" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:cdgp36$lo9$1@news.onet.pl...
|Ten sposób pozwolił mi uratować 6 przepięknych, dużych
| jałowców japońskich kupionych okazyjnie, jako "ledwo żywe".
Co to są jałowce japońskie?
| -jałowce nie lubią podlewania bezpośrednio po nich, chociaż wtedy pięknie
| pachną :-) Oczywiście można je zrosić, ale lanie po nich plus dodatkowo
| obumarłe gałązki w środku to dla nich poczatek końca.
Możesz coś więcej napisać? mam nieodparte wrażenie, że w sposób przez Ciebie
opisany jałowce podlewa każdy deszcz:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-07-20 08:45:31
Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowcaUżytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
> Użytkownik "WaLker" <j...@p...com> napisał w wiadomości
> news:cdgp36$lo9$1@news.onet.pl...
> |Ten sposób pozwolił mi uratować 6 przepięknych, dużych
> | jałowców japońskich kupionych okazyjnie, jako "ledwo żywe".
>
> Co to są jałowce japońskie?
Oj basiu, naprawdę nie wiesz?
Juniperus chinensis.
;-)
> | -jałowce nie lubią podlewania bezpośrednio po nich, chociaż wtedy
pięknie
> | pachną :-) Oczywiście można je zrosić, ale lanie po nich plus
dodatkowo
> | obumarłe gałązki w środku to dla nich poczatek końca.
>
> Możesz coś więcej napisać? mam nieodparte wrażenie, że w sposób przez
Ciebie
> opisany jałowce podlewa każdy deszcz:-)
Wczytaj się uważnie:
"Oczywiście można je zrosić, ale lanie po nich ... ".
;-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-07-20 08:58:09
Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Użytkownik "JerzyN" <N...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cdim41$73$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
> > Użytkownik "WaLker" <j...@p...com> napisał w wiadomości
> > news:cdgp36$lo9$1@news.onet.pl...
>
> > Co to są jałowce japońskie?
> Oj basiu, naprawdę nie wiesz?
> Juniperus chinensis.
> ;-)
Witam!
Oczywiście nieco je przechrzciłem :-) Jałowiec ten występuje na obszarze
Chin, Korei i Japonii, a ponieważ komuchowie źle mi się kojarzą stąd ten
"jalowiec japoński". Sorry za zmyłkę. Dokładnie jest to Juniperus chinensis
"Stricta Variegata". Bardzo piękna roślina nie tylko ze względu na złote
końcówki (teraz ktoś może się przyczepić, że te końcówki są biało-kremowe,
bo tak jest to opisywane w literaturze, ale moje są złote! :-), ale również
ze względu na dość niezwykły kształt.
> > | -jałowce nie lubią podlewania bezpośrednio po nich, chociaż wtedy
> pięknie
> > | pachną :-) Oczywiście można je zrosić, ale lanie po nich plus
> dodatkowo
> > | obumarłe gałązki w środku to dla nich poczatek końca.
> >
> > Możesz coś więcej napisać? mam nieodparte wrażenie, że w sposób przez
> Ciebie
> > opisany jałowce podlewa każdy deszcz:-)
>
> Wczytaj się uważnie:
> "Oczywiście można je zrosić, ale lanie po nich ... ".
> ;-)
Dokładnie tak ;-)
Zresztą zarówno jałowce, jak i tuje, czy cyprysy nie przepadają za laniem
wody do środka, a przecież trudno inaczej podlać np. dwumetrową roślinę, w
odróżnieniu od deszczu, który pada z góry ;-)
Pozdrowienia
WaLker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |