pustka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-07-23 23:37:01

Temat: pustka
Od: "Izunia" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Pisałam ,już o samotności i o szczęściu, teraz wystukam coś o pustce jaką
czuje
Jestem najbardziej szczęśliwą osobą, niczego mi nie brakuje , a jednak
właśnie przeglądałam sobie maile na tej grópce , kilka z nich nawet było
skierowanych do mnie, ale to stare dzieje,
pragnę tylko poinformować tych którzy kiedyś przeczytali jeden z moich maili
byli tak kochani i odpowiedzieli, że nic się nie zmieniło, mam jeszcze
więcej niż bym mogła mieć, dostałam się nawet na wymarzone studia
a jednak nadal czuje tą nie możliwą do opisania pustke
Dzięki za wszystkie rady i słowa otuchy ,niestety nic mi nie dały , sama
musze odnaleść moje szczęście , lub wreszcie zaakceptować jego brak
nie mam nawet pojęcia dlaczego to wszystko pisze, to nie ma najmniejszego
sensu,
oki,chyba się położe spać ,może jak się wyśpie ,przemyśle to wszystko
i znowu zaczne szukać czegoś ,co zapełni tą pustkę
no to pa,

--
pozdrawiam
Izunia

a...@p...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-07-24 03:39:33

Temat: Re: pustka
Od: dEiMoS <d...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Izunia <a...@p...com> wrote:
> musze odnaleść moje szczęście , lub wreszcie zaakceptować jego brak
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Bredzisz!
Każdy kiedyś będzie szczęśliwy; pamiętaj że szczęściu trzeba POMAGAĆ :)

--
# Damian *dEiMoS* Kołkowski # mailto:d...@c...pl #
## http://deimos.civ.pl # iCQ:59367544 # GG:88988 ##

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-24 04:41:10

Temat: Re: pustka
Od: "Majka" <m...@i...com.au> szukaj wiadomości tego autora

> Pisałam ,już o samotności i o szczęściu, teraz wystukam coś o pustce jaką
> czuje
> Jestem najbardziej szczęśliwą osobą, niczego mi nie brakuje , a jednak
> właśnie przeglądałam sobie maile na tej grópce , kilka z nich nawet było
> skierowanych do mnie, ale to stare dzieje,
> pragnę tylko poinformować tych którzy kiedyś przeczytali jeden z moich
maili
> byli tak kochani i odpowiedzieli, że nic się nie zmieniło, mam jeszcze
> więcej niż bym mogła mieć, dostałam się nawet na wymarzone studia
> a jednak nadal czuje tą nie możliwą do opisania pustke
> Dzięki za wszystkie rady i słowa otuchy ,niestety nic mi nie dały , sama
> musze odnaleść moje szczęście , lub wreszcie zaakceptować jego brak
> nie mam nawet pojęcia dlaczego to wszystko pisze, to nie ma najmniejszego
> sensu,
> oki,chyba się położe spać ,może jak się wyśpie ,przemyśle to wszystko
> i znowu zaczne szukać czegoś ,co zapełni tą pustkę
> no to pa,
>

You are what you think your are. Happiness is not an accident. It's a state
of mind and it's your own decision.
Goodnight Mimosa
Majka
----------------------------------------------------
------
Bogaci bogacą się, biedni biednieją,
a średnia klasa szarpie się z finansami!
www.bogatyojciec.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-24 07:20:07

Temat: Re: pustka
Od: "Roberti" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Masz sporo racji mowiac, ze sama musisz odnalezc swoje szczescie. Tak to juz
jest, ze nikt za nas tego nie zrobi. Slusznie radza inni, ze szczesciu
trzeba pomagac. Niestety nie zalezy ono tak bardzo od warunkow zewnetrznych.
Szczescie jest po prostu w naszej glowie. Niektorym nie pomagaja w tym
bogactwa, innym jego brak. Wszystko zalezy od naszego nastawienia. Mozna
cieszyc sie mala rzecza, a mozna byc ciagle niezadowolonym zdobywajac caly
swiat. Trzymaj sie wiec w swej determinacji poszukiwania szczescia. Zycze
powodzenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-24 08:47:23

Temat: Re: pustka
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"dEiMoS" <d...@c...pl> wrote in message news:9jiqll$kms$6@news.tpi.pl...
> Izunia <a...@p...com> wrote:
> > musze odnaleść moje szczęście , lub wreszcie zaakceptować jego brak
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> Bredzisz!
> Każdy kiedyś będzie szczęśliwy; pamiętaj że szczęściu trzeba POMAGAĆ :)
>
Ale nie zostanie szczesliwym ten, kto blizniemu swemu krzyczy do uszu
"Bredzisz".
Rinaldo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-24 10:25:27

Temat: Re: pustka
Od: dEiMoS <d...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rinaldo <r...@g...pl> wrote:
> Ale nie zostanie szczesliwym ten, kto blizniemu swemu krzyczy do uszu
> "Bredzisz".
No jak na razie to nie pawam radością ale może kiedyś...

--
# Damian *dEiMoS* Kołkowski # mailto:d...@c...pl #
## http://deimos.civ.pl # iCQ:59367544 # GG:88988 ##

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-24 10:35:20

Temat: Re: pustka
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Izunia" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:9jic6p$sch$1@news.tpi.pl...
> Pisałam ,już o samotności i o szczęściu, teraz wystukam coś o pustce jaką
> czuje
> Jestem najbardziej szczęśliwą osobą, niczego mi nie brakuje , a jednak
> właśnie przeglądałam sobie maile na tej grópce , kilka z nich nawet było
> skierowanych do mnie, ale to stare dzieje,
> pragnę tylko poinformować tych którzy kiedyś przeczytali jeden z moich
maili
> byli tak kochani i odpowiedzieli, że nic się nie zmieniło, mam jeszcze
> więcej niż bym mogła mieć, dostałam się nawet na wymarzone studia

nie, nie chcę być złosliwa - i proszę nie odbierz tego w ten sposób...
jeśli jest gdzieś w Twojej okolicy jakiś Dom Dziecka idź tam proszę
a póżniej dziękuj Bogu Absolutowi czy jak chce Mefisto -Hadesowi - za to
co masz...

--
pozdrawia
Valérie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-24 10:57:55

Temat: Re: pustka
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ta twoja pustka, zupelnie naturalnie wynikajaca pewnie
z twojego aktualnego zycia
(co nie znaczy ze jest ta pustka przyjemna).
Jak ja "zapelnic"? Co z nia zrobic?
Znajdziesz, tylko trzeba czasu...
Przygladaj sie temu spokojnie...
(nie chodzi o to bys byla spokojna, tylko,
mimo nieprzyjemnego uczucia pustki,
zeby zastanawiac sie raczej wolniej,
niz rzucac sie na oslep w jaksi wir)
byc moze wejdziesz
w "nieprzyjemne obszary",
lub zobaczysz "krew na rekach".
Moga Cie dotknac duze zmiany.
A jesli poczujesz ze nie jestes gotowa, zostaw "na potem".
Kto szuka ten znajdzie, Pa! Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-24 13:06:38

Temat: Re: pustka
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

szybko Izuniu Ci podpowiem i uciekam bo boje sie że mnie nakrzyczą:

z a k o c h a j s i ę !

najlepiej w jakimś łotrze, a jeszcze lepiej w dwóch albo nawet trzech..
będzie Ci łatwiej ich rzucić

pLamer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-24 18:21:58

Temat: RE: pustka
Od: g...@i...pl (Agnieszka) szukaj wiadomości tego autora

-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Izunia
Sent: Tuesday, July 24, 2001 1:37 AM
To: p...@n...pl
Subject: pustka

kochana Izuniu,
no to jak to z Tobą w końcu jest? Jesteś szczęśliwa czy nie? Najpierw
pisałaś że tak- a później że chcesz szczęście znaleźć. No to jak w końcu?
Piszę do Ciebie bo wiem co czujesz... naprawdę. Jakiś czas temu byłam w
bardzo podobnym nastroju- pełen dekadentyzm. Oj znam to bardzo dobrze.
Powiem Ci jedno- to mija. Nie zrobiłam nic by poprawić swój nastrój- nie
chciało mi się...ale stopniowo to mijało...i minęło!
Szczęścia nie można znaleźć kochanie- ono samo przychodzi- niespodziewanie i
na moment(pisałam o tym w ostatnim czasie)
pozdrawiam gorąco
agnieszka

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia