« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-20 14:20:32
Temat: przewlekły ból barku - leczyć?Witam!
Parokrotnie już zwracałam się do Was o pomoc odnośnie tej mojej barkowej
dolegliwości.
Wszystko zaczęło się w wakacje w 2002 roku - podnosiłam coś ciężkiego i
najprawdopodobniej wtedy się to stało. Po dwóch latach nawracającego bólu
(bo czasem zdarzają się dłuższe okresy, że nie boli) zrobiono mi rezonans
magnetyczny i oto co wykazał:
"(...) W rzucie stożka rotatorów widoczne jest pogrubienie oraz podwyższenie
sygnału (...) ścięgna mięśnia nadgrzebieniowego. Wzdłuż przebiegu włókien
ścięgna widoczne są krótkie, linijne pasma płynowe. Innych zmian nie
stwierdzono."
(jeśli ktoś by potrzebował wyciętych przeze mnie fragmentów to mogę
odgrzebać zdjęcie i dopisać).
Z tego co mówił pan doktor i z tego co mi odpisaliście na grupie, tego się
właściwie nie leczy.
A teraz do rzeczy.
Od ponad trzech tygodni nieustannie boli mnie ten bark. Najgorsze jest to,
że śpię głównie na lewej stronie - niestety w nocy nie jestem w stanie
kontrolować jak śpię. Nie mogę tą ręką wykonywać czynności, które wymagają
podniesienia czegoś cięższego (np. nawet poduszki z pierzem), a także np.
nie moge oglądać ubrań na wieszakach powieszonych wyżej, bo w takiej pozycji
tez mnie boli (panowie pewnie powiedzą, że to bardzo dobrze :D). Ale
najgorsze jest to, że ból bardzo mi przeszkadza podczas kierowania
samochodem - mój staroć nie ma wspomagania i czasem zawracanie czy wyjazd
tyłem jest koszmarem. Ręka boli bardzo.
Co dziwne, ból jest jakby dwojaki - jeden mięśniowy, a drugi jakby w stawie,
zresztą bardzo wyraźnie mi coś tam chrupie i przeskakuje. Przeciętna rekcja
ortopedów i fizjoterapeutów brzmi "o, rzeczywiście coś tam pani
przeskakuje".
Czy mam to jakoś leczyć, a przynajmniej uśmierzać ból? Środki przeciwbólowe?
Maści, żele? Poradźcie coś proszę, zwłaszcza, że moja mama ma podobny
problem (autobus zahamował gwałtownie i mamą "szarpnęło" jak trzymała się
czegoś i od tamtej pory ją boli).
Dziękuję,
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-21 15:27:55
Temat: Re: przewlekły ból barku - leczyć?
Użytkownik "sq4ty" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:embgrj$e80$1@inews.gazeta.pl...
>
> Czy mam to jakoś leczyć, a przynajmniej uśmierzać ból? Środki
> przeciwbólowe?
> Maści, żele? Poradźcie coś proszę, zwłaszcza, że moja mama ma podobny
> problem (autobus zahamował gwałtownie i mamą "szarpnęło" jak trzymała się
> czegoś i od tamtej pory ją boli).
Kiedy chodziłam do przychodni na rehabilitację swojej ręki, spotykałam
tam dużo ludzi z podobną dolegliwością jak ta, o której piszesz. Mimo bólu,
ćwiczyły bardzo intensywnie i ból ustępował. Moim zdaniem dobre ćwiczemia i
Twoja wytrwałośc dadzą rezultaty, ale ja nie jestem lekarzem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |