Strona główna Grupy pl.rec.ogrody przeciw zalewowi chamstwa

Grupy

Szukaj w grupach

 

przeciw zalewowi chamstwa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 124


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2005-02-20 18:56:13

Temat: Re: Odp: przeciw zalewowi nudy
Od: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cv9vlb$ds2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Czyli jeszcze jej nie sadzić nawet w donicy ?

> Serdecznie Miłka
>
W tym wątku niczego bym nie sadził.
Czy nie warto dla Twojej roślinki otworzyć nowy wątek?
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2005-02-21 10:52:16

Temat: Re: Odp: przeciw zalewowi nudy
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Maria Maciąg wrote:

(...)
> Ja też nie czytam wszystkiego, a ponadto z dużym prawdopodobieństwem jestem
> w stanie powiedzieć, kto pierwszy odpowie na posta konkretnej osoby. Zdaję
> sobie też sprawę, jak nudne muszą być dla niektórych moje wywody o
> storczykach, czy roślinach doniczkowych. Wybaczcie, nie potrafię odpowiadać
> jednym zdaniem :-).

Nikt chyba nie ma czasu czytac wszystkiego, każdy czyta to co go
interesuje w dodatku w wymiarze takim, na ile czasu wystarczy. I tym
się właśnie różni grupa newsowa od prywatnej korespondencji :)

> I nie ma w tym żadnej chęci błyśnięcia, bo nie ma czym.
> Z pewnością prywatne rozmowy powinniśmy przenosić na priv. Sama też mam
> sobie wiele do zarzucenia pod tym względem i obiecuję poprawę ;-).

A tu nie jestem pewna, czy masz rację. Publiczne oświadczenie że x
jedzie do y, może pomóc np. komus, kto chce podrzucić parę roślin
właśnie do y. Publiczne umawianie się na zakupy ogrodowe znaczy, że
i inni chętni są mile widziani.

> A pyskówek nie lubię i staram się nie brać w nich udziału, chociaż czasem
> też mi puszczają nerwy. A mówili mi, że cierpliwość przychodzi z wiekiem
> ;-).

Wątek, który zamienił się w pyskówkę, albo zwyczajnie mnie nie
interesuje, łatwo odfiltrować. Czytam kilka grup newsowych, co nie
znaczy, że czytam wszystko, co ktokolwiek napisze. Nawet na grupie z tak
małym ruchem jak weterynaria spotykam wątki zdecydowanie dla mnie
nieciekawe ;)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2005-02-22 13:43:45

Temat: Re: przeciw zalewowi nudy
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> napisał w wiadomości
news:cv73ck$mh7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> No to i ja trochę dorzucę...
> Bywam tu od 98, niemal od początku - choć ostatnio baaardzo rzadko.
> Zawsze byłem zwolennikiem dyskusji, nawet jeśli max ostrych, dlatego nie
> uważam, aby problemem były grubsze słowa, czy inne wypsnięcia typu błędy
> ort.

Uważam , jednak że pomiędzy ostrą dyskusją, nawet z użyciem wyrażeń
dosadnych, ,a świadomym obrażaniem- przy użyciu tychże dosadnych słów lub
pseudo mądrości podających w wątpliwość zdolności umysłowe strony
przeciwnej - jest różnica.Dla mnie nie jest argumentem w dyskusji
obrzucanie kogokolwiek obelgami. Odrębność poglądów,tak.Emocje?Jak
najbardziej.Próby przekonania przeciwnika do swoich poglądów, tak. Ale nie
"dyskusja"za pomocą wyzwisk. I co w takiej dyskusji ma przeważyć?
Spiętrzenie argumentów czy piętrowość grubszych słów ?

Zastanawiam się czy "zalew nudy" jest dostatecznym usprawiedliwieniem dla
zezwolenia na niewybredne ataki , nawet jeśli są one rozpaczliwą próbą
utrzymania własnej tożsamości.
Moim zdaniem nie.Nie podobają mi się akurat tego typu "igrzyska", krępuje
świadomość publicznej wiwisekcji dokonywanej szczerze i z pasją na samym
sobie.

Pozdrawiam
Teresa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2005-02-24 18:41:53

Temat: Re: przeciw zalewowi nudy
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Przynajmniej pszczoły mają święty spokój i mogą
bez zakłóceń odżywiać się zimową porą zapasami
miodu złożonymi w pobliskich plastrach. W 1-szej
połowie zimy spożycie pokarmu jest niewielkie;
pobierany on jest głównie na podtrzymanie temperatury.
W ciągu m-ca rodzina o śr. sile zjada wtedy około 0,8 kg miodu.
Niestrawione resztki pokarmu gromadzone są
w rozciągliwym worku, jakim jest jelito proste,
gdzie może się ich pomieścić około 40mg .
Jeśli pszczółki są zdrowe, a warunki odpowiednie
ul do końca zimowli jest czysty, a zgromadzone "zapasy"
wydalone zostają w locie podczas pierwszego
wiosennego oblotu, gdy temp. otoczenia wyniesie
10 - 12stC w cieniu.

Pozdrawia boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Z checia kupie nasiona Stapeli...
Re:Co już posiali?cie?
Mała czarna w doniczce
do mirzana :)
Oczko wodne z laminatu.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »