| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-07 18:07:34
Temat: punkcja stawu kolanowegowitam,
w sobotę miałem punkcję stawu kolanowego wskutek skręcenia. Lekarz
"wyciągnął" ze stawu prawie dwie strzykawki krwistego płynu.
Jestem już po USG, które nie wykazało żadnego urazu więzadeł lub łąkotek.
Również badanie fizykalne nie wykazało patologicznej niestabilności stawu.
Stabilność więzadeł pobocznych oraz krzyżowych (najbardziej bałem się
oczywiście o krzyżowe przednie) jest wg lekarza zachowana.
Skąd zatem ta krew? Czy jest możliwe, że podczas ruchu skrętnego pękło
jakieś naczynko krwionośne i wylało do stawu? Jest możliwa taka ilość płynu
w kolanie bez urazu więzadeł/łąkotek/torebki stawowej?
I drugie pytanie. Po punkcji stawu mam wrażenie, że jeszcze trochę płynu w
kolanie zostało, tak jakby przelewał się w zachyłku nadrzepkowym. Czy taką
mniejszą ilość płynu (bez wątpienia jest go o wiele mniej niż przed punkcją)
również będzie trzeba "odciągnąć". czy też jest możliwe jego samoistne
wchłonięcie z czasem?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdą pomoc i wskazówki:)
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-07 20:37:08
Temat: Re: punkcja stawu kolanowegoKrwiak w stawie to najczęściej zerwanie więzadła krzyżowego, rzadziej
uszkodzenie łąkotki, złamanie chrzęstno kostne albo zerwanie troczka
rzepki. Nie wszystkie te uszkodzenia muszą od razu wyjść w badaniu, a w
USG to w ogóle nie musi nic wyjść. Zdarza się, że krwawienie do stawu
nie wiąże się z poważniejszymi uszkodzeniami ale należy zachować czujność :)
Staw kolanowy jest duży i nie zawsze da się usunąć wszystko, poza tym
krwawienie może się utrzymywać. Jeśli ilość krwi jest niewielka to nie
ma co kłuć za często.
A propos - rtg Ci zrobili?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-08 20:15:09
Temat: Re: punkcja stawu kolanowego
Użytkownik "deberg" <"deberg[nospam]"@o2.pl> napisał w wiadomości
news:dkodvi$gro$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Krwiak w stawie to najczęściej zerwanie więzadła krzyżowego, rzadziej
> uszkodzenie łąkotki, złamanie chrzęstno kostne albo zerwanie troczka
> rzepki. Nie wszystkie te uszkodzenia muszą od razu wyjść w badaniu, a w
> USG to w ogóle nie musi nic wyjść. Zdarza się, że krwawienie do stawu nie
> wiąże się z poważniejszymi uszkodzeniami ale należy zachować czujność :)
Mam nadzieję, ze tak jest w moim przypadku...:) Opuchlizna szybko schodzi,
wraca zgięcie, dziś pierwszy raz po urazie jeździłem na rowerze (oczywiście
bardzo spokojnie).
> Staw kolanowy jest duży i nie zawsze da się usunąć wszystko, poza tym
> krwawienie może się utrzymywać. Jeśli ilość krwi jest niewielka to nie ma
> co kłuć za często.
Na pewno ilość płynu się nie zwiększa. Mam wrażenie, że z każdym dniem jest
go ciut ciut mniej. Przemawiałoby za tym coraz łatwiejsze zginanie nogi...
> A propos - rtg Ci zrobili?
Tak. Jest prawidłowe.
Ciągle niepokoi mnie, skąd wzięła się ta krew w stawie. :/ Żeby tylko nie
zerwane krzyżowe...!
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź :-)
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |