Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi psy i Alteri

Grupy

Szukaj w grupach

 

psy i Alteri

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-10 10:24:49

Temat: psy i Alteri
Od: "Monika Wysokinska" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich Grupowiczow,
mam na imie Monika i jestem tutaj po to aby zaprezentowac Wam pewien pomysl,
no i oczywiscie uzyskac Wasza opienie na ten temat.
Wraz z przyjaciolmi zakladamy w Krakowie i Katowicach Stowarzyszenie Terapii
Wspomagajacej "Alteri". Glownym celem dzialalnosci jest wskazanie mozliwosci
szkolenia psa w kierunku pomocy osobie niepelnosprawnej w codziennym życiu.
Taki pies-opiekun (towarzysz) (nie wiem czy to dobre sformulowanie, wiec
mozecie podac jakies swoje pomysly) po trzymiesiecznym, bezplatnym
szkoleniu wraz z wlascicielem powinien przynosic przedmioty, otwierac
zamykac drzwi, operowac wylacznikami swiatla, przyciagac wozek, a tak
naprawde chcemy te psy wyszkolic pod indywidulane wymagania wlasciela. W
Stanach na takiego psa czeka sie od 2 do 9 lat, wiec zapotrzebowanie jest
ogromne, natomiast w Polsce jest to stosunkowo nowy pomysl.
Nasze stowarzyszenie chce zaczac od szkolenia psow, ktore juz sa w domach
ON. Wydaje mi sie, ze to dobry poczatek, zeby zaczac i pokazac mozliwosci
wyszkolenia takiego psa.
Ja chcialabym od Was dowiedziec sie jak Wy zapatrujecie sie na ten pomysl?
Czy widzielibyscie sens posiadania w taki spsosob wyszkolonego psa? Jezeli
tak, to na co powinnismy klasc nacisk przy szkoleniu. Nastepne pytanie :) to
czy ktos z Was zetknal sie psem towarzyszacym (pomijajac psy szkolone dla
osob niewidomych i niedowidzacych)
Jednym slowem potrzebna mi Wasza pomoc i opinia.

Pozdrawiam
Monika
p.s. w tym momencie jestesmy w trakcie tworzenia strony www, w ciagu
najblizszego miesiaca chcielibysmy juz ja pokazac i zamiescic na niej
wszystkie potrzebne informacje


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-09-10 12:47:48

Temat: Re: psy i Alteri
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jednym slowem potrzebna mi Wasza pomoc i opinia.

W naszych warunkach widok niepelnosprawnego poruszajacego sie po ulicy na
wozku inwalidzkim wzbudza zaciekawienie, a jakbym zaczal spacerowac z psem
to dopiero bylaby sensacja. Pomysl jest dobry tylko troche klopotliwy bo
takiego pieska trzeba pare razy dziennie w wiadomym celu wyprowadzac na
spacer, ale przynajmniej mialbym z kim po spacerowac bo samemu to mi sie nie
chce wychodzic z domu :-)

Leszek

PS. Chyba to o was widzialem ktoregos dnia w telewizji krociutenki
reportazyk?

> Pozdrawiam
> Monika
> p.s. w tym momencie jestesmy w trakcie tworzenia strony www, w ciagu
> najblizszego miesiaca chcielibysmy juz ja pokazac i zamiescic na niej
> wszystkie potrzebne informacje
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-09-10 13:05:26

Temat: Re: psy i Alteri
Od: "Monika Wysokinska" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


"LECH DUBROWSKI" napisał w wiadomości >

Hej Lech,

> W naszych warunkach widok niepelnosprawnego poruszajacego sie po ulicy na
> wozku inwalidzkim wzbudza zaciekawienie, a jakbym zaczal spacerowac z psem
> to dopiero bylaby sensacja.

To dobrze, czy zle ;)?
Bo ja w takiej sytuacji widze duzo pozytywow, mozesz sie pochwalic psem
ktory potrafi duzo wiecej niz pies przecietnego wlasciciela.

>Pomysl jest dobry tylko troche klopotliwy bo
> takiego pieska trzeba pare razy dziennie w wiadomym celu wyprowadzac na
> spacer,

Wiem, wlasnie dlatego chcemy rozpoczac od ludzi, ktorzy juz maja psy i w
jakis sposob ten problem rozwiazali. Druga sprawa, zdrowy, dorosly pies (no
moze nawet juz ok 8 miesieczny) moze wychodzic na dwor dwa, trzy razy
dziennie, co dla osoby w miare aktywnej, nie uwiezionej w architektonicznych
poczwarkach nie powinno byc problemem.
Najlepszym rozwiazaniem bylaby grupa wolontariuszy wyprowadzajaca psy osob,
ktore akurat nie moga z nimi wyjsc-wyjechac, ale Alteri dopiero zaczyna i
jeszcze nie ma grupy zaufanych wolontariuszy.
Czy macie jeszcze jakies pomysly na rozwiazanie takiej sytuacji?

>ale przynajmniej mialbym z kim po spacerowac bo samemu to mi sie nie
> chce wychodzic z domu :-)

Fakt, mi tez nie chce sie samej bez suki wychodzic :-)


> PS. Chyba to o was widzialem ktoregos dnia w telewizji krociutenki
> reportazyk?

Jezeli w Teleekspressie to o naszej zaprzyjaznionej trenerce Anecie z
Katowic.

Pozdrawiam
Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-09-10 13:53:55

Temat: Re: psy i Alteri
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To dobrze, czy zle ;)?
> Bo ja w takiej sytuacji widze duzo pozytywow, mozesz sie pochwalic psem
> ktory potrafi duzo wiecej niz pies przecietnego wlasciciela.

Dobrze, bo ja bardzo bym chcial miec takiego pieska, a na razie mam kota bo
jego nie trzeba wyprowadzac

> Wiem, wlasnie dlatego chcemy rozpoczac od ludzi, ktorzy juz maja psy i w
> jakis sposob ten problem rozwiazali. Druga sprawa, zdrowy, dorosly pies
(no
> moze nawet juz ok 8 miesieczny) moze wychodzic na dwor dwa, trzy razy
> dziennie, co dla osoby w miare aktywnej, nie uwiezionej w
architektonicznych
> poczwarkach nie powinno byc problemem.

No wlasnie, ja naleze do tych uwiezionych ale staram sie o winde, niestety
to kwestia bardzo odleglej przyszlosci :-))

> Najlepszym rozwiazaniem bylaby grupa wolontariuszy wyprowadzajaca psy
osob,
> ktore akurat nie moga z nimi wyjsc-wyjechac, ale Alteri dopiero zaczyna i
> jeszcze nie ma grupy zaufanych wolontariuszy.
> Czy macie jeszcze jakies pomysly na rozwiazanie takiej sytuacji?

Ja musialbym robic to sam.

> Fakt, mi tez nie chce sie samej bez suki wychodzic :-)

No, wlasnie :-)

> Jezeli w Teleekspressie to o naszej zaprzyjaznionej trenerce Anecie z
> Katowic.

Tak, to byl reportaz z Katowic ale imienia trenerki ani tego
niepelnosprawnego nie pamietam.


Leszek
>
> Pozdrawiam
> Monika
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-09-11 17:24:52

Temat: Re: psy i Alteri
Od: "Artur Olejniczak" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!
Wedlug mnie pomysl super! A jamnika mozna czegos nauczyc? Bo ja takowego
posiadam! :-)
Pozdrawiam.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-09-11 17:52:14

Temat: Re: psy i Alteri
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Artur Olejniczak"
> Czesc!
> Wedlug mnie pomysl super! A jamnika mozna czegos nauczyc? Bo ja takowego
> posiadam! :-)

Jamnik jest za maly zeby otworzyc drzwi a to miedzy innymi nalezy do
obowiazkow takiego psa. W reportazu, o ktorym pisalem byl to Golden
Labrador.

Leszek

> Pozdrawiam.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-09-11 20:54:51

Temat: Re: psy i Alteri
Od: r...@n...pl (Radosław Tatarczak) szukaj wiadomości tego autora

"Monika Wysokinska" <e...@p...fm> wrote in
<alkhgj$8im$1@info.cyf-kr.edu.pl>:

Witam i od razu gratuluje pomyslu.
>Witam wszystkich Grupowiczow,
>mam na imie Monika i jestem tutaj po to aby zaprezentowac Wam pewien
>pomysl, no i oczywiscie uzyskac Wasza opienie na ten temat.

Uprzedzam, ze beda same zachwyty, gdyz jestem zwolennikiem (ba,
fanatykiem:) labradorow i golden retriverow, tak wiec kiedy w migawce
telewizyjnej zobaczylem usmiechnieta mordke labka i do czego jest
przyuczany nie mialem watpliwosci co do sensu Waszego dzialania :)
Oczywiscie inne psy tez doskonale nadaja sie do szkolenia, wazne, ze ktos
chce podejsc metodycznie do tegoz szkolenia.
>Wraz z przyjaciolmi zakladamy w Krakowie i Katowicach Stowarzyszenie
>Terapii Wspomagajacej "Alteri". Glownym celem dzialalnosci jest
>wskazanie mozliwosci szkolenia psa w kierunku pomocy osobie
>niepelnosprawnej w codziennym życiu. Taki pies-opiekun (towarzysz) (nie
>wiem czy to dobre sformulowanie, wiec mozecie podac jakies swoje

Nazewnictwo, moim zdaniem, wlasciwe, bo taki pies to cos znacznie wiecej
niz cztery lapy i ogon, to towarzysz, opiekun i prawa reka osoby
niepelnosprawnej.
>pomysly) po trzymiesiecznym, bezplatnym szkoleniu wraz z wlascicielem
>powinien przynosic przedmioty, otwierac zamykac drzwi, operowac
>wylacznikami swiatla, przyciagac wozek, a tak naprawde chcemy te psy
>wyszkolic pod indywidulane wymagania wlasciela. W Stanach na takiego psa

To dobry zestaw czynnosci, w codziennym zyciu osoby na wozku wlasnie
niemoznosc dotarcia do telefonu w pokoju obok, czy otwarcia drzwi do
lazienki lub szafy z ubraniami, stanowi najwieksza przeszkode w miare
normalnej egzystencji

>Ja chcialabym od Was dowiedziec sie jak Wy zapatrujecie sie na ten
>pomysl? Czy widzielibyscie sens posiadania w taki spsosob wyszkolonego
>psa? Jezeli tak, to na co powinnismy klasc nacisk przy szkoleniu.

Sens oczywiscie jest, dla osoby w miare sprawnej pomoze to w samodzielnym
funkcjonowaniu bez pomocy rodziny, dla niepelnosprawnego w stopniu ciezkim
bedzie to koniec obaw, ze w razie nieobecnosci domownikow, bedzie zdany na
slepy los (brak kontaktu z rodzina w pracy, pogotowiem itp, czyli uroki
zapominania brania telefonu:)
>Nastepne pytanie :) to czy ktos z Was zetknal sie psem towarzyszacym
>(pomijajac psy szkolone dla osob niewidomych i niedowidzacych)
>Jednym slowem potrzebna mi Wasza pomoc i opinia.

Niestety takie psy znam z telewizji i internetu :( Co do pomocy, to mam
nadzieje, ze pomoglem :)
>
>Pozdrawiam
>Monika
>p.s. w tym momencie jestesmy w trakcie tworzenia strony www, w ciagu
>najblizszego miesiaca chcielibysmy juz ja pokazac i zamiescic na niej
>wszystkie potrzebne informacje

I zdjecia towarzyszy :)

pozdrawiam
RT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-09-12 06:55:58

Temat: Re: psy i Alteri
Od: Scalamanca <s...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

LECH DUBROWSKI pisze w news:alnvqs$n3c$1@news.tpi.pl

> Jamnik jest za maly zeby otworzyc drzwi a to miedzy innymi nalezy do
> obowiazkow takiego psa. W reportazu, o ktorym pisalem byl to Golden
> Labrador.

A jak to jest naprawdę? Dlaczego w reportażu powiedziano, że to
pierwszy taki pies, skoro w Polsce są trenerzy psów dla ON (nie
niewidomych) i szkolą takie psy już od dawna?

--
Pozdrowienia,
Scally

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-09-12 07:02:33

Temat: Re: psy i Alteri
Od: Scalamanca <s...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Scalamanca pisze w news:20020912085311.C26A.SCALAMANCA@NOSPAMwp.pl

> > Jamnik jest za maly zeby otworzyc drzwi a to miedzy innymi nalezy do
> > obowiazkow takiego psa. W reportazu, o ktorym pisalem byl to Golden
> > Labrador.

A tak w ogóle to albo golden, albo labrador. :) Od razu przyznaję
się bez bicia, że nie pamiętam, który to był z nich. :)

--
Pozdrowienia,
Scally

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-09-12 07:35:16

Temat: Re: psy i Alteri
Od: "Monika Wysokinska" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


"Artur Olejniczak" napisał w wiadomości

> Wedlug mnie pomysl super!

:)

>A jamnika mozna czegos nauczyc? Bo ja takowego
> posiadam! :-)

Chyba przede wszystkim przynoszenia i przyciagania rzeczy, ktore leza na
ziemi, czegos co upusciles, w miare lekkich, tak aby jamniora nie przeciazac
bardzo, mimo, ze jamniki to bardzo twarde bestie ;)

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Potrzebuje winde do basenu
IDEA
Re: Welcome to my hometown
Szukam inform. o Syst. Zapewnienia Jakości ISO 9001?
Wreszcie skonfigurowałem grupę :)))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »