Strona główna Grupy pl.rec.ogrody proszę o radę w sprawie jałowca

Grupy

Szukaj w grupach

 

proszę o radę w sprawie jałowca

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-07-19 12:50:35

Temat: proszę o radę w sprawie jałowca
Od: "iburg" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie

Mam problem z jałowcami przed domem.
Przed domem wspólnie z sąsiadem mamy posadzone w szpalerze jałowce rosną już
4 lata. są wysokie na 1,5 m i bardzo ładnie rosną , na zewnątrz są piękne
równe i maja ładne przyrosty ale w środku są brązowe martwe ( nie dochodzi
tam światło) .
Czy powinnam te suche gałązki poobcinać ze środka
Zimą żeby się nie odginały od śniegu na zewnątrz powiązałam je cienkim
sznurkiem - na wiosnę zdjęłam.
Teraz niedawno była burza z deszczami i też je powiązałam.
Inni sąsiedzi tego nie zrobili i w zimie oraz po burzy jałowce pokładły
się na boki i brzydko wyglądają.
Nie wiem czy powinno sie powycinać te suche gałązki ze środka i czy dobrze
robię że je wiążę. Bo może powinnam obcinać to co się wygnie ( ale wtedy
będą brzydkie)
Dziękuję za radę

Ewa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-07-19 13:10:02

Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Od: "Gusiek" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Bardzo dobrze, ze wiążesz :) Tak trzymać, najlepsza metoda, żeby się nie
wyłamywały.
A to, ze od srodka brazowieją. Cóż, sama zauważyłaś, że światło tam nie
dochodzi, po co więc miałyby tam być zielone :) Taka ich uroda, nic nie
wycinaj, niech sobie będą takie, jakie są.
Pozdrawiam, Agata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-07-19 13:26:59

Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Od: "iburg" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cdgh8b$77p$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
Dziękuję za informację.

Nie wiedziałam czy dobrze robię - ponieważ moj sąsiad porozcinał sznurki
mówiąc że jałowce usychają od środka od tego wiązania.
Ale nawet jeżeli nie będą powiązane, to w środku i tak nie ma światła bo
są bardzo gęste.
A one naprawdę są piękne i ja na pewno nie chcę im zaszkodzić.
Ale nie chcę też zeby wyglądały jak ' rozczochrane".

Chciałam się jeszcze zapytać czy można je obciąć górą jak dorosna np. do
2-2,5m 9 bo ma to być rodzaj żywopłotu odgradzający od sąsiada.
Jeszcze raz dziękuję
Ewa
>
> Bardzo dobrze, ze wiążesz :) Tak trzymać, najlepsza metoda, żeby się nie
> wyłamywały.
> A to, ze od srodka brazowieją. Cóż, sama zauważyłaś, że światło tam nie
> dochodzi, po co więc miałyby tam być zielone :) Taka ich uroda, nic nie
> wycinaj, niech sobie będą takie, jakie są.
> Pozdrawiam, Agata
>
>



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-07-19 13:46:30

Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"iburg" <i...@o...pl> wrote in message news:cdgg7a$rc7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Czy powinnam te suche gałązki poobcinać ze środka
> Zimą żeby się nie odginały od śniegu na zewnątrz powiązałam je cienkim
> sznurkiem - na wiosnę zdjęłam.
> Teraz niedawno była burza z deszczami i też je powiązałam.
> Inni sąsiedzi tego nie zrobili i w zimie oraz po burzy jałowce pokładły
> się na boki i brzydko wyglądają.
> Nie wiem czy powinno sie powycinać te suche gałązki ze środka i czy dobrze
> robię że je wiążę. Bo może powinnam obcinać to co się wygnie ( ale wtedy
> będą brzydkie)

Moim zdaniem wiazanie to dobra metoda, natomiast galazek ze srodka bym
nie wycinal. Moga one pomagac jalowcowi utrzymac ksztalt (aczkolwiek tak na
100% nie jestem przekonany).

Czy jalowce sasiadow jak sie pokladly po burzy, tak i nie wrocily do
poprzedniego ksztaltu? Powinny wrocic. U mnie po wielkich deszczach
wiele roslin sie kladzie i krzewy na ogol sie prostuja (jalowcow nie mam,
ale cisy tak robia). Natomiast zima mozna strzasac nadmiary sniegu.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-07-19 13:56:50

Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Od: "iburg" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:WgQKc.223489$DG4.32395@fe2.columbus.rr.com...
> "iburg" <i...@o...pl> wrote in message
news:cdgg7a$rc7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Czy jalowce sasiadow jak sie pokladly po burzy, tak i nie wrocily do
> poprzedniego ksztaltu?

Niestety nie - są do dzisiaj takie "rozczochrane".
Jedna sąsiadka tylko potem sowje powiązała. I teraz są ładne.
Inny sąsiad natomiast poobcinał położone gałęzie - i teraz te jałowce są
brzydkie - widać ze środka uschnięte brązowe gałęzie. Czy one kiedyś
zarosną na zielono?
Ewa

Powinny wrocic. U mnie po wielkich deszczach
> wiele roslin sie kladzie i krzewy na ogol sie prostuja (jalowcow nie
mam,
> ale cisy tak robia). Natomiast zima mozna strzasac nadmiary sniegu.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
> --
> Michal Misiurewicz
> m...@m...iupui.edu
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
>



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-07-19 14:12:00

Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Od: "iburg" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:WgQKc.223489$DG4.32395@fe2.columbus.rr.com...
> "iburg" <i...@o...pl> wrote in message
news:cdgg7a$rc7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >

Zapomniałąm jeszcze dodać, że jałowce rosną pomiędzy dwoma ścieżkami (
szer ścieżki ok 1m) którymi wchodzi sie codziennie do domu, i jeżeli
jałowce są odchylone to przeszkadzają, a pozatym przechodząc można
uszkodzić gałązki

Pozdrawiam
Ewa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-07-19 14:20:02

Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"iburg" <i...@o...pl> wrote in message news:cdgk3c$e9m$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > > Czy jalowce sasiadow jak sie pokladly po burzy, tak i nie wrocily do
> > poprzedniego ksztaltu?
>
> Niestety nie - są do dzisiaj takie "rozczochrane".

To mogloby wskazywac na to, ze wysmukly ksztalt nie jest dla nich
naturalny. Ciekawe, jak zachowaja sie, jesli nic z nimi nie robic?

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-07-19 14:22:54

Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"iburg" <i...@o...pl> wrote in message news:cdgkr0$oq0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Zapomniałąm jeszcze dodać, że jałowce rosną pomiędzy dwoma ścieżkami (
> szer ścieżki ok 1m) którymi wchodzi sie codziennie do domu, i jeżeli
> jałowce są odchylone to przeszkadzają, a pozatym przechodząc można
> uszkodzić gałązki

W takim przypadku zdecydowanie bym zwiazal.
Moze da sie to zrobic w miare dyskretnie.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-07-19 15:24:40

Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Od: "WaLker" <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "iburg" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cdgg7a$rc7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam serdecznie
>
> Mam problem z jałowcami przed domem.
> Przed domem wspólnie z sąsiadem mamy posadzone w szpalerze jałowce rosną
już
> 4 lata. są wysokie na 1,5 m i bardzo ładnie rosną , na zewnątrz są piękne
> równe i maja ładne przyrosty ale w środku są brązowe martwe ( nie dochodzi
> tam światło) .
> Czy powinnam te suche gałązki poobcinać ze środka
> Zimą żeby się nie odginały od śniegu na zewnątrz powiązałam je cienkim
> sznurkiem - na wiosnę zdjęłam.
> Teraz niedawno była burza z deszczami i też je powiązałam.
> Inni sąsiedzi tego nie zrobili i w zimie oraz po burzy jałowce pokładły
> się na boki i brzydko wyglądają.
> Nie wiem czy powinno sie powycinać te suche gałązki ze środka i czy dobrze
> robię że je wiążę. Bo może powinnam obcinać to co się wygnie ( ale wtedy
> będą brzydkie)

Mam szpaler jałowców o wysokości ponad 2,5 m. Sadzone prawie 8 lat temu,
jako 80cm "maluchy". Z mojego doświadczenia:
- dobrze, że je wiążesz, zwłaszcza zimą zalegający śnieg może je odkształcić
(to samo dotyczy tui), w razie zalegającego śniegu trzeba go zrzucać
- co do suchych gałązek w środku to jałowce lubią mieć w środku przewiew i
dlatego należy się ich pozbywać, a robi się to na dwa sposoby: albo bardzo
ostry nóż i ostrożne ruchy góra-dół albo szczotka ryżowa (bez kija) i dobre
rękawice i spokojne oczyszczanie z tych martwych gałązek. Wówczas same
poodpadają. Oczywiście należy odpowiednio dobrać siłę owych zabiegów do
wielkości rośliny. Ten sposób pozwolił mi uratować 6 przepięknych, dużych
jałowców japońskich kupionych okazyjnie, jako "ledwo żywe". Nie ma potrzeby
odcinania sekatorem poszczególnych suchych gałęzi.
-jałowce nie lubią podlewania bezpośrednio po nich, chociaż wtedy pięknie
pachną :-) Oczywiście można je zrosić, ale lanie po nich plus dodatkowo
obumarłe gałązki w środku to dla nich poczatek końca.

Pozdrowienia
WaLker


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-07-19 15:26:38

Temat: Re: proszę o radę w sprawie jałowca
Od: "WaLker" <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "iburg" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cdgibd$6o3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:cdgh8b$77p$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> Dziękuję za informację.
>
> Nie wiedziałam czy dobrze robię - ponieważ moj sąsiad porozcinał
sznurki
> mówiąc że jałowce usychają od środka od tego wiązania.
> Ale nawet jeżeli nie będą powiązane, to w środku i tak nie ma światła bo
> są bardzo gęste.
> A one naprawdę są piękne i ja na pewno nie chcę im zaszkodzić.
> Ale nie chcę też zeby wyglądały jak ' rozczochrane".
>
> Chciałam się jeszcze zapytać czy można je obciąć górą jak dorosna np.
do
> 2-2,5m 9 bo ma to być rodzaj żywopłotu odgradzający od sąsiada.

Można je nawet obciąć jak dorosną do 1,8m :-) To zależy od ciebie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Woda do podlewania.... - dopiero zaczynam z kwiatkami :) ?
Perz, roundup, strzykawka i igła...
Sukcesy i porażki - wstepne uwagi o sezonie
cd."Dlaczego nie toną"
Zółknące liście ketmii syryjskiej

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »