psycholog

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-08-14 08:06:53

Temat: psycholog
Od: "chris" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktos moglby polecic jakiegos dobrego psychologa (z Warszawy) od spraw
tyczacych sie obsesyjnego uzaleznienia od drugiej osoby?
Z gory dziekuje za pomoc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-08-14 08:38:27

Temat: Re: psycholog
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "chris" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhffvu$ksb$1@news.onet.pl...
> Czy ktos moglby polecic jakiegos dobrego psychologa (z Warszawy) od spraw
> tyczacych sie obsesyjnego uzaleznienia od drugiej osoby?
> Z gory dziekuje za pomoc.

Niema sprawy :-))

Relaks 1
tel. 621-52-22
Jerozolimskie 83

Relaks 2
tel. 826-79-49
Marszałkowska 140m68

Jak ręką odjął

ett
:-))
hohlik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-14 17:17:20

Temat: Re: psycholog
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

chris <c...@w...pl> napisał(a):

> Czy ktos moglby polecic jakiegos dobrego psychologa (z Warszawy) od spraw
> tyczacych sie obsesyjnego uzaleznienia od drugiej osoby?
> Z gory dziekuje za pomoc.

Czy mozna wiedzieć, od kogo chcesz się uniezależnić?
Jeśli od dziewczyny albo chłopaka to wyjdź za maż albo się ożeń. Po paru
latach jest duża szansa,że Ci pomoże.
Zastanów się też, czy rzeczywiście warto się uniezależnić. To w końcu takie
przyjemne uczucie i, wierz mi, rzadkie.Czy nie byłoby go żal?
Pozdrawiam
Ana

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-14 17:32:13

Temat: Re: psycholog
Od: "jbaskab" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ana" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bhgg70$1nr$1@inews.gazeta.pl...
> chris <c...@w...pl> napisał(a):
>
> > Czy ktos moglby polecic jakiegos dobrego psychologa (z Warszawy) od
spraw
> > tyczacych sie obsesyjnego uzaleznienia od drugiej osoby?
> > Z gory dziekuje za pomoc.
>
> Czy mozna wiedzieć, od kogo chcesz się uniezależnić?
> Jeśli od dziewczyny albo chłopaka to wyjdź za maż albo się ożeń. Po paru
> latach jest duża szansa,że Ci pomoże.
> Zastanów się też, czy rzeczywiście warto się uniezależnić. To w końcu
takie
> przyjemne uczucie i, wierz mi, rzadkie.Czy nie byłoby go żal?
> Pozdrawiam
> Ana

ANA!!!!

Proszę!!, nawet tak nie żartuj:(((
To jest koszmarne uczucie!!!!
Dla wszystkich: dla uzależnionego, dla osoby będącej narkotykiem, dla osób
postronnych:((((

Aska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-14 17:38:25

Temat: Re: psycholog
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

jbaskab <j...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Ana" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bhgg70$1nr$1@inews.gazeta.pl...
> > chris <c...@w...pl> napisał(a):
> >
> > > Czy ktos moglby polecic jakiegos dobrego psychologa (z Warszawy) od
> spraw
> > > tyczacych sie obsesyjnego uzaleznienia od drugiej osoby?
> > > Z gory dziekuje za pomoc.
> >
> > Czy mozna wiedzieć, od kogo chcesz się uniezależnić?
> > Jeśli od dziewczyny albo chłopaka to wyjdź za maż albo się ożeń. Po paru
> > latach jest duża szansa,że Ci pomoże.
> > Zastanów się też, czy rzeczywiście warto się uniezależnić. To w końcu
> takie
> > przyjemne uczucie i, wierz mi, rzadkie.Czy nie byłoby go żal?
> > Pozdrawiam
> > Ana
>
> ANA!!!!
>
> Proszę!!, nawet tak nie żartuj:(((
> To jest koszmarne uczucie!!!!
> Dla wszystkich: dla uzależnionego, dla osoby będącej narkotykiem, dla osób
> postronnych:((((

Wytłumacz mi, bo nie rozumiem, na czym ta koszmarność polega?
Jakie uciążliwości ponosi ten, kto robi za narkotyk, a postronni?
Ana

PS. Faktycznie żartowałam, jeżeli Cię zabolał mój tekst,przepraszam.

> Aska
>
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-14 17:53:34

Temat: Re: psycholog
Od: "jbaskab" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ana" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bhgheh$4qp$1@inews.gazeta.pl...
> Wytłumacz mi, bo nie rozumiem, na czym ta koszmarność polega?
> Jakie uciążliwości ponosi ten, kto robi za narkotyk, a postronni?
> Ana
>
> PS. Faktycznie żartowałam, jeżeli Cię zabolał mój tekst,przepraszam.

Przeraził mnie....
Bo raptem dopiero od czterech dni nie robię za codzienną wieczorną poduszkę
dla bliskiej mi osoby. Nie robię tylko dlatego, że wyjechała.
Wysłuchiwanie żalów, tłumaczenie, patrzenie jak osoba szamocze się w
sytuacji beznadziejnej, jak zawala prace.
To boli.
A nic nie jestes w stanie pomóc.
Bo jak wytłumaczyc komuś, dlaczego nie jest kochany?

Dlaczego "Ja Ciebie kocham" nie zawsze wystarcza? Dlaczego? dlaczego!
dlaczego?!!

Boli osobę, która jest narkotykiem- bo ona też nie jest bez serca choć
"kocham" w swoim sercu dla uzależnionego nie posiada. Powoli ból zamienia
się w irytacje, irytacja w złość, złość w pogardę...

z pozdrowieniami
Aska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-14 20:19:22

Temat: Re: psycholog
Od: "chris" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jbaskab" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bhgieh$bdl$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Bo raptem dopiero od czterech dni nie robię za codzienną wieczorną
poduszkę
> dla bliskiej mi osoby. Nie robię tylko dlatego, że wyjechała.
> Wysłuchiwanie żalów, tłumaczenie, patrzenie jak osoba szamocze się w
> sytuacji beznadziejnej, jak zawala prace.
> To boli.
> A nic nie jestes w stanie pomóc.
> Bo jak wytłumaczyc komuś, dlaczego nie jest kochany?
> z pozdrowieniami
> Aska

Wiem, ze mozesz uznac ze to jest troszke zalosne, ale moze kup przyjacielowi
taka ksiazke "toksyczne namietnosci" (dostaniesz ja tu:
http://www.jsantorski.com.pl/). To moze mu pomoc. Mnie pomoglo (po prawie 5
miesiacach szamotania sie juz po porazce i lacznie 10miesiacach cierpien).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-14 20:23:00

Temat: Re: psycholog
Od: "chris" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

tak btw. wiem ze moze Cie dziwic ze ta sama osoba zalozyla topic. Ale
wlasnie dzis po przeczytaniu tej ksiazki poczulem sie wolnym czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-14 21:31:26

Temat: Re: psycholog
Od: "jbaskab" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "chris" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhgqti$t8t$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "jbaskab" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bhgieh$bdl$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

> Wiem, ze mozesz uznac ze to jest troszke zalosne, ale moze kup
przyjacielowi
> taka ksiazke "toksyczne namietnosci" (dostaniesz ja tu:
> http://www.jsantorski.com.pl/). To moze mu pomoc. Mnie pomoglo (po prawie
5
> miesiacach szamotania sie juz po porazce i lacznie 10miesiacach cierpien).
>
Czemu żałosne?
Dzięki za rade...Kupię. Bo już nie wydalam. Ze mnie żaden psycholog,
argumenty mi się dawno skończyły, jeżeli można w ogóle w takiej sytuacji o
jakichkolwiek argumentach mówić.

z pozdrowieniami
Aska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-14 21:38:54

Temat: Re: psycholog
Od: "jbaskab" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "chris" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhgr46$dl$1@news.onet.pl...
> tak btw. wiem ze moze Cie dziwic ze ta sama osoba zalozyla topic. Ale
> wlasnie dzis po przeczytaniu tej ksiazki poczulem sie wolnym czlowiekiem.

No i cieszę się bardzo że z tego już wyszedłeś....

z pozdrowieniami
Aska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry