Strona główna Grupy pl.sci.psychologia psychologia a psychiatria

Grupy

Szukaj w grupach

 

psychologia a psychiatria

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-07 11:07:19

Temat: psychologia a psychiatria
Od: "rovi" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Zastanawia mnie czemu istnieja te dwie dziedziny .Czy jedna z nich nie
wystarczyła by ?.

Wydaje mi się że psychiatra zajmuje się pacjentem od strony bilogicznej jak
lekarz
natomiast psycholog od strony ludzkiej psychiki, terapie zwykłe(psycholog)
kontra terapie farmakologiczne (psychiatra ....czy terapia zwykła z uzyciem
środków farmakologicznych).
Bronia psychologa jest terapia bez uzycia srodkow farmakologicznych
natomiast psychiatra rowniez uzywa terapii ale ma do dyspozycji równiez
srodki farmakologiczne .

Czy może psychiatra używa jedynie terapii farmakologicznej ?.
Czy psycholog jest okrojoną wersja psychiatry ?
Dlaczego miałbym iść do psychologa jeżeli mogę wybrać psychiatrę ?
Czemu mam wybierac mniejsze mozliwości terapi jeżeli mogę wybrac większe ?

Czy może psycholog to cos w stylu internisty który ocenia i stara sie pomóc
w sposób najprostrzy i najmniej ryzykowny bez uzycia farmakologii która
oprócz skutków pozytywnych może wywoływać równiez skutki uboczne. Natomiast
psychiatra jest specjalistą który zajmuje sie cięższymi przypadkami w
których sama terapia niewystarcza ?

czy niełatwiej było by zostawić jednego specjalistę ?


Przepraszam za chaotyczny styl posta ale mój sposób myslenia jest chaotyczny
Sam sie czasami dziwię jak bardzo . Nevermind . Oraz błedy pisowni.
Z góry dziękuje za rozwianie moich wątpliwości

mła
http://members.chello.pl/exist/mla.swf


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-07 17:20:05

Temat: Re: psychologia a psychiatria
Od: " mema" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

rovi <r...@g...pl> napisał(a):

>
> Zastanawia mnie czemu istnieja te dwie dziedziny .Czy jedna z nich nie
> wystarczyła by ?.

skoro istnieją tyle lat obok siebie, to znaczy, że prawdopodobnie jedna by
nie wystarczyła.

>
> Wydaje mi się że psychiatra zajmuje się pacjentem od strony bilogicznej jak
> lekarz
> natomiast psycholog od strony ludzkiej psychiki, terapie zwykłe(psycholog)
> kontra terapie farmakologiczne (psychiatra ....czy terapia zwykła z uzyciem
> środków farmakologicznych).

niekoniecznie kontra. czasem obok siebie, czasem zależnie, czaasem
niezależnie. czasem oddzielnie zupełnie.


> Czy może psychiatra używa jedynie terapii farmakologicznej ?.

niestety, w Polsce, nadal w większości sytuacji tak jest. niewielu
psychiatrów jest jednoczesnie psychoterapeutami>


> Czy psycholog jest okrojoną wersja psychiatry ?

nie. psycholog zajmuje sie wieloma innymi aspektami psychiki ludzkiej. mysle,
ze koledzy psycholodzy wyjasnia to lepiej. psychologia kliniczna, czyli ta,
która "zahacza" o psychiatrię, jest tylko jedna z dziedzin nauki, jaką jest
psychologia.

> Dlaczego miałbym iść do psychologa jeżeli mogę wybrać psychiatrę ?

Dlatego, ze czasem psychiatra Ci nie pomoze.
zreszta, moze oddzielę psychologa od psychoterapeuty, który zajmuje się
niefarmakologicznym leczeniem zaburzen w sferze psyche.

> Czemu mam wybierac mniejsze mozliwości terapi jeżeli mogę wybrac większe ?

pisząc "wieksze" masz na mysli to, co oferuje psychiatria? wieksze?? och,
nawet nie masz pojecia, jak bardzo sie mylisz twierdzac w ten sposob.
mozliwosci psychiatrii tak naprawde ograniczaja sie do leczenia psychoz. w
całej reszcie zaburzen są one znacznie bardziej ograniczone niz to, czego
moze dokonac sam pacjent- klient będa c w psychotarapii (zaburzenia tz.
nerwicowe, zaburzenia adaptacyjne, zab. osobowosci)

> . Natomiast
> psychiatra jest specjalistą który zajmuje sie cięższymi przypadkami w
> których sama terapia niewystarcza ?

ciezszymi..? hmm.. i tak i nie. psychiatra zajmuje sie chorobami
psychicznymi, czyli takimi, w których zaburzona jst biologia (chemia) mózgu.
leki tę chemię "poprawiają" lub nawet naprawiają. serdecznie odradzam
psychoterapię zamiast farmakoterapii w przypadku osoby chorej na
schizofrenie. chociaz wiem, ze są ludzie, którzy zajmują się tym, ponoc z
dobym skutkiem (w co osobiscie jako psychiatra i psychoterapeuta wątpie)
psychoterapia może pośrednio wpływac na zmiane "chemii mózgu", tak jak
posrednio wpływa na nasze samopoczucie wyrzut endorfin spowodowany
uprawianiem sportu lub orgazmem.

>
> czy niełatwiej było by zostawić jednego specjalistę ?

ho ho ho... jasne , ze tak. zastanawiam sie tylko, ile osób przeszłoby przez
proces kształcenia. oczywiscie, są osoby, które skonczyły medycynę i
psychologię, specjalizujac się w psychiatrii. są takze psychiatrzy-
psychoterapeuci. jak juz wspomniałam, niewiele jest takich osób a proces
kształcenia trudny, długotrwały i kosztowny.


mam nadzieje, że trochę rozjaśniłam Ci sytuację. mam nadzieję, ze koledzy-
psycholodzy dopełnia ten obraz.

pozdrawiam

mema

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

skierowniae do psychologa psychiatry ?
Czy możliwe jest...
co zrobić ze sobą ?
Utopia Wolnego Świata
NLP szukam info

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »